|   | 
								Forum Bioderko
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Ogólne tematy - Kule łokciowe 
						
												 pasiflora - Pon 23 Lis, 2009 Temat postu: Kule łokciowe Któregoś dnia przeszukiwałam internet i rzuciły mi się w oczy piękne kolorowe kule, takie nowoczesne, no i oczywiście postanowiłam je kupić lecz  Olifffka przekonała mnie, że te kolorowe kule są niepraktyczne. Jednak wczoraj zauważyłam, że moja jedna kula tzn ta część plastikowa zaczyna pękać. No i pozostało mi tylko wymienić wysłużone 20-to letnie kule na nowe. Pozostaje tylko pytanie: jaki wybrać model aby mi dobrze służyły?
 
 
1. Z uchylną czy stałą obejmą?
 
    
 
 
2. Anatomiczna rączka czy zwykła?
 
  
 
 
3. Dwie regulacje czy jedna?
 
  
 
 
4. Obejma z szerokim czy wąskim wejściem?
 
  
 
 
5. Wejście w obejmie przednie czy boczne?
 
 
  
 
 
6. A może takie śliczne różowe?
 
 
 
 
Ratunku!!! Pomóżcie!
												 AgaW - Pon 23 Lis, 2009
  Ale wybór...faktycznie niełatwy...
 
Jak dla mnie napewno jest róznica w meteriale z którego wykonana jest rączka. Te takie "gumowe" są o niebo wygodniejsze...
 
Byłam też zadowolona z moich kul, które obejmowały ramię i dzięki temu nie spadały na podłoże, nie miałam kłopotu z tym że kula mi "uciekła" nawet podczas wykonywania czynności domowych.
 
Wejścia do kuli miałam z przodu.
 
Tyle, że takie kule nie są takie piękne jak te kolorowe. 
 
Kto jeszcze może coś doradzić naszej koleżance???
												 Bonia - Pon 23 Lis, 2009
  Pasiflora jeśli mogę doradzić to kup kule te bardziej głębokie i zabudowane. Bo te płytkie są może i ładne , ale ryzyko wysunięcia się z nich łokcia i ryzyko upadku jest spore. Przekonałam się na własnej skórze. Tym bardziej że teraz nosimy grube kurtki  i te płytkie kule nie dają dobrego podparcia.
												 pasiflora - Pon 23 Lis, 2009
  Bonia, w zeszłym roku kula w Święto Zmarłych na cmentarzu wysuneła mi się i stłukła znicz z sąsiadującego grobu i było mi wstyd. Masz rację tak samo jak i Aga, że głebokie są chyba praktyczniejsze
												 Jowi - Pon 23 Lis, 2009
  Ja tam na swoje nie narzekam    Są i ładne i jak dla mnie praktyczne. Nie zabudowana góra - owszem robią czasem rumor ale jest i plus, szybko mogę się ewakuować np z autobusu bo nie muszę celować łokciem w obręcz    I całkiem dobra z nich łopatka do prac budowlanych    Przyznam, ze wybór faktycznie do łatwych nie należy.
												 Magdzioshka - Pon 23 Lis, 2009
  Pamiętam, że jak mój wujek był w szpitalu to lekarz radził mu kupić kule te NIE zabudowane a to z tego względu, że jak człowiek się przewróci ( nie daj boże, no ale różnie to bywa) to kule odpadną od rąk i narobimy sobie mniej szkody niż przez te kule bardziej zabudowane, dlatego że w czasie upadku kule się nie odłączą od rąk tylko będą wisieć przez co mogą zaplątać się między nogi, albo wykręcić nam ręce przez co możemy sobie zrobić naprawdę wielką krzywdę.
 
 
Ja miałam swoje stare kule te zabudowane i nie narzekałam    
												 kinga - Sro 23 Gru, 2009
  ja mam zabudowane, wejście przednie, bez anatomicznej rączki (choć raz taką miałam pożyczoną i była ok    ), z uchylną obejmą-wygodnie np. w sklepie; oprzeć też się można hihi 
 
większość mam z dwiema regulacjami, jedną (najnowszą) mającą pojedynczą regulację   
 
kolory: czarne i szare    
 
 
niestety nie widziałam u siebie w sklepie kolorowych, a takie mi się podobają hehe
 
Jowi Ty masz fajną zieloną    kupiłaś w normalnym rehabilitacyjnym/ medycznym, czy gdzieś zamawiałaś?    
												 Jowi - Sro 23 Gru, 2009
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  Jowi Ty masz fajną zieloną    kupiłaś w normalnym rehabilitacyjnym/ medycznym, czy gdzieś zamawiałaś?     | 	  
 
Kupiłam w zwykłym sklepie z zaopatrzeniem ortopedycznym. Przeżyły nie jedno, służyły nie tylko jako kule ale i jako narzędzie do obrony i do prac budowlanych i w każdej roli spisywały się świetnie. To, że nie są zabudowane - robiły czasem rumoru ale cóż trzeba jakoś zwracać na siebie uwagę     Jest jeden minus nie mają odblasków, a o tej porze roku warto o odblaskach pamiętać, niektóre kule mają już oryginalnie odblaski, a gdy ciemno to człowiek może czuć się bardziej bezpiecznie. Z drugiej strony na nogi można sobie takie klipsy założyć odblaskowe i też gra     
 
P.S.
 
Moje kule poszły leżakować do piwnicy. Mam nadzieję, ze na kolejne kilka lat   
												 kinga - Sro 23 Gru, 2009
  aha    u mnie kolorowych nie było...a może teraz są już? trzeba by się przejść   
 
 
no moje wszystkie mają odblaski, ale ja i tak się zabezpieczam dodatkowo   
 
mam takie fajne paski (kiedyś były takie linijki, czy bransoletki): uderzasz taką w rękę czy w nogę i się ładnie zawijają dookoła   
												 Jowi - Sro 23 Gru, 2009
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  mam takie fajne paski (kiedyś były takie linijki, czy bransoletki): uderzasz taką w rękę czy w nogę i się ładnie zawijają dookoła     | 	  
 
Właśnie o coś takiego mi chodziło    
												 kinga - Pon 22 Mar, 2010
  Tak, jak już wspominałam w swojej historii, kupiłam sobie nowe kule. Wyglądają one tak:
 
 
 
-regulacja jednostopniowa, ok
 
-rączki z super materiału, a przede wszystkim są grubsze (chodzi o obwód), co jest dużo wygodniejsze   
 
 
moje stare to
 
    
 
 
Chciałam zrobić coś bardzo głupiego: zostawić je na czas po operacji, żeby takie nowe, nieśmigane były    całe szczęście, że przeszłam się po domu w ich towarzystwie   
 
Nie sądziłam, że aż taka różnica będzie      muszę się nauczyć posługiwać tymi nowymi, bo inaczej się zabiję      
 
nic w nich nie trzyma się ręki i uciekają mi cały czas        
												 pasiflora - Pon 22 Mar, 2010
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  Nie sądziłam, że aż taka różnica będzie    muszę się nauczyć posługiwać tymi nowymi, bo inaczej się zabiję   
 
nic w nich nie trzyma się ręki i uciekają mi cały czas | 	  Mam identyczne i do tej pory non stop gdzieś lądują choć już zdecydowanie mniej. Na początku szok że takie lekkie no i też byłam przyzwyczajona że trzymają się rąk, a te nie bardzo.    Ale teraz je uwielbiam, są najwygodniejsze na świecie i na żadne inne bym się nie zamieniła.
												 kinga - Pon 22 Mar, 2010
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  | Na początku szok że takie lekkie no i też byłam przyzwyczajona że trzymają się rąk, a te nie bardzo | 	  
 
tak, o dziwo są lżejsze    co mnie też zdziwiło...pierw po mieszkaniu z nimi pochodzę, później wezmę na spacer, trzeba się nauczyć    
 
tamte mnie strasznie wkurzały w autobusach...zanim się z nich wydostałam albo wpakowałam, to pojazd odjeżdżał    tak więc, ostatnio zawsze stałam. Teraz będzie łatwiej   
 
 
może poza sklepem....
												 pasiflora - Pon 22 Mar, 2010
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  tamte mnie strasznie wkurzały w autobusach...zanim się z nich wydostałam albo wpakowałam, to pojazd odjeżdżał    tak więc, ostatnio zawsze stałam | 	  To jest minus kul z prawie zamkniętymi obręczami w szczególności w zimie gdy kurtka dochodzi.
												 kinga - Czw 25 Mar, 2010
  Czy może mi ktoś napisać, jak tymi "otwartymi" kulami się posługiwać    
 
Otwieranie drzwi sklepowych, płacenie, zakupy...wszystko    to jedna wielka tragedia      nawet nie zliczę ile razy leżały moje nówki na chodniku; na szczęście dobrzy ludzie podnosili mi je....
 
 
Jak Wy to robicie?
												 pasiflora - Czw 25 Mar, 2010
  kinga, tak samo miałam. Stawiaj je pod pewnym kątem do łokci wówczas tak często nie upadają. Musisz na początku o nich myśleć a potem już wejdzie w krew   
												 kinga - Czw 25 Mar, 2010
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  | Stawiaj je pod pewnym kątem do łokci wówczas tak często nie upadają. | 	  
 
Próbowałam...i się kończyło jak już wspominałam      chyba na zakupy będę brać te stare, a na same spacery, czy jakieś łażenie te lżejsze nówki... przetestuję je też w weekend na uczelni
												 Fizkom - Pi 26 Mar, 2010
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  Czy może mi ktoś napisać, jak tymi "otwartymi" kulami się posługiwać    
 
 | 	  
 
 
Kingo,
 
Moi pacjenci mocują sobie paski z rzepów. Dzięki temu kule "same trzymają' się przedramion
 
 
Fizkom
												 kinga - Sob 27 Mar, 2010
 
  	  | Fizkom napisa/a: | 	 		  Kingo,
 
Moi pacjenci mocują sobie paski z rzepów. Dzięki temu kule "same trzymają' się przedramion
 
 
Fizkom | 	  
 
Dzięki   
 
Ale to pójście na łatwiznę, poza tym latem rzepów nie da rady przyczepić do gołej skóry     Mi technika potrzebna, jakieś tricki itp    
 
Opracuję sobie sama chyba, a jak będzie szło opornie, to wrócę do swoich staruszek i problem z głowy   
												 pasiflora - Czw 25 Lis, 2010
  Dorka, ja polecam kule przede wszystkim z miękkimi rękojeściami Choć te co ja kupiłam są szajskie    Na początku pięknie wyglądały a potem.... szkoda gadać. Stukają, rękojeść zamiast fioletowa jest czarna i nie da się tego zmyć no i non stop gdzieś mi upadają, tu proponuję węższe obejmy na przedramiona. Jedyny plus to nieskomplikowana funkcja zmiany wysokości kul. Potrzebuję to czasem   
												 kinga - Czw 25 Lis, 2010
  Dorka najlepiej iść do sklepu medycznego/ ze sprzętem rehabilitacyjnym i wypróbować    
 
Pasiflora nie jest zadowolona z obecnych kul, ja mam takie same i dla mnie są dużo dużo lepsze niż te z obręczami    
 
 
każdemu odpowiada co innego   
												 dorka - Pi 26 Lis, 2010
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  Dorka najlepiej iść do sklepu medycznego/ ze sprzętem rehabilitacyjnym i wypróbować     | 	  
 
 
 
Masz rację, tak będę musiała zrobić, tym bardziej, że w lewej ręce mam obrzęk limfatyczny i boję się większego ucisku na ramię.  Mam już jakiś obraz kul, na pewno będzie mi pomocny. Dziękuję wszystkim dziewczynom, które odpowiedziały.
												 Grazyna1950 - Pi 26 Lis, 2010
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  | ja polecam kule przede wszystkim z miękkimi rękojeściami  | 	  
 
Wszystko pewno zależy od naszego ciała. Mnie kule z anatomicznymi rękojeściami, miękkimi i niby anty alergicznymi spowodowały razy na dłoniach. Zamieniłam je na najzwyklejsze.
												 aga.t. - Pi 26 Lis, 2010
  Co do kul to ja nie miałam wyboru- przed wyjściem ze szpitala do domu musiałam mieć kule i kupił mi je rehabilitant na miejscu w szpitalu. Teraz jedyny minus to plastikowe rękojeści- w wełnianych rękawiczkach ręce się ślizgają, więc zmieniłam rękawiczki na skórzane; latem gdy ręce się pocą też się ślizgały.  Obejmy mam takie pośrednie między "płytkimi" a takimi które obejmują całe ramię. Też uważam,że po prostu najlepiej iść do sklepu i przymierzyć różne modele, zrobić sobie spacerek z nimi, bo jak widać każdemu co innego odpowiada.
												 lukmat - Sro 16 Lut, 2011
  kurcze jestem przed wyborem kul i nie wiem jakie będą dla mnie odpowiednie ale chyba pójdę do sklepu i na miejscu wypróbuję wszystkie no i zapytam lekarza i przede wszystkim specjalistę w sklepie a ile będzie fachowo przeszkolony ale to zobaczymy
												 Grazyna1950 - Sro 16 Lut, 2011
 
  	  | lukmat napisa/a: | 	 		  | nie wiem jakie będą dla mnie odpowiednie  | 	  
 
Każdy preferuje inny rodzaj kul. Ja miałam najprostsze - służyły mi prawie 10 lat i ogólnie byłam z nich zadowolona.
												 zozo - Nie 27 Lut, 2011
  Ja aktualnie mam takie i jestem zadowolona:
 
 
 
  
 
 
A taki sznurek można kupić lub samemu zrobić:
 
 
 
												 Milano - Sro 27 Lip, 2011
  Cześć, bioderka
 
Nie pisałam długo, ale czytałam wszystko uważnie - jest tu tyle wiadomości, że wystarczy dobrze poszukać... Szykuję się na kapę do Otwocka. Termin 15 września. Kompletuję listę rzeczy , które mam mieć. Pytanie: jakie mają być kule? Rozumiem, ze regulowane, ale w sklepach mam: 
 
1. kule łokciowe z otwartą obejmą stałą
 
2. ze stałą obejmą
 
Rozumiem, że chodzi o to, ze ta pierwsza spadnie, jak podniosę rękę, a druga nie?
 
Jakie są Wasze rady? Która lepsza?
												 zozo - Sro 27 Lip, 2011
 
  	  | Milano napisa/a: | 	 		  | Rozumiem, że chodzi o to, ze ta pierwsza spadnie, jak podniosę rękę, a druga nie? | 	  
 
Tak, ale ważne jest również z jakiego materiału są wykonane uchwyty, żeby nie robiły się odciski. Ja mam już drugie kule, gdzie uchwyty są wyłożone miękką gumą. Jestem zadowolona:
 
 
Te żółte nakładki są miękkie. U mnie akurat są czarne.  
 
  
 
 
 
Jest sposób, żeby kule nie upadały, jak je puścimy - takie sznurki można zrobić samemu lub dokupić:
 
 
 
												 Milano - Sro 27 Lip, 2011
  Dzięki!
 
Tamte chwilowo niedostępne, poza beżowym, który nie jest moim ukochanym kolorem. Może się pojawią, zapytam
 
 
Pozostałe chyba nie mają wyściółki przedramienia. Trudno wyczuć, na zdjęciach nie widać, a w opisie też nic o tym nie ma
 
Dobra rzecz ten sznurek   
 
 
 
 Wynika z tego, że każdemu pasuje co innego. Przejadę się do sklepu i spróbuję ugryźć temat.
												 Grazyna1950 - Sro 27 Lip, 2011
 
  	  | zozo napisa/a: | 	 		  | Tak, ale ważne jest również z jakiego materiału są wykonane uchwyty, żeby nie robiły się odciski. Ja mam już drugie kule, gdzie uchwyty są wyłożone miękką gumą. Jestem zadowolona:  | 	  
 
A mnie się porobiły od tej miękkej gumy rany na dłoniach, ale może dlatego, że jestem alergikiem. Zmieniłam na "normalne" a twardą rękojeścią   
												 zozo - Czw 28 Lip, 2011
  Grazyna1950, miałaś ten model?
												 pasiflora - Czw 28 Lip, 2011
  Ja chcę przestrzec jedynie przed zakupem tych kul. Zdjęcie powie samo za siebie    
 
Nie one nie mają 100lat, a jednie niecałe półtora   
 
 
ZNAJDŹ RÓŻNICĘ
 
  
												 Grazyna1950 - Pi 29 Lip, 2011
  Okropność Iwonko   !! Ja po przygodzie z miękkimi rękojeściami kupiłam klasyczne, najtańsze i wystaczyły mi na około 10 lat (nakładki tylko wymieniłam bo sie starły) i jeszcze sobie gdzieś leżą w dobrym stanie.
												 kinga - Pi 29 Lip, 2011
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  a chcę przestrzec jedynie przed zakupem tych kul. Zdjęcie powie samo za siebie   
 
Nie one nie mają 100lat, a jednie niecałe półtora    | 	  
 
ja mam identyczne i z moimi wszystko w porządku; zero uszczerbku (użytkowałam ponad pół roku dzień w dzień) 
 
 
no ale na zniszczenie/ zużycie kul, czy nawet gumek (tych na końcu-co mają styczność z podłożem) ma wpływ wiele czynników, a w tym waga danej osoby (i nie mam tu żadnych personalnych uwag)
												 pasiflora - Pi 29 Lip, 2011
  kinga, zgodzę się. 
 
Ja kupowałam swoje na allegro
												 kinga - Pi 29 Lip, 2011
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  kinga, zgodzę się.
 
Ja kupowałam swoje na allegro | 	  
 
 
nie raz po prostu są wadliwe egzemplarze (tak jak w każdej innej dziedzinie)...
 
czy kule mają jakąś gwarancję?
												 pasiflora - Pi 29 Lip, 2011
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  | czy kule mają jakąś gwarancję? | 	  Zapewne tak, jak każdy produkt, tyle że ja po przeprowadzce nie mam zielonego pojęcia gdzie mam potrzebne dokumenty do tego. Jednakże już mam ponad rok więc i tak pewnie bym nie uzyskała zwrotu lub naprawy.
 
 
Problem z moimi kulami pojawił się przy upałach ta guma zachowywała się jak plastelina i schodziła płatami
												 aga.t. - Pi 29 Lip, 2011
 
  	  | kinga napisa/a: | 	 		  | czy kule mają jakąś gwarancję? | 	  
 
Moje kule kupił mi rehabilitant gdy leżałam po wypadku w szpitalu, więc wyboru nie miałam    - kosztowały 60zł i miały roczną gwarancję (tak było napisane na naklejce na kulach wraz z nazwą producenta).
 
Służyły mi dzielnie przez ponad 14 miesięcy i tylko wymieniałam w nich ''końcówki''. Chyba się za mną stęskniły, bo ostatnio zdarza mi się ich znowu używać   
 
Obejma w moich kulach jest nieco większa niż w tych u pasiflory ale nie jest całkiem ''zamknięta'', zrobiona jest z twardego plastiku i rękojeść również - właśnie jedynym problemem była ta rączka bo w upały i na mrozie bardzo się ręka ślizga. W zimie absolutnie nie mogłam nosić wełnianych rękawiczek bo było to zbyt niepewne a latem czasem używałam rękawiczek kolarskich, tylko że ucięłam w nich palce.
 
Myślę, że wybierając kule najlepiej wybrać się do dobrego sklepu i spróbować kilka rodzajów - w końcu niektórym z nas służą ładnych kilka lat   
												 pasiflora - Pi 29 Lip, 2011
  Ja kule z miękką rękojeścią wybrałam by nie nosić rękawiczek, które noszę jedynie na ogromnym mrozie bo nie mam wyboru. 
 
Przy zwykłych rękojeściach miałam takie odciski (zgrubienia), że wycinałam je cążkami. Nie chcę wrócić do starych kul.   
												 zozo - Sob 30 Lip, 2011
 
  	  | pasiflora napisa/a: | 	 		  Ja chcę przestrzec jedynie przed zakupem tych kul. Zdjęcie powie samo za siebie    ........... | 	   W szpitalu, kiedy miałam pierwszą operację "pożyczono" mi identyczne kule. Po roku użytkowania również zaczęła mi się wykruszać ta miękka nakładka na uchwycie. 
 
 
Kupiłam drugie kule - te prezentowane przeze mnie ostatnio. Mam je już rok i póki co z nakładką na uchwyt nic się nie dzieje. Nie mam odcisków. Ręce się nie ślizgają. Cena przystępna. Sznurki to dobry patent - szczególnie, jak chcemy udać się do sklepu i ciągłe odstawianie kul, żeby wziąć coś do rkęki jest uciążliwe. 
 
 
Dla przypomnienia jest to ten model. Nakładki mam czarne, ale nie sądzę, żeby kolor miał znaczenie:
 
 
 
												 pasiflora - Sob 30 Lip, 2011
  zozo, a więc  trafiłyśmy na ten sam bubel   
 
Twoję cholernie mnie kuszą by je kupić, ale z drugiej strony może czas je odrzucić, więc przekulam się w swoich sfatygowanych jeszcze tę chwilkę           
												 krys77 - Sro 21 Mar, 2012
  Witam
 
No właśnie jak tu trafic na kule łokciowe, które będą lekkie w chodzeniu, bo słyszałem, że wyprofilowanie wiele daje... kupiłem francuskie i powiem, że świetnie się spisują...
 
 
model Progress II - jeśli dobrze pamietam:)
 
 
												 Kruszyna - Wto 15 Maj, 2012
  Zbliża się termin mojej operacji i dzisiaj zaczęłam poszukiwania kul, jak się okazało w moim mieście jest bardzo mały wybór i tu się robi problem:
 
wszędzie są kule o których pisała Pasiflora  te w których wytarły się nakładki
 
ostatecznie wybór zawęża się do podobnych prezentowanych przez krysa77 i one mają miękkie nakładki (jako jedyne w całym mieście)
 
albo takie jak ma zozo bez obejmy ale i bez tych miękkich nakładek
 
 
do tej pory nastawiałam się, że będę szukać takich właśnie jak ma zozo a teraz nie wiem co robić, proszę niech mi ktoś coś doradzi
												 Artemiz - Wto 15 Maj, 2012
  Kruszyna jeśli mogę doradzić, to proponuję abyś wybrała kule z miękką rączką oraz obejmą.
 
Coś w stylu, które są prezentowane na zdjęciu powyżej.
 
Miałam podobne i spisały się na medal   
												 Grazyna1950 - Wto 15 Maj, 2012
  Ja miałam najzwyklejsze kule, bez miękkiej rękojeści i bez obejmy. Gdy kupowałam nie miałam nawet pojęcia, że są różne. Służyły mi prawie 10 lat.
												 Kruszyna - Wto 15 Maj, 2012
  Tak właśnie analizuje, przeglądam wszystkie posty i chyba jednak miękka rączka wygrywa niezależnie od obejmy    
												 Bonia - Wto 15 Maj, 2012
  Ja mam takie i o ile obejma i wagowo mi się spisują o tyle rączka jest mi za twarda za gruba i ciężko mi się trzyma mam natomiast drugie kule starszego typu z obejmą ale cięższą rączką i te spisują mi się super. Chociaż gdybym teraz miała kupować wzieła bym z mięką rękojeścią.
												 lucja1905 - Nie 29 Lip, 2012
  Ja miałam przy skakance takie gabeczki niebieskie jak sa takie nakladki na rower stacjonarny    a nie chcialam sie znowu kosztowac wiec wcisnelam na swoje kule te gabcezki troche sprytu trzeba bylo uzyc wysmarowalam raczki od kul balsamem i sie ladnie wslizgnely te gabeczki teraz mam wygodne kule   
												 bożena - Nie 29 Lip, 2012
  Ja 6 lat temu po endo używałam kul podobnych jak u u krysa 77 ,spisywały się świetnie,zwłaszcza zimą.Obejma jest bardzo praktyczna, jestem osobą dość ruchliwą i dzięki niej kula mi nie upadała ; byłam samodzielna, np w sklepie czy na spacerze.
												 Essence30 - Nie 28 Kwi, 2013
  Kochani mam pytanie, mam jedną kulę z nieruchomym łokciem, czy wystarczy, że dokupię taką drugą, czy muszę mieć takie z ruchomym łokciem? które są bardziej wygodne/korzystne?
												 kalipso - Pon 23 Wrz, 2013
  A te kule są warte uwagi... zdaje się, że to jakaś nowość 2013... trzeba przyznać, że sporo kolorów do wyboru *********
 
 
na Forum nie wstawiamy linków do sklepów
												 Wendy - Pon 23 Wrz, 2013
  Essence30, Co do kul, to warto kierować się tylko i wyłącznie wygodą. Możesz kupić drugą podobną i będzie komplet, a możesz przymierzyć te z ruchomym mankietem i porównać. 
 
Ruchomy mankiet pozwala puścić rączkę kul (zawieszają się wtedy na mankiecie) i  wtedy  masz wolne ręce; za to są niewygodne przy zdejmowaniu i zakładaniu. Natomiast kule z otwartym nałokietniekim są bardzo wygodne w zakładaniu i zdejmowaniu, ale za każdym razem, jak będziesz chciała coś chwycić w dłoń, to trzeba je odłożyć. Wybór należy tylko i wyłącznie do Ciebie - co wyda Ci się bardziej praktyczne.
												 maaly-22 - Wto 24 Wrz, 2013
  Ja bym polecał te z ruchomym mankietem. W życiu różnie bywa a tak wiemy że kula nam nie upadnie. Bywa czasem że trudno podnieść kule jak upadnie a tak możemy z taką kulą coś zawsze zrobić. Co do wygody to oklejałem gąbką itp, itd  i nic to nie pomagało a dlatego że dużo chodziłem.
												 Bonia - Wto 24 Wrz, 2013
  Dziewczyny nie do końca ona są dobre ale jak zdazy wam się z kulami upaść to moze być nie wesoło przynajmniej przez jakiś cas po zabiegu jak się zachwiejecie mozna stracić równowagę I  lepiej żeby kula spadła a nie nadal wisiała wam na ręku. Wiem z doświadczenia można sobie nie złego bigosu narobić.
												 aga.t. - Sro 25 Wrz, 2013
  Mam takie samo zdanie jak Bonia. Nie miałam wyboru jakie kule będą mi pasować bo po prostu kupiłam je w szpitalu i nie miałam takich z obejmą ale będąc w ubiegłym roku w sanatorium miałam małą kontuzję i musiałam pożyczyć kule - dostałam właśnie te z obejmą i dla mnie niewygodnie się je zakładało. Faktycznie przy jakimś upadku może być niewesoło. 
 
Jak kula mi upadła to pomagałam sobie drugą kulą przy jej podniesieniu aby samej się zbyt nie schylać.
												 pasiflora - Sro 25 Wrz, 2013
  Ponadto kule z obręczami ruchomymi są ok jedynie w lecie, ale w zimie, gdy zakładami grube kurtki ciężko tam wepchnąć rękę. Jeszcze ciężej gdy nie jest się najszczuplejszym.
												 esca - Sro 13 Lis, 2013
  Muszę kupić 2 kule. Oglądałam, przymierzałam. Ale mam wrażenie, że są bardzo ciężkie. Co prawda       teraz dla mnie ciężka jest siateczka z kluczami     .
 
Pani pokazała mi kule z włókna węglowego. Leciuteńkie. Cena trochę zaporowa - 180zł (1szt), ale rodzina jest chętna sfinansować mi je. Ponadto odliczę z PIT na grupę inw.
 
 
Jak uważacie, lepsze są lekkie czy też konkretne, cięższe, może bardziej stabilne?
 
13 lat temu, po pierwszej endo miałam takie zwyczajne aluminiowe, ale byłam też silniejsza.
 
pozdr
												 jola - Sro 13 Lis, 2013
  Mam w domu kule lżejsze i cięższe, zdecydowanie wolę te lżejsze.
												 pasiflora - Sro 13 Lis, 2013
  esca, myślę podobnie ja Jola. Lżejsze są dla mnie lepsze. Kup sobie dobre kule bo bądź co bądź trochę Ci potowarzyszą. Pozdrawiam
												 ASK - Wto 03 Gru, 2013
  Hej. Nie wiem w jakim dziale napisać...a mam pytanie dotyczące chodzenia o kulach zimą-trochę się tego obawiam   
												 AgaW - Sro 04 Gru, 2013
  W tym temacie chyba przy początku było o kolcach na kule, przejrzyj temat.
												 kinga - Sro 04 Gru, 2013
 
  	  | ASK napisa/a: | 	 		  | a mam pytanie dotyczące chodzenia o kulach zimą-trochę się tego obawiam | 	  
 
Zimą trzeba po prostu uważać jak się stawia kule i nogi. Każdy może wpaść w poślizg. Nawet ten bez kul. 
 
Nie używałam nigdy nakładek z kolcami.
												 ASK - Sro 04 Gru, 2013
  Dzięki-zawsze ostrożnie chodziłam zimą, ale i tak raz w sezonie zaliczałam upadek na 4litery   
												 pasiflora - Sro 04 Gru, 2013
  ASK, również miałam niegroźne upadki co roku w zimę. Cztery lata przed operacjami do tego stopnia bałam się tego, że jak tylko spadło trochę białego puchu to zamykałam się w czterech ścianach. Skutkowało to tylko przybieraniem na wadze. 
 
Gdy chodziłam o kulach ani razu nie upadłam. Owszem chodziłam uważniej, czasem kula ujechała, ale mój chód był pewniejszy, że zawsze utrzymywałam się na nogach. I tak jak Kinga nie używałam żadnych kolców, ale zawsze przed zimą zmieniałam ogumienie (jak w samochodzie he he)
												 johana4 - Pi 04 Kwi, 2014
  To ja trochę z innej beczki.
 
Ze względu na to, że mnie rozłożyło i nie mogę się praktycznie ruszać postanowiłam zakupić kule i iść z nimi do rehabilitanta, żeby rozpocząć pracę nad obecnym chodem, ale też z perspektywą, na ten po operacji.
 
Ale mam pytanie KULE ŁOKCIOWE czy PACHOWE            
 
Będę wdzięczna za odpowiedź.
												 kinga - Pi 04 Kwi, 2014
  Przeniosłam tutaj Twoje pytanie. 
 
Jak przejrzysz wątek, to zobaczysz, że większość zdecydowana ma kule łokciowe i takie też Tobie polecam   
												 johana4 - Pi 04 Kwi, 2014
  Dzięki za przeniesienie. Patrzyłam w ogólnych, ale chyba ślepnę, bo tematu tego nie dojrzałam    
 
Wątek przeczytany, teraz czas na poszukiwania.
 
Dzięki   
												 
					 | 
				 
			 
		 |