|   | 
								Forum Bioderko
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Endoproteza - [PYTANIE] Wakacje i leżak po endoprotezie  ? 
						
												 makono - Sob 21 Kwi, 2018 Temat postu: [PYTANIE] Wakacje i leżak po endoprotezie  ? Witajcie. 
 
Mam nietypowe pytanie. Jestem w piątej dobie po opercji całkowitej wymiany biodra. Wcześniej w 2011 mialam na to samo biodro Ganza. Niestety poprawa była niewielka i starczylo na jakies 6 lat, bo w zeszlym roku bóle byly już bardzo silne. Jak na razie czuje się dobrze i muszę przyznać, że nie ma porównania jeśli chodzi o ból i to jak fatalnie się czułam po Ganzu. Wtedy w piątej dobie byłam ledwo żywa, prawie nie byłam w stanie wstać z łóżka i spędziłam w nim kilka tygodniu. Teraz widze, że z każdym dnie jest coraz lepiej. Wstaję trochę chodzę. Oczywiście boli i ciągnie no i jest duży strach , że żle skręcę nogę i sobie zwichnę biodro. Jednak ta mozliwość obciążania nogi po endo to jest po prostu luksus w porównaniu z tym co było po Ganzu.
 
 
A teraz przechodze do pytania. Termin operacji miałam mieć pierwotnie wczesniej , ale ze wzgledu na zle wyniki krzepliwości zostal przesunięty. Zanim to się stało zarezerwowałam już sobie wakacje na Majorce licząc, że w drugiej polowie sierpnia będę juz całkowicie na chodzie. No a teraz mam wątpliwosci , czy 4 miesiące po operacji będę w stanie wejś do basenu, czy połozyć się na leżaczku. Lekarz operator, powiedzial, ze tak, ale szpitalna rehabilitantka powiedziala, ze o leżaku mogę zapomnieć.
 
 
Jakie są Wasze  doświadczenia ? Jak szybko po endo podróżowaliscie, lataliscie samolotem, wchodziliście do bsenu, kładliście się na leżakach itp ?
												 dorotabeata - Sob 21 Kwi, 2018
 
  	  | makono napisa³/a: | 	 		  szpitalna rehabilitantka powiedziala, ze o leżaku mogÄ™ zapomnieć.
 
 | 	  Ja 5 miesięcy po drugiej endo byłam nad morzem. Znalazłam hotel, który przy wejściu do morza miał barierki. Bardzo dziwnie jest w morzu, wydaje się, że stawy wykręcają się same, każdy w inną stronę.  Na leżaku niezbyt komfortowo. Leżak był w miarę wysoki i trochę rozgarniałam piasek, żeby było wyżej. No i po piasku źle się chodziło. Idzie wytrzymać. Do basenu nie wchodziłam, ale to pewnie bez problemu.
												 29palms - Nie 22 Kwi, 2018 Temat postu: Re: Wakacje i leżak po endoprotezie  ?
  	  | makono napisa³/a: | 	 		   Lekarz operator, powiedzial, ze tak, ale szpitalna rehabilitantka powiedziala, ze o leżaku mogÄ™ zapomnieć.
 
 | 	  
 
 
Jeszcze trzeba pamiętać, żeby w początkowym okresie nie wystawiać blizny na słońce. I nie jest to wyłącznie kwestia estetyczna.
												 makono - Nie 22 Kwi, 2018 Temat postu: Re: Wakacje i leżak po endoprotezie  ? [/quote]
 
 
Jeszcze trzeba pamiętać, żeby w początkowym okresie nie wystawiać blizny na słońce. I nie jest to wyłącznie kwestia estetyczna.[/quote]
 
 
A czemu nie wolno ?
												 29palms - Nie 22 Kwi, 2018 Temat postu: Re: Wakacje i leżak po endoprotezie  ?
  	  | makono napisa³/a: | 	 		  
 
 
A czemu nie wolno ? | 	  
 
 
Najczęściej uważamy, że jak skóra jest wygojona, to wewnętrz jest podobnie. Nie do końca jest to prawdą, a nagrzanie podczas opalania może doprowadzić do stanów zapalnych i bardzo szybkiego namnożenia bakterii. Stąd zasada, żeby przez pierwszy rok nie opalać miejsc pooperacyjnych. Niektórzy są bardziej liberalni, ale pół roku to niezbędne minimum. No a poza tym zbyt wczesne opalanie może skończyć się powstaniem pieknego bliznowca.
												 makono - Sro 25 Kwi, 2018
  Dziekuję za odpowiedzi. No cóż , więc najwyżej będę musiała unikać slońca i raczej korzystać z krzesełek niż leżaków. ale jakoś dam radę.
												 biedronne - Pon 30 Kwi, 2018
  Nie ma reguły, ja 5 miesiecy po endo byłam w górach z plecakiem, siadałam na podłodze jeszcze w szpitalu o kulach, więc leżak to żaden problem. Ale ja umiałam zrobić przysiad na jednej nodze i operowaną odciążyć robiąc moje wygibasy, rękami asekurując się jakby mnie coś jednak wytrąciło z równowagi. To bardzo indywidualna sprawa, dużo też zależy od rehabilitacji (i przed i po) ale też po prostu od konkretnej sytuacji, przebiegu operacji itd.
												 Ula Kubasiewicz - Pi± 07 Wrz, 2018
  Jestem dwa lata po operacji . Jest wspaniale. Odzyskałam nowe życie. Chciałam tylko wlać nadzieję innym i powiedzieć że w te wakacje zrobiłam
 
5000 km na motocyklu, przeszłam 2 szlaki w górach słowackich /wspinanie po ściankach/ oraz przeszłam w ramach podziękowania za swoją sprawność jeden etap 32 km jednego dnia w Pielgrzymce Pieszej na Jasną Górę. To wszystko bez przeciążeń i wielkiego wysiłku. ściskam wszystkich endoprotezowiczów.
												 lwie serce - Sob 08 Wrz, 2018
  Gratulacje dla Ciebie
 
Ja już nie mogę doczekać się chodzenia po górach
												 Cyryl - Sob 08 Wrz, 2018 Temat postu: Re: Wakacje i leżak po endoprotezie  ?
  	  | makono napisa³/a: | 	 		  ...czy 4 miesiÄ…ce po operacji bÄ™dÄ™ w stanie wejÅ› do basenu, czy poÅ‚ozyć siÄ™ na leżaczku. Lekarz operator, powiedzial, ze tak, ale szpitalna rehabilitantka powiedziala, ze o leżaku mogÄ™ zapomnieć.
 
 
Jakie są Wasze  doświadczenia ? Jak szybko po endo podróżowaliscie, lataliscie samolotem, wchodziliście do bsenu, kładliście się na leżakach itp ? | 	  
 
 
9.07.2012 - operacja pierwszego biodra,
 
25.05.2013 - Mistrzostwa Polski Oldboy-ów w Siatkówce na hali, Drzonków,
 
18.10.2017 - operacja drugiego biodra, 
 
21.01.2018 - 5 miejsce w Nieoficjalnych (organizowanych po raz pierwszy) Zimowych Mistrzostwach Polski Oldboy-ów w Siatkówce Plażowej, Spała,
 
11.02.2018 - 1 miejsce na turnieju plażówki w Spale.
												 karolina23 - Sob 08 Wrz, 2018
  Czytam co piszecie i serce mi rośnie   
												 Cyryl - Sob 08 Wrz, 2018
  od samego czytania i "urośniętego serca" niewiele wyjdzie.
 
za tymi szybkimi powrotami do sprawności jest praca.
 
 
przed pierwszą operacją 2,5 roku nic nie robiłem i miałem różnicę w obwodzie ud 5cm. kosztowało mnie to kilka miesięcy ćwiczeń po 3-4h dziennie, oprócz innych.
 
 
na drugą operację poszedłem z marszu, 10.09.2017 srebrny medal na Pucharze Polski (plażówka), 18.10.2018 operacja, więc powrót był łatwiejszy.
 
 
na drugi dzień po operacji cały czas ćwiczenia nogi i co godzinę 40m spaceru. od 6:00 do 22:00. i to daje rezultaty.
 
 
więc jeżeli marzy Ci się leżaczek, spacery, pływanie, nastaw się na pracę, najlepiej ponad 100% tego co zalecają.
 
 
ja wykonywałem również to czego nie zalecają: jazda samochodem 4 dni po operacji, jazda rowerem tydzień po operacji, ale każdy jest inny, co dobre dla mnie nie musi się sprawdzić u Ciebie.
												 lwie serce - Sob 08 Wrz, 2018
  Cyryl
 
Masz racje z ćwiczeniami ponad swoje siły i są rezultaty.Ja nie mogłam sie doczekać rehabilitacji bo długo nie mogłam chodzić ale to mnie nie powtstrzymało o ćwiczeń ponad godzinę czasu, mój rehabilitant się dziwił taką siła woli.Ja chciałam wrócić do pełnej sprawności.
												 mjuniorek - Sob 08 Wrz, 2018
  A ja nie dostalem rehabilitacji i co?? Lekarz powiedzial mi tak. Pan jest mlody i postawny. Poradzi sobie pan sam......... druga strona bedzie u innego. Prywatnie poplynelem juz na 4 tys. Nikt mi nie powie ze to drobne. Ale dzieki tej fartuchowej szmacie, ktora sie zna, ale oszczedza zaczelo jebac kolano...... i dodatkowe wizyty u fizjio
												 karolina23 - Sob 08 Wrz, 2018
  Licze na to, że "rośnięciem serca" sobie pomoge. Tak dokładnie myślę       
												 Cyryl - Nie 09 Wrz, 2018
 
  	  | mjuniorek napisa³/a: | 	 		  | A ja nie dostalem rehabilitacji i co??... | 	  
 
 
a ja nie chciałem i robiłem po swojemu. żaden lekarz, żaden fizjoterapeuta przy zdrowych zmysłach nie zaaplikowałby takich ćwiczeń.
 
 
ale każdy ma wybór, jest dorosły i może postępować jak chce.
												 
					 | 
				 
			 
		 |