Forum Bioderko

Endoproteza - Ból po operacji

olifffka - Sro 01 Lip, 2009
Temat postu: Ból po operacji
witam Wszystkich :-D

Mam 24 lata, mam dwie endoprotezy. Pierwszy zabieg PRAWEJ nogi miałam w lipcu`2007 roku, natomiast drugą LEWĄ endoproteze mam od prawie siedmiu tygodni. Po pierwszej operacji (w 2007r.) czułam się bardzo dobrze, przez kolejne dwa lata również było wszystko świetnie. Teraz po zabiegu czuje się w miare okej, odczuwam tylko niewielkie bóle lewego kolana, ale to nomalne po tego typu operacji, ale martwi mnie jedna sprawa :-( . Podczas siedzenia odczuwam ból w PRAWEJ nodze (tej wcześniej operowanej), w okolicach posladka i pod udem, od zewnętrznej strony (bardziej w strone blizny).
Przed operacją nie odczuwałam żadnych bolów w prawej nodze, teraz ta prawa "dokucza" mi bardziej niz niedawno operowana LEWA (lewa nie boli wogole).
Martwie się, że dzieje się z nią coś niedobrego, może ktoś z Was odczuwał podobne bóle po drugiej operacji endo? Proszę o odpowiedz :-D
Pozdrawiam

ale zrobiłam byka w temacie. Przepraszam. Miało być: BÓL

Katja - Sro 01 Lip, 2009

Olifffko odczuwasz ból i dyskomfort we wcześniej operowanej nodze, bo bardzo ją teraz obciążasz. Dostaje podwójnie w kość. To nic dziwnego. Nie powinnaś się zamartwiać. Aczkolwiek dla własnego komfortu podpytaj o to lekarza albo rehabilitanta. A mam to samo. Tyle, ze jestem po obustronnej osteotomii (pierwsza-osiem miesięcy temu, druga-5 tygodni temu). Tak samo wcześniej operowana noga bardzo mi teraz dokucza. Jest bardzo przeciążana.
Gdzie byłaś operowana?

Go¶æ - Sro 01 Lip, 2009

:-D dzięki za odpowiedz. Za dwa tygodnie mam kontrolna wizyte, więc zapytam lekarza :-) . Operowana byłam na urazówce w Piekarach Śląskich. Uuuu, osteotomia-znam ten ból :-P Masz gips czy jesteś tą szczęściarą bezgipsową :mrgreen: ?
Pozdrawiam

olifffka - Sro 01 Lip, 2009

a ten post wyżej to JA :-D zapomnialam sie zalogowac hahaha :-P :mrgreen:
Katja - Sro 01 Lip, 2009

Anonymous napisa³/a:
:-D dzięki za odpowiedz. Za dwa tygodnie mam kontrolna wizyte, więc zapytam lekarza :-) . Operowana byłam na urazówce w Piekarach Śląskich. Uuuu, osteotomia-znam ten ból :-P Masz gips czy jesteś tą szczęściarą bezgipsową :mrgreen: ?
Pozdrawiam


Bez gipsu naturalnie. Ganze robione są bez gipsowania za to z czasowa stabilizacją śrubami. Nie jest tak źle ;-) Ale faktycznie, mówią, że osteotomia jest bardziej bolesna dla pacjenta niż endoproteza czy kapoplastyka. Nie mam porównania :-) To zasłyszane w szpitalu i u lekarzy ;-)

olifffka - Czw 02 Lip, 2009

Ja się niestety nie załapalam na Ganze i kiblowałam 4 miesiące w gipsie biodrowym z blaszka i 4 śrubami :mrgreen: . Gips unieruchamiał i nie bolało prawie wcale, natomiast po endo przez 4 pierwsze doby tak bolalo, że morfina nie pomagala:-/
ewunia123 - Czw 02 Lip, 2009

Witam Wszystkich!

Byłam operowana prawie 6 tyg temu w Otwocku na oddziale 1b. Mam założoną protezę ponoć najlepszą jak na mój wiek[co tu ukrywać - wcześniejsza emerytura]
Po operacji [ oczywiście nie licząc oddziału pooperacyjnego, bo tam leki p/ bólowe to standard] nie wzięlam ANI JEDNEJ TABLETKI P/ BólOWEJ bo nie miałam takiej potrzeby. Jeżeli na coś mogę narzekać to na ból pleców i pupy [sorry] od leżenia. Dla mnie tragedią nie był na szczęście ból nogi operowanej , ale nakaz spania na plecach z tą okropną poduszką między nogami.Do dnia dzisiejszego nie mogę do tego się przyzwyczić i z tego powodu noce mam prawie bezzsenne.
Pozdrawiam :-)

ania55 - Czw 16 Lip, 2009

Witam:)!Jestem 3 miesiące po operacji.Jednak do tej pory odczuwam bóle operowanej nogi.Chodzę o jednej kuli od miesiąca.Zdarza się,że podczas spaceru mam nagły kłujący ból operowanej nogi,który po chwili sam mija.Noga boli mnie także przy podnoszeniu jej na łóżko i schodzeniu z niego.Nie wiem czy jest to prawidłowe czy powinnam się niepokoić tymi objawami??a może jest to spowodowane tym że operowana noga jest dłuższa od drugiej o o.k 3 cm.Czy ktoś z was miał może takie dolegliwości?Pozdrawiam:):):)
pasiflora - Czw 16 Lip, 2009

Dolegliwosci powinnas skonsultowac z lekarzem prowadzacym Moim zdaniem ten bol jest niepokojacy tymbardziej ze jestes juz 3 miesiace po wymianie stawu biodrowego Jezeli chodzi o dluzsza noge to ponoc standard a pozniej sie wszystko wyrowna
jakubmarcinski - Wto 18 Sie, 2009

ewunia123 napisa³/a:
Dla mnie tragedią nie był na szczęście ból nogi operowanej , ale nakaz spania na plecach z tą okropną poduszką między nogami.Do dnia dzisiejszego nie mogę do tego się przyzwyczić i z tego powodu noce mam prawie bezzsenne.


Mam nadziej, że śpisz w innej pozycji już teraz. Czy ciągle plecy z poduszką? Jeśli tak - mamy teraz 18 VII 2009 - czyli 10 tyg po operacji - to pomyśl o zmianie pozycji. Ja bym tyle nie wytrzymał

Pozdrawiam

Jowi - Wto 18 Sie, 2009

jakubmarcinski napisa³/a:
Ja bym tyle nie wytrzymał

To było "pocieszające" my kobiety jesteśmy silniejsze:)

ewunia123 napisa³/a:
Dla mnie tragedią nie był na szczęście ból nogi operowanej , ale nakaz spania na plecach z tą okropną poduszką między nogami.


Przykro mi ewunia123, że musisz się tak męczyć z radością bym tę mękę od Ciebie zabrała i byłaby to dla mnie przyjemność, gdyż nie wyobrażam sobie spania bez poduszki między nogami i innymi poduszkami pod pleckami, czy stopami:) Ale pewnie to kwestia schorzenia i indywidualnych predyspozycji:)
Pozdrawiam

duska - Czw 10 Wrz, 2009

Jestem 6 dni po skomplikowanej operacji endo. Jest to juz moja 4 endoproteza w tym samym miejscu wiec mam porownanie. Przyznam się, ze tak jak teraz to nidgy jeszcze mnie nie bolało. Najbardziej dokucza mi ostry, kłujący (taki unieruchamiający ) ból pod operowanym udem i w pośladku. Ból jest obecny tylko przy ruchu.
Sądzę, ze robienie paniki 6 dni po dużej ingerencji chirurgicznej, ze boli jest troche bez sensu, ale ból taki odczuwam pierwszy raz, wiec jestem zdziwiona :)
Zgadzam sie tez z ewunią123, ze spanie na wznak z tymi poduszkami to horror. Z tego powodu lecę na środkach nasennych bo chyba nie przespałabym ani godziny. Marze juz o tym, zeby przestało mnie na tyle bolec, zebym mogla sie połozyc na któryms boku (chocby z tą poduszka). Niestety, przez 2,3 mc mam zakaz kładzenia sie na brzuchu :-(

Katja - Czw 10 Wrz, 2009

duska, no niestety, takie są nieodłączne gratisy ;-) towarzyszące naszym operacjom. Ufam, że ból szybko minie. Twoja noga naprawdę wiele przeszła dlatego ma prawo poboleć, niestety tak to jest :-/ Z reguły przy endo pacjenci nie cierpią tak mocno jak przy np. osteotomiach, bo to co miałoby boleć jest wycięte, jednak u Ciebie, po tyle rewizjach.. nie dziwne, że Twój staw ma już dość i reaguje bólem. Wierzę, że wszystko szybko się uspokoi. No i przyjdzie zdrowy, krzepiący sen. Trzymam kciuki dusia żeby tak było!
pasiflora - Czw 10 Wrz, 2009

duska, jak czytam takie posty to jest mi smutno :cry: Wiele musimy niestety wycierpieć. Wspominam bez przerwy dzień naszego spotkania i strasznie mi brakuje takich chwil . Na szczęście za tydzień to powtórzymy, a jak Cie przytulę, to może mniej będzie bolało hi hi Chciałabym , aby wszystko było takie proste. ;-)
Jowi - Czw 10 Wrz, 2009

bepka napisa³/a:
Witam,
mama juz jest po.

A mama, to znaczy kto bo jakoś pogubiłam się w tych informacjach;/
Tak czy owak, trzeba pamiętać, że pierwsze doby po operacji są bardzo trudne i dla pacjenta i dla jego rodziny;/Ale trzeba też wiedzieć, że z każdym dniem będzie coraz lepiej i być przy tej osobie i wspierać ją:)
Wytrwałości Tobie bepka i Twojej mamie:)

Alicja - Pi± 11 Wrz, 2009

duska napisa³/a:
Jestem 6 dni po skomplikowanej operacji endo. Jest to juz moja 4 endoproteza w tym samym miejscu wiec mam porownanie. Przyznam się, ze tak jak teraz to nidgy jeszcze mnie nie bolało. Najbardziej dokucza mi ostry, kłujący (taki unieruchamiający ) ból pod operowanym udem i w pośladku. Ból jest obecny tylko przy ruchu.
Sądzę, ze robienie paniki 6 dni po dużej ingerencji chirurgicznej, ze boli jest troche bez sensu, ale ból taki odczuwam pierwszy raz, wiec jestem zdziwiona :)
Zgadzam sie tez z ewunią123, ze spanie na wznak z tymi poduszkami to horror. Z tego powodu lecę na środkach nasennych bo chyba nie przespałabym ani godziny. Marze juz o tym, zeby przestało mnie na tyle bolec, zebym mogla sie połozyc na któryms boku (chocby z tą poduszka). Niestety, przez 2,3 mc mam zakaz kładzenia sie na brzuchu :-(

Duska, miałaś bardzo dużo wydłużaną nogę, pewnie mięśnie są naciąnięte. :shock: Założę się, że nigdy wcześniej tak dużo Ci nie wydłużali. Może spróbuj masować obolałe miejca używając jakiegoś żelu przeciwbólowego np. Olfenu albo Naproxenu. Tak mi wczoraj poradził neurolog. One nie obciążają żołądka, a pomagają. :-> A może zadzwoń do doktora skoro boli Cię przy chodzeniu i zapytaj, jaką granicę bólu miał na myśli-biodra, mięśni?

zozo - Pi± 11 Wrz, 2009

Bardzo mi przykro Duska, że tak cierpisz. Mnie nic nie boli, ale to pierwsza endo - no może trochę momentami ciągnie i jeszcze mam takie dziwne uczucie w biodrze, ale to dopiero 3,5 tygodnia po operacji.
Mam nadzieję, że i u Ciebie wkrótce ból ustąpi. Jest to zapewne wynik takiej dużej ilości operacji.
Czy okładasz ranę żelkami - ja bardzo tego przestrzegałam - dopiero teraz sobie odpuściłam. No i jeszcze przychodzi mi na myśl takie spostrzeżenie - jesteś osobą z dużym temperamentem - pamiętam, że nie bardzo miałaś cierpliwość leżeć w łóżku. Może lepiej przez pewien czas bardziej się oszczędzaj ;-) .

Trzymaj siÄ™.

edit: 11:58
Dodam jeszcze, że ja mam wydłużoną nogę o jakieś 3,5 - 4cm.

jaagna - Pi± 18 Wrz, 2009
Temat postu: 9 doba po operacji - ból
Witajcie! Właśnie czytam ten wątek i nie wiem, czy mam się bać, czy mój ból jest normalny. Jestem 9 dobę po zabiegu, nie miałam w szpitalu rehabilitacji z powodu obaw lekarza, by nie poluzowała się/uszkodziła panewka (były duże poblemy z jej przymocowaniem do kości miednicy, jest mocnowana na cement, choć juz trzpień - wkładany w kość, sam lekarz nazwal tę robotę "koronkową" - nie spodziewał sie takich trudności, dopiero podczas otwarcia biodra okazało sie, ze będzie to "ciężka robota").
Jestem już w domu i staram się trochę ruszać, jednak wiecej leżę (nie boli) lub siedzę (częściej boli), chodzenie jest trudne i boli mnie przy tym kręgosłup. Lekarz kazał mi oszczędzać operowaną nogę, wiec BOJĘ sie stawać na operowaną nogę, poza tym jest różnica 2,5-3 cm w długosci kończyn i do końca nie jestem pewna czy mam dobrze wyrównaną wysokość butów. Nie mogę dłuzej wystać na dwóch nogach, muszę usiąść lub się położyć, trochę boję sie wtorkowej wizyty w szpitalu (zdjecie szwów), bo cz dam radę tam sie dostać na włąsnych nogach???
Uffffff... opisalam swoja sytuacjÄ™.
Czy ból w 9 dobie w takim przypadku jest normalny?

duska - Pi± 18 Wrz, 2009

Jaagna, to DOPIERO 9 doba po naprawde duzej ingerencji. Ja jestem 15 dni po endo z przeszczepami i tez nie boli mnie tylko jak leze :) Boli jak dluzej siedze, jak zmieniam pozycje itp.. ale z kazdym dniem jest wyrazna poprawa. Tkanka Å‚Ä…czna potrzebuje 14 dni na zrosniecie sie wiec spokojnie. Gdyby bol sie utrzymywal ub narastal to koniecznie musisz to skonsultowac z lekarzem, ale na razie mysle, ze boli Cie normalnie :) A poza tym jest calkiem normalne ze zaczyna przez moment bolec bardziej po powrocie do domu - w szpitalu wlasciwie tylko lezalas, a w domu, jak to w domu - niby lezysz, ale tu wstaniesz posiedziec, tu ktos przyjdzie, tu wstaniesz wziac sobie ksiazke itp..Zwiekszylas aktywnosc i stad boli.
Marek S - Pi± 18 Wrz, 2009

Dziewczyny! Uszy do góry!Ja też jestem po operacji wstawienia endo,lecz takich problemów nie miałem.Ale wiem co to ból,miałem też okazję doświadczyć takich "przyjemności".To zależy od organizmu,od stanu naszych kości,mięśni itp.Tak,że nie ma się co martwić na zapas.Gdyby stan taki utrzymywał się trzy,cztery tygodnie to wówczas,faktycznie,trzeba by zasięgnąć porady lekarza.Ale dwa trzy, tygodnie to w zasadzie norma.Można zmniejszyć ból stosując żele przeciwbólowe gdyż nie drażnią żołądka.W skrajnym przypadku może być lek doustny,lecz nie przesadzać.Życzę powodzenia w kuracji i szybkiego powrotu do normalności. :-)
jaagna - Sob 19 Wrz, 2009
Temat postu: zajrzyjcie, proszÄ™
Kochani, dziękuję za słowa wsparcia. Rzeczywiśćie, to dopiero nieco ponad tydzień od (trudnej) operacji, więc ma prawo boleć.
Mam przepisany środek przeciwblowy Rantudil Retard i biorę go na noc, wiec już późnym popołudniem odczuwam ból. Ale jeśli jest to normalne - no to jestem spokojna. Dziękuję!

--------------------------------------------

Dopisane 28.09.09
Dziś rano (19 doba po operacji) postanowiłam nie wziąć zapisanego leku przeciwbólowego, by sprawdzić, jak sie będę czuła i teraz przeżywam horror. BOLI STRASZLIWIE! Aż mi sie plakać chce. Cały dzień odczuwałam operowane biodro, ale nie było źle, musiałam tylko wszystko robić wolniej i uważniej. A teraz ledwo leżę (piszę w łóżku). I tak dużo nie chodzę, raczej siedzę w fotelu, trochę leżę w łóżku i delikatnie kręcę sie po mieszkaniu. Skąd wiec taki nieznośny ból? Czy to normalne? Operacja była dosyć skomplikowana, mam po operacji dłuższą nogę (i to chyba wiecej, niż 3 cm) i podczas chodzenia chyba wykrzywiam kręgosłup.
Co mi radzicie? Na razie wzięłam Apap - Rantudil zostawiłam na rano. Jak długo będę musiała zażywać środki przeciwbólowe, by normalnie życ?

duska - Pon 28 Wrz, 2009

Jaagna, skonsultuj sie z operatorem. 19 doba to troche duzo i juz nie powinno bolec straszliwie - jak piszesz. Ale ludzie maja rozne granice bolu i czasem tak jest, ze jednego boli mniej a innego bardziej.
Wiec nie panikuj tylko sprobuj skonsultowac sie z lekarzem - to wazne, bo jesli cos sie dzieje to moze trzeba dzialac, a jak sie nic nie dzieje to sie uspokoisz :)

Magdzioshka - Pon 28 Wrz, 2009

Zgadzam się z Duśką, powinnaś jak najszybciej porozmawiać z lekarzem, ja 6 dni po operacji przestałam brać środki przeciwbólowe. Ale nie warto się martwić i głowa do góry :)
Alicja - Wto 29 Wrz, 2009

jaagna napisa³/a:
Operacja była dosyć skomplikowana, mam po operacji dłuższą nogę (i to chyba wiecej, niż 3 cm) i podczas chodzenia chyba wykrzywiam kręgosłup.

Jaagna, zapytaj też, czy nie musisz mieć wyrównania w bucie nieoperowanej nogi. Ja mam 1,5 cm różnicy i muszę je nosić, więc prawdopodobnie Ty też.

Bea - Czw 01 Pa¼, 2009

Czy bóle są normalne nie można powiedzieć ani tak ani nie bo mamy różne ciała i różne protezy a co za tym idzie inna forma operacji. Przy wypisie lekarz ma obowiązek powiedzieć jak mamy postępować i czego się spodziewać na wypisie nie zawsze pokrywa się z tym co nam mówił ...ale do setna jeżeli mieliśmy już wcześniej jakąś interwencie w tym biodrze może boleć bardziej są zrosty i blizny,nie bądźmy bohaterami że bez proszka damy rade ...spokojnie przemyślcie miniony dzień czy przypadkiem jakaś pozycja, leżenie, siedzenie chodzenie nie jest przyczyną bólu np. za długie siedzenie , leżenie w pozycji pół siedzącej ....Jak boli bardziej idźcie na kontrole bo różnie to może być :-?
Ja zniosłam to cierpliwie do 5 miesięcy nie mogłam obciążać nogi potem kolejne o jednej kuli a potem to ją brałam jak wybierałam się na zakupy chociaż wygodniej jest opierać się o wózki sklepowe .....a teraz 2 lata po operacji cierpię niesamowicie( biodro jest rzekomo w porządku) i nie wiem czy to biodra czy kręgosłup - pracowałam tyle czasu nad poprawną pozycją a jest coraz gorzej :-/

jaagna - Pon 12 Pa¼, 2009
Temat postu: Wciąż boli...
W środę minie 5 tygodni od operacji, a mnie wciaz boli. Nie odczuwam już bólu kręgosłupa, boli mnie kość udowa (wysoko, wiec moze i miednica?) - gdy siedzę (ale gdy siedzę dłuzej i przestają działąć śodki przeciwbólowe). Gdy stoję, to ból ustępuje. Za dużo chodzić nie mogę, bo noga nieoperowana jest słaba (w lewej też będę miała endoportezę), ale podczas chodzenia ból nie jest tak dotkliwy. Oczywiście, gdy leżę, to jest dobrze.
Co może być? Czy może dziś za dugo siedziałam? Czy prawie 5 tygodni po zabiegu może wciąż boleć podczas siedzenia?
Mojego operatora nie ma w Polsce, spróbuję sie z nim skontaktować w przyszłym tygodniu. Dzwoniłam do niego jakiś czas temu (jak radziłyście), podrzuciłąm zdjecia rtg kręgosłupa, ale nie odezwał się; wiem, że był bardzo zajęty. Postaram sie zapisać do niego na prywatną wizytę.

barbórka - Sob 01 Maj, 2010

Od pażdziernika minęlo dużo czasu, więc Jaagna na pewno już nie cierpi. Ode mnie kilka slow na temat bólu (bólów) po operacji. Przez pierwszą noc mialam mieszankę morfiny z pyralginą i czymś jeszcze, do rana. Potem przez kilka dni bralam tylko na wieczór coś na gorączkę, bo mialam stany podgorączkowe do 38oC, więc te leki na pewno troche dzialaly przecibólowo, ale generalnie NIC mnie nie bolalo! Ani razu nie prosilam o żadne proszki, tylko bralam nasenne (swoje, sprawdzone), ale to ze względu na halasy, światlo itp. w szpitalu, a poza tym żeby przyzwyczaić się do spania na plecach.
Potem w domu nasenne odstawilam, na plecach śpię praktycznie do dzisiaj (11. tydzień), ale teraz mogę już na bokach, więc robię to na zmianę. Nadal nie bralam i nie biorę nic na ból. Od początku ćwiczylam i czasem owszem bolaly mnie mięśnie, które aktualnie ruszylam po okresie bezczynności, ale nie wymagalo to proszków. Nowe ćwiczenia - nowy rodzaj "bólu", czyli ciągnięcia itp. w mięśniach, to normalne.
Prawie nie siedzialam, tyle co przy posilkach, za to chodzilam, ćwiczylam lub leżalam (nawet haftować i robić manikiur nauczylam się na leżąco).
Jak zaczęlam w 100% obciążać operowaną nogę (w 7. tygodniu), czyli próbować chodzić bez kul, odciążylam drugą nogę, ale za to zaczęla dokuczać miednica. Poza tym zaczęlam też dlużej siedzieć (przy komputerze), więc operowana noga puchla.
Dzis boli druga, nieoperowana noga, w ktorej jest przykurcz. Miednica boli też od tej strony. Strona operowana praktycznie super!

Alicja - Sob 01 Maj, 2010

barbórka napisa³/a:
Strona operowana praktycznie super!

I tak trzymać! Wspaniale jest poczytać, że jesteś zadowolona, tak dobrze zniosłaś operację i początkowy, najtrudniejszy okres zaraz po. Kiedy Ci zrobią drugą stronę, szybko zapomnisz o bólu. :)

Jovnia - Pon 28 Cze, 2010

Witajcie. Przeczytalam wlasnie wątek o bólu i jestem coraz bardziej zaniepokojona. Operację totalnej alloplastyki miałam 8 lutego br. W czasie jej trwania lekarz musią podjąć szereg trudnych decyzji gdyż dopiero w trakcie zabiegu okazało się jak bardzo zniszczona jest moja miednica. Lekarz musiał zrekonstruować dno panewki i na to dopiero ją przymocował. Wszystko to spowodowało, że dopiero 22.06. pozwolił mi obciążać operowaną nogę. Jutro minie tydzień jak staram się stanąć na nodze ale stale odczuwam ból w pachwinie, który uniemożliwia obciążenie. Długo nie chodziłam, więc mam nadzieję, że to minie. Jeśli ktoś miał podobny problem proszę o informację jak to się skończyło. Pozdrawiam Jovnia
pasiflora - Pon 28 Cze, 2010

Jovnia, myślę, że jest to dość niepokojące Powinnaś to skonsultować z operatorem i opisać jemu swój ból bardzo dokładnie. A dla pewności rozwiania wątpliwości skonsultuj to jeszcze z innym ortopedom. A jeszcze jedno pytanko. Czy ćwiczyłaś/ współpracowałaś z rehabilitantem prze ten czas???
piedra32 - Pon 28 Cze, 2010

Jovnia koniecznie konsultacja u operatora pasiflora ma racjÄ™.
Nie chce Cię straszyć ale miałam podobnie co prawda w moim przypadku ból w pachwinie przyszedł póżniej ale po wielu miesiącach (8 dokładnie)okazało się że mam poluzowaną endo i miednice z dziurami. Oczywiście nie porównuj mojego przypadku ze swoim bo to dwie inne sprawy.U mnie operacja którą przeszłam okazała się nie udana.
Ale tak sobie myślę że skoro jesteś 5mcy po operacji to jest trochę dziwne. Proszę nie czekaj tylko idż do lekarza.

Pozdrawiam cieplutko

Jovnia - Pon 28 Cze, 2010

Piedra 32 czy w związku z tym co pisałaś przeszłaś kolejną operację? Napisz jak przebiegało dalsze twoje leczenie. Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale bardzo jestem ciekawa wyniku leczenia. Pozdrawiam Jovnia
zozo - Pon 28 Cze, 2010

Jovnia, 4 miesiące bez obciążania - to długo. Pytanie co robiłaś przez te 4 m-ce? Wykonywałaś, jakieś ćwiczenia w domu? Boli Cię tylko przy obciążaniu? Jak wykonujesz ćwiczenia na leżąco w odciążeniu też Cię boli? Generalnie po tak długim okresie konieczna jest fachowa rehabilitacja. Koniecznie też upewnij się, że endo dobrze jest osadzone i tu niestety należy zachować się zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania - wierz i sprawdzaj, czyli niezależna opinia innego doświadczonego ortopedy by się przydała. A może weź swój wypis, zdjęcie rtg i na początek udaj się do rehabilitanta, ale takiego, który zaczyna od dokładnego zbadania pacjenta ( moja pani badała mnie godzinę i robiła notatki ).

Ja też miałam zakaz obciążania przez 2 m-ce, ale wykonywałam dozwolone ćwiczenia w pozycji leżącej - nic mnie od samego początku nie bolało, w pachwinie też nie. Natomiast noga była słaba, osłabione mięśnie. Teraz powoli wraca ogólna kondycja nogi, ale chodzę na rehabilitację 3x w tygodniu, w domu ćwiczę zadane ćwiczenia codziennie ok. 2 godzin.

Jovnia - Pon 28 Cze, 2010

Też miałam dziury w miednicy ale w trakcie wstawianie endo lekarz "załatał" je przeszczepami i podobno ładnie się zalały. Rehabilitacji nie miałam bo mój lekarz się na nią nie zgodził czeka mnie za to pobyt w przyszpitalnym oddziale rehabilitacyjnym. Boję się coraz bardziej. Jutro rozmowa z moim operatorem.

pozdrawiam cieplutko

kinga - Pon 28 Cze, 2010

Jovnia napisa³/a:
Piedra 32 czy w związku z tym co pisałaś przeszłaś kolejną operację? Napisz jak przebiegało dalsze twoje leczenie. Wiem, że każdy przypadek jest inny, ale bardzo jestem ciekawa wyniku leczenia. Pozdrawiam Jovnia

Zachęcam do poczytania wątku Piedry :)

a tutaj mamy temat "BÓL PO OPERACJI", więc proszę nie pisać o innych sprawach

piedra32 - Pon 28 Cze, 2010

"Też miałam dziury w miednicy"

Ja nie miałam ale mi zrobiono -niestety i przeszczepy też wstawiono z trzema śrubami dociskowymi.

Jovnia jeśli chcesz poczytać jak przebiega moje leczenie to zapraszam do działu endoprotezy Moja historia Piedry.
Obecnie jestem przed operacją na którą mam jechać 15 lipca.

zozo ma racje ogranicz zaufanie lepiej czasami popytać i konsultować kilku różnych lekarzy.Jak poczytasz sobie moją historię to zrozumiesz dlaczego.

Bardzo dobrze że jutro idziesz do operatora, nie wychodż z gabinetu z wątpliwościami.Jeśli masz wiele pytań to zapisz na kartce żebyś pamiętała.
Polecam też wziąć zaświadczenie z wizyty o stanie zdrowia masz do tego prawo.Jestem nauczona doświadczeniem że lepiej "dmuchać na zimne". Mam nadzieję ze będzie dobrze ale martwi mnie czas od operacji.

Nie ma co oceniać jutro się dowiesz to proszę napisz co i jak Pozdrawiam ciepło

lucynaraq - Sro 25 Maj, 2011

Dawno nikt nie odezwał się w tym temacie. Ciekawa jestem czy Wasze bóle ustąpiły. Jestem 4 tyg. od operacji wstawienia endoprotezy. Dokucza mi ból nocami. Kilka razy na noc budzę się obolała, nie mogę ruszyć nogą. Dopiero powoli zginam w kolanie, napinam z bólem mięśnie i wstaję, przejdę się i trochę zelży. W ciągu dnia właściwie mnie nie boli. Chodzę o dwóch kulach, mogę już obciążać nogę i wszystko byłoby super gdyby nie koszmar w nocy. :-(
Nawojka - Sro 25 Maj, 2011

lucynaraq, jestem też po operacji (7 tydzień), od około 4 tygodnia zaczęłam odczuwać bóle w operowanej nodze, w pachwinie. U mnie był to problem mięśni, więc z pomocą rehabilitanta rozciągnęłam przykurczone mieśnie i kilka nocy mam przespanych :mrgreen:
Szału jednak nie ma, bo zaczęła mnie boleć druga noga, wiedziałam, że szybko to idzie, ale nie sądziłam, że aż tak :shock: Pozdrawiam.

lucynaraq - Sro 25 Maj, 2011

Nawojka, to troszkę inaczje jak u mnie, bo mnie boli od pierwszych dni po operacji i mam wrażenie, że teraz troszkę mniej. Mam nadzieję, źe to wina mięśni i rehabilitacja wszystko załatwi. Jutro coś więcej się dowiem od lekarz. Mam taką nadzieję. Pozdrawiam
AgaW - Czw 26 Maj, 2011

lucynaraq napisa³/a:
Mam nadzieję, źe to wina mięśni i rehabilitacja wszystko załatwi.

To krótki czas od operacji,wszystko jest obolałe - daj sobie trochę czasu a już niedługo powinno być znacznie lepiej :) Jak piszesz powoli z pomocą fizjoterapeuty i ćwiczeń mięśnie będą wracać do formy.

lucynaraq - Pi± 27 Maj, 2011

AgaW, dziękuję za odpowiedź. Sprawdza się powiedzenie "czas goi rany" również w tym przypadku. Już dzisiaj czułam się lepiej. Budzę się wprawdzie w nocy, ale ból jest już mniej dokuczliwy. Zmiana pozycji pozwoli dalej zasnąć, a wcześniej musiałam wstać, z bólem rozruszać się, posiedzieć, pochodzić i próbowałam ponownie zasnąć. Poczułam się na tyle dobrze, że nie poszłam do lekarza i dobrze, zaoszczędziłam na coś miłego :lol: . Pozdrawiam.
Edi - Pi± 27 Maj, 2011

lucynaraq, ja dosyć długo spacerowałam w nocy po domu oj ,aż mi ciary przeszły jak sobie przypomne te moje noce praktycznie bez snu.U mnie jak zbliżał się wieczór miałam uczucie drętwienia i dziwnego obkurczania się operowanej nogi....doprowadzało mnie to do szału więc wolałam wstać i chodzić ...naszczęście po jakimś czasie powoli zaczęło ustępować więc pewnie i u Ciebie niebawem wszystko powoli zacznie się normować ;-) :) ;-)
lucynaraq - Sob 28 Maj, 2011

Edi, rzeczywiście odczuwam takie drętwienie, jakby coś w środku trzymało, gniotło. bardzo dziwne uczucie, ale myślę, że będzie lepiej z każdym dniem. Właściwie, to ja bardzo dobrze funkcjonuje. W domu robię praktycznie wszystko łącznie z myciem podłogi (stojąć na nodze zdrowej, sccylam się, a operowną wysuwam do tyłu i myję podłogę. Nie ukrywam, że bardzo mnie to męczy. Mąż ręce załamuje, jak to widzi. Śpię w każdej pozycji, nawet na brzuchu, dlatego ogólnie nie mogę narzekać. Przecież przeszłyśmy bardzo poważną operację i wszystko musi się wygoić.
Grazyna1950 - Sob 28 Maj, 2011

lucynaraq napisa³/a:
W domu robię praktycznie wszystko łącznie z myciem podłogi

Dziewczyno odpuśc sobie trochę. Ja do dzisiaj nie myje podłóg ( a co mężowi rączki przyrosły do d@@y?)
Ja jestem już 4 lata po ostatniej operacji. Przyzwyczaiłam męża, że pewne czynnosci musi wykonywać i wykonuje. A jak czasami cos muszę poprawic :D to robię to mopem.

lucynaraq - Sob 28 Maj, 2011

Grażynko, ale ja chcę to robić, chcę być samodzielna. Przecież wiadomo, że można nawet nie umyć tej podłogi i świat się nie zawali, ale ja już tak mam. Dzisiaj trochę poleniuchowałam, ugotowałam wprawdzie obiad i to nie byle co, bo placki po węgiersku, więc się troszkę napracowałam. Pobolewania w nodze nadal odczuwam, a najbardziej dokucza mi przykurcz w biodrze. Nie mogę wyprostować nogi. Mam nadzieję, że na następnej wizycie rehabilitant coś na to zaradzi i rozpocznę pracę nad tym. Już idę spać i mam nadzieję na dobrą noc. Pozdrawiam, śpijcie dobrze
zozo - Sro 06 Lip, 2011

lucynaraq napisa³/a:
W domu robię praktycznie wszystko łącznie z myciem podłogi (stojąć na nodze zdrowej, sccylam się, a operowną wysuwam do tyłu i myję podłogę.
Po swojej drugiej operacji, jak byłam na wizycie kontrolnej, to w poczekalni o jednej kuli czekał pacjent. Na pytanie dlaczego o jednej kuli, stwierdził, że czuje się już wystarczająco dobrze a była to jego pierwsza wizyta kontrolna, czyli był jakiś miesiąc po operacji. Jak wyszedł z gabinetu, to powiedział, że dostał od lekarza opr - lekarz powiedział mu, że od podejmowania decyzji kiedy można odstawić kule, to jest on i jak zepsuje jego pracę, to będzie sam sobie winny.
Lucynaraq, powinnaś również dostać opr. To co wyczyniasz starając się umyć podłogę, to nie obraź się, ale głupota. Jak się poślizgniesz i wywrócisz, albo jak sobie wywichniesz biodro, bo 1000 razy się uda, ale wystarczy ten jeden pechowy raz, aby spie.....ć robotę chirurga. Jak już bardzo chcesz umyć tą podłogę, to wymyślono taką ilość różnych mopów. Nie dosyć, że ćwicząc takie dziwne i niebezpieczne pozycje, narażasz się na upadek, to dodatkowo nadwyrężasz kręgosłup.
Sorry za mocne słowa, ale może to da Ci do myślenia. Jesteś jakieś 2 m-ce od operacji i nadal powinnaś na siebie uważać. Ciekawa jestem, czy powiedziałaś swojemu operatorowi, jakie sztuki ćwiczysz, w jaki sposób myjesz podłogę? :evil:

AgaW - Czw 07 Lip, 2011

Zozo ma rację i dobrze że napisała Ci dobitnie w czym rzecz, czas po operacji jest okresem ważnym i niebezpiecznym. Odpuść sobie zadania których nie powinno się teraz wykonywać, jeszcze się napracujesz gdy już dojdziesz do sprawności. Nie stwarzaj sama dla siebie zagrożenia, bo potem możesz tego żałować ale nie będzie odwrotu. Dbaj o siebie i daj sobie na luz, wykorzystaj ten czas na odpoczynek.Nie ma co się wstydzić, czasem trzeba nauczyć się prosić innych o pomoc, domownicy napewno Ci pomogą jeśli z nimi porozmawiasz ;)
lucynaraq - Pi± 15 Lip, 2011

Witajcie dziewczyny! Wiem, macie zupełną rację. Trochę ryzykowałam, ale szczęśliwie nic się stało. Jestem właśnie po kontrolnej wizycie po 2,5 m-cach od operacji. Zdjęcie potwierdza, że wszystko ok. Utrzymuje się niewielki ból okolicy biodra. Najprawdopodobniej z powodu przykurczów w stawie biodrowym i prowadzonej dość intensywnej rehabilitacji, w celu zwiększenia zakresu ruchów. Chodzę bez kul, a po domu bez kul poruszałam się już po ok. miesiącu od operacji, ale ja miałam zgodę lekarza, który jeszcze w szpitalu mówił, że jeżeli ból pozwoli, to mogę chodzić bez kul, ale oczywiście początkowo nie było to możliwe. W karcie wypisowej było następujące wskazanie: "Możliwe prawie całkowite obciążanie operowanej nogi". Tak jak często podkreślacie, każdy przypadek jest inny i sprawa odłożenia kul indywidualna. Na dzień dzisiejszy czuję się super, pracuję, jeżdżę samochodem na dalekie trasy, ok. 130 km. Początki były bardzo ciężkie, ale wszystkie dolegliwości stopniowo ustępują, intensywnie się rehabilituję i wierzę, że będzie super. Pozdrawiam
pasiflora - Pi± 15 Lip, 2011

lucynaraq napisa³/a:
wierzę, że będzie super
A to najważniejsze. Jesteś pod stałą opieką lekarza i fizjoterapeuty, więc na pewno będzie dobrze, czego Ci z całego serca życzę :mrgreen:
lucynaraq - Pi± 15 Lip, 2011

pasiflora napisa³/a:
więc na pewno będzie dobrze, czego Ci z całego serca życzę

Dziękuję bardzo

zozo - Pi± 15 Lip, 2011

Lucynaraq, to pięknie :) - oby tak dalej a do pracy kiedy wróciłaś - ile tygodni od operacji?
lucynaraq - Pi± 15 Lip, 2011

Operację miałam 29 kwietnia, do pracy chodzę od tygodnia, czyli trochę ponad dwa miesiące od operacji. Mam pracę siedzącą, co wcale jednak nie oznacza, że nie dokuczliwą. Po dłuższym siedzeniu trudno wstać i się rozruszać, ale bez porównania łatwiej niż przed operacją. Życie jest już dużo łatwiejsze i radośniejsze. Bardzo przyjemne jest to, gdy wszyscy zauważają, że jestem jakby wyższa, wyprostowana. Przed operacją miałam 7 centymetrowe skrócenie nogi lewej, to różnica w wyglądzie jest ogromna. Przed operacją ja lewą piętą stojąc nie byłam w stanie dotknąć podłogi i ciągle była wsparta o prawą stopę. Takie pozostało przyzwyczajenie, że jeśli się zapomnę, to nadal podpieram lewą piętę o prawą stopę. Mąż i dzieci ciągle zwracają mi uwagę, bo sama tego odruchu nie kontroluję. Są to zakodowane w głowie postawy, tak samo jest z prawidłowym chodzeniem. Ale byle do przodu. Papa
AgaW - Pi± 15 Lip, 2011

Skoro masz pracę siedzącą to porozmawiaj z fizjoterapeutą nad ćwiczeniemi które wzmocnią Ci m.kręgosłupa. One też po operacji potrzebują troskliwej opieki i naprawdę warto o nie zadbać, aby praca nie szkodziła i nie bolała :) Skoro jeszcze intensywnie się rehabilitujesz to niedługo będzie jeszcze lepiej :) Powodzenia!
duska - Pi± 15 Lip, 2011

lucynaraq, strasznie szybko poszłaś do pracy :) Musiałaś czy chciałaś? Pytam, bo ja bym jeszcze sie (bez jakiejś dużej konieczności) nie zdecydowała się na siedzenie przez 7-8 h w pracy. Obecnie, lepiej mi się stoi niż siedzi, a właściwie, najbardziej mi daje w kość wstawanie po dłuższym siedzeniu :)
lucynaraq - Pi± 15 Lip, 2011

Właściwie, to jestem jeszcze na zwolnieniu, ale chodzę do pracy, bo koleżanka, która mnie zastępowała wychodziła za mąż i chciałam, żeby spokojnie poszła sobie na urlop. Gdy ona wróci będę dalej odpoczywać, bo tak jak piszesz Dusiu, siedzenie daje bardzo w kość. Jednak w porównaniu do wcześniejszych dolegliwości, to pestka.
futropuch - Pon 09 Sty, 2012
Temat postu: [PYTANIE] Ból kolana 3 miesiące po endo biodra
Moja mama miała 3 miesiące temu wstawioną endoprotezę biodra. Wszystko było o.k. Od kilku dni boli ją bardzo mocno kolano w nodze operowanej. Żadnych zmian typu opuchnięcie czy innych nie ma. Była u ortopedy, który ją operował. Zlecił zdjęcie kolana wraz z częścią kości udowej. Stwierdził, że z protezą jast wszystko ok. Mimo wszystko martwię się czy te bóle to nie jest jakieś powikłanie. Ból w kolanie pojawia się w trakcie chodzenia. W spoczynku nie ma żadnych dolegliwości bólowych. Czy miał ktoś podobne dolegliwości? Dodam, że szew po zabiegu jest bardzo ładnie zagojony. Prawie nie ma śladu. Poza bólem kolana nic się nie dzieje.
pasiflora - Pon 09 Sty, 2012

futropuch, ból kolana dość często pojawia się u bioderkowiczów po wstawieniu endo. Najważniejsze byście wykluczyli problemy z kolanem u ortopedy a potem proponuję udać się do fizjoterapeuty, bo mogą to być również problemy mięśniowe. Np. ja tak miałam :-x
Wraz z rehabilitantem pozbyliśmy się bólu kolana na dobre :mrgreen:

Jagoda - Wto 07 Lut, 2012

Witam, minęły dwa tygodnie od operacji, ponieważ nie śpię nocami i to nie z powodu bólu, a konieczności spania na plecach, zaczęłam sypiac na brzuchu. Zastanawiam się teraz, czy sobie nie szkodzę... Jutro jadę na wizytę kontrolną, więc będę miała okazję zadac parę pytań. Na szczęście tematy podejmowane na forum pozwalają mi rozwiac wiele wątpliwości. Pozdrawiam.
Milena1990 - Wto 07 Lut, 2012

Jagoda napisa³/a:
Witam, minęły dwa tygodnie od operacji, ponieważ nie śpię nocami i to nie z powodu bólu, a konieczności spania na plecach, zaczęłam sypiac na brzuchu. Zastanawiam się teraz, czy sobie nie szkodzę... \


Przyłączam się do pytania. Jestem już prawie dwa miesiące po operacji a na boku mogę zacząć spać nie wcześniej niż za miesiąc.
Mam już dosyć spania na plecach i się zastanawiam czy nie zaszkodziłoby mi jakbym spróbowała spać na brzuchu.

piedra32 - Sro 08 Lut, 2012

Osobiście miałam wymianę endo kilka razy i nie spałam tak szybko na brzuchu.Wydaje mi się ze w spaniu na wznak chodzi o to aby noga operowana była bezpieczna - jak wiadomo w taki sposób śpi się czujnie.Nie wiem czy na brzuchu prześpi się całą noc ja sie często wierciłam wiec z obawy że mi poleci noga nie tak jak trzeba spałam na wznak.
Nie wiem też czy nie chodzi o ustawienie biodra - miednicy podczas pozycji na wznak. Może lepiej zapytać naszych rehabilitantów.

Pozdrawiam ciepło

Fizkom - Sro 08 Lut, 2012

futropuch napisa³/a:
Ból w kolanie pojawia się w trakcie chodzenia. W spoczynku nie ma żadnych dolegliwości bólowych

Futropuch,
Przeczytaj moją odpowiedź na ten temat tutaj: http://forumbioderko.pl/v...p?p=37609#37609

Milena1990 napisa³/a:
Mam już dosyć spania na plecach i się zastanawiam czy nie zaszkodziłoby mi jakbym spróbowała spać na brzuchu.

Jagoda, Milena1990,
Teoretycznie, jeśli brak powikłań po zabiegu, nie ma przeciwskazań do leżenia na brzuchu. Trzeba jedynie obrót na brzuch wykonać w sposób prawidłowy, z kontrolą ustawienia nogi w stawie biodrowym a samo leżenie z zabezpieczeniem jej pozycji (uwaga stopa!). Tego nie da się napisać. Tego trzeba się nauczyć .......

Praktycznie, sprawa komplikuje się w przypadku jeśli w stawie biodrowym jest ograniczenie zakresu ruchu. W takim przypadku, forsowanie leżenia na brzuchu możliwe jest tylko z uwzględnieniem tej sytuacji. Na to pytanie obie powinnyście otrzymać odpowiedź u swoich fizjoterapeutów.

Fizkom

Jagoda - Nie 12 Lut, 2012

Jestem już po wizycie kontrolnej. Na szczęscie wszystko jest OK ! Mogę spac na brzuchu, noce nie są już takie straszne. Czy są jakieś rady dotyczące blizny pooperacyjnej, czy należałoby się nią zając w jakiś szczególny sposób, może jakieś sugestie... Trzymajcie się ciepło w te mroźne dni.
pasiflora - Nie 12 Lut, 2012

Jagoda, dziale ogólnym jest specjalny temat dotyczący blizny. Na pewno znajdziesz tam odpowiedzi na ten temat. Gdybyś jednak nie znalazło to śmiało pytaj w tamtym temacie :)

Dobrze że wszystko jest w porządku. Spanie na brzuchu jest dla mnie jedyną dogodną pozycją. Dlatego dążyłam by jak najszybciej leżeć w tej pozycji :mrgreen:

Jagoda - Nie 12 Lut, 2012

Pasifloro, dziękuję za przekierowanie mnie na odpowiednią stronę. Dowiedziałam się wszystkiego na temat blizn. Pozdrawiam.
pasiflora - Nie 12 Lut, 2012

Jagoda, cieszę się że znalazłaś odpowiedź na nurtujące Cię pytania. Uwielbiam pomagać :-D
maszka95 - Nie 08 Kwi, 2012

witam,moja mama jest 2miesiące po endoprotezie biodra (ma 60 lat),miałyśmy chwile "kryzysowe"gorączka ,podwyzszone ob i crp ciepłe miejsce w okolicy rany i seria antybiotyków .Byłyśmy na kontroli przeswietlenie nic nie wykazało rana wyglada dobrze ,zapisano profilaktycznie na 10 dni nastepny antybiotyk ,ale mamy inny problem .Mamę nie boli biodro ani kosc ale udo od pachwiny w bok ,okresla to jako ból rozrywający miesnie ,tłumaczy ze jak lezy ( ale długo nie moze ,lepiej jej jak chodz)i wstanie to jakby wszystkie miesnie sie rozrywały ,mama nie jest pod kontrola rehabilitanta bo pani profesor zabroniła i stwierdziała ze te ćwiczenia jej wystarczą i ona nie lubi rehabilitanów bo mogą wiecej szkody narobić.Nie wiem co to za ból czy to moze zrosty od rany ale czy po 2 miesiacach moga sie zrobic ,mama smarowała rane cepanem ale tez jej zakazano ,własciwie teraz to tylko robi cwiczenia z kartki i chodzi po domu ,mam wrazenie ze stoimy w miejscu zamasta byc coraz lepiej to jest tak samo.Czy ten ból moze być od zszycia paru warstw mieśni -nie wiem tak sobie myśle.Namawiam mame zeby po świetach zadzwonic bo rehabilitantke ktora pracuje w szpitalu -chyba jakies doswiadczenie bedzie miała i szkody nie narobi.
Bonia - Nie 08 Kwi, 2012

Witaj z postu który czytam wynika że mama była już na kontroli i lekarze pod tym względem nie mają zastrzeżeń. Jeśli chodzi o to że lekarz mamy zabronił jej rehabilitacji to mnie to nie dziwi większość lekarzy ma małą wiedzę na temat rehabilitacji taka jest niestety prawda. ja na Twoim miejscu skontaktowała bym się jednak z rehabilitantem ponieważ dobrze przypuszczasz że bóle mamy mogą wynikać właśnie z mięśni ponieważ podczas zabiegu zostały naruszone a same ćwiczenia z kartki problemu Twojej mamy nie rozwiążą . Tu jest teraz potrzebna fachowa pomoc fizjoterapeuty rehabilitanta myślę że powinnaś skontaktować się z tą rehabilitantką i posłuchać jej opini krzywdy Twojej mamie nie zrobi jeśli będzie miała obiekcje to się tej rehabilitacji sama nie podejmie po prostu . I Zawsze można poszukać kogoś innego. Nie bardzo wiem dlaczego zabroniono mamie też smarować ranę chyba że to jakieś medyczne przeciwskażania są w tym wypadku bo to raczej dziwne żeby smarowanie blizny było szkodliwe. Wracając do kwestii rehabilitacji nie wiem dokładnie z jakiej części polski jesteś bo być może mogli byśmy Ci podać namiary na sprawdzonych rehabilitantów w waszym Województwie.
Fizkom - Nie 08 Kwi, 2012

Maszka95,
Z opinii Pani Profesor wynika, że Twojej mamie wolno ćwiczyć, byle nie pod kierunkiem wykwalifikowanego fizjoterapeuty. Ciekawe .......

Odnośnie bólu, na który skarży się mama, konieczna jest konsultacja. Taki ból jest ani normalny, ani typowy, ani spodziewany. Myślę jednak, że powinnaś szukać pomocy wśród tych terapeutów, którzy pracują technikami tkankowymi (powięziowo-mięśniowymi). To są często bardzo delikatne techniki więc bez obawy.
Raz jeszcze podkreślam wagę dobrego rozpoznania przyczyny bólu przed rozpoczęciem terapii.

Powodzenia,
Fizkom

maszka95 - Wto 10 Kwi, 2012

Witam, dziękuję za szybką odpowiedź, dzisiaj zadzwonię do rehabilitantki ale możecie podać namiary na kogoś kto może pomóc, mieszkam w Zbąszyniu to wojew.wielkopolskie miedzy Wolsztynem a Nowym Tomyślem.
AgaW - Wto 10 Kwi, 2012

Sprawdzałaś w dz.kontakty do fizjoterapeutów? Tam użytkownicy umieszczają swoich sprawdzonych terapeutów, czasem trzeba poszukać samemu w necie :)
Bonia - Wto 10 Kwi, 2012

Nie bardzo się orientuję ile to jest od Piły i Poznania ale jeśli od samej Piły nie jest daleko mogła bym Ci polecić mojego rehabilitanta. Pana Piotra Wilkosza
AdresGABINET w Centrum Terapii BBJ Piła, Osiedle Zielona Dolina,
ul. MÅ‚ynarska 15-17
rejestracja: tel. 67 349-14-77

Współpracuje z Panem Piotrem jest godny zaufania.

Fabian - Sro 23 Maj, 2012
Temat postu: Nagły, niespodziewany ból
Witam, swój post zamieściłem już na forum portalu niepełnosprawnych, przeszukując w międzyczasie sieć trafiłem tutaj, więc pozwolę sobie go skopiować. Przepraszam jeśli treść mojego pytania w zbyt dużym stopniu pokrywa się z zadanym przez kogoś wcześniej.
Mam 31 lat, jestem świeżo po operacji (24.04.2012) na prawym stawie, z zastosowaniem endoprotezy bezcementowej. Do tej pory po zabiegu nie odczuwałem w tej nodze żadnych dolegliwości. Wyjąwszy pierwszych parę dni na oddziale, nie potrzebowałem środków przeciwbólowych. Tak samo było przez dwa tygodnie po powrocie ze szpitala. Wczoraj zacząłem odczuwać ból na długości całego implantu, wyraźnie czułem go też dzisiaj rano, przez pierwszą godzinę po wstaniu z łóżka. Objawiał się przy lekkim wysunięciu nogi przed siebie. W tej chwili go nie czuję, ale przyznam się, że zdążył napędzić mi stracha, stąd moje pojawienie się na forum. Może to być oznaka czegoś niebezpiecznego czy przedwcześnie panikuję? Pytam przede wszystkim dlatego, że pojawiło się to nagle, po miesiącu bez kłopotów oraz, że wizytę kontrolną mam dopiero za trzy tygodnie.

kinga - Sro 23 Maj, 2012

Fabian napisa³/a:
Pytam przede wszystkim dlatego, że pojawiło się to nagle, po miesiącu bez kłopotów oraz, że wizytę kontrolną mam dopiero za trzy tygodnie.

Wizyta kontrolna za 3 tygodnie-pod warunkiem, że nic się nie dzieje.
Radzę udać się do poradni w szpitalu, gdzie byłeś operowany - to raz. Niech Cię zobaczy lekarz.
Dwa - udaj siÄ™ do dobrego rehabilitanta i zacznij terapiÄ™ :)

calaviolina - Sob 08 Wrz, 2012

Jestem 7 tygodni po operacji, rehabilitant przychodził do domu 2 razy w tygodniu. Teraz ćwiczę sama , ale przy niektórych ćwiczeniach odczuwam w okolicy operowanej trudno powiedzieć, że ból, raczej dziwne drętwienie i jakby obkurczanie mięśni, czy to normalne ? Przy dłuższym siedzeniu też odczuwam dyskomfort w okolicy operowanej , czy to normalne objawy w takim okresie po operacji ?
AgaW - Nie 09 Wrz, 2012

Co mówi o tej sytuacji fizjoterapeuta? Pytałaś?
calaviolina - Nie 09 Wrz, 2012

fizjoterapeuta mówi, że takie bóle mogą się jeszcze pojawiać. Idę w środę na kontrolę, to spytam lekarza, ale byłam ciekawa waszych doświadczeń, czy mieliście podobne odczucia?
jola - Nie 09 Wrz, 2012

calaviolina ,
Jestem prawie 8 tygodni po operacji , nie mam bólu, ale okolica rany jest jeszcze spuchnięta i zdrętwiała szczególnie po masowaniu blizny i po ćwiczeniach. Lekarz ortopeda powiedział, że to jeszcze może tak być i zalecił smarować nogę maścią liioton 1000, smaruję i nic nie pomaga. Blizna jest bardzo ładna, miękka smaruję ją cepanem.

calaviolina - Wto 11 Wrz, 2012

Jola,
a te spuchnięte okolice rany nie bolą Cię jak leżysz, siedzisz? a przy ćwiczeniach, jak naprężasz mięśnie to nic nie boli lub przy chodzeniu?

jola - Wto 11 Wrz, 2012

calaviolina ,
Jak obracam się na operowany bok to trochę boli , przy ćwiczeniach, chodzeniu nie boli.

Natalka22 - Czw 01 Lis, 2012

Moja mama 7 tygodni po operacji i po ćwiczenieh i jak się nachodzi to boli ją operowana noga, a awet puchnie jej udo i kolano
Rehabilitant kupił jej taki długie zielone plastry i przykleił,
jutro musze mamę zapisać do ortopedy w sparwie tej rózicy w długości nóg, niech zerknie

calaviolina - Czw 01 Lis, 2012

Natalka22 napisa³/a:
Moja mama 7 tygodni po operacji i po ćwiczenieh i jak się nachodzi to boli ją operowana noga, a awet puchnie jej udo i kolano


Natalka22,
7 tygodni to jeszcze mało, mi rehabilitant mówił, że do 6 miesięcy można odczuwać różne dolegliwości; ja jestem po operacji 3,5 miesiąca, dzisiaj pochodziłam po cmentarzach, to mnie boli i też trochę puchnie

Mała - Czw 01 Lis, 2012

no ja jestem po operacji 6 miesięcy i wprawdzie brykam jak młody zając ale gdy dużo chodze albo długo siedzę to operowana noga nie chce "chodzić" i zdarza mi sie kuleć a co do różnicy w długości to się zdarza ja mam minimalną różnicę i jeszcze trochę potrwa zanim mi to sie wyprostuje :-D
Fizkom - Czw 01 Lis, 2012

calaviolina napisa³/a:
7 tygodni to jeszcze mało, mi rehabilitant mówił, że do 6 miesięcy można odczuwać różne dolegliwośc

Podstawą jest znajomośc przyczyny owych dolegliwości. Stwierdzenie ....."do 6 miesięcy można odczuwać różne dolegliwości..... " zwalnia od odpowiedzialności, od ciągłego monitoringu i leczenia przyczyn.
Od razu na myśl nasuwa mi się często powtarzane stwierdzenie w przypadku pojawiającego sie bólu st.kolanowego po protezoplastyce st.biodrowego. Najczęściej pacjenci słyszą o ........... koniecznym czasie do wyciszenia sie bólu i przyzwyczajenia stawu do nowej sytuacji. Nic bardziej błędnego. Ten czas działa właśnie na niekorzyść kolana i jego właściciela. Faktycznie, często ból kolana ustaje ale problemy jakie wygenerowane zostały przy tej okazji pozostają i narastają .......

Jednym słowem; oczywiście można cierpliwie czekać na zmniejszenie/ustanie dolegliwości po operacji. Warunkiem jednak jest precyzyjnie określona przyczyna owych dolegliwości. W przypadku jej poznania okazać się może że tego czasu na oczekiwanie poprawy nie mamy juz tak wiele albo nie mamy go wcale. I tak właśnie najczęściej jest. Niestety .......

Fizkom

jola - Pi± 02 Lis, 2012

Fizkomie ,
proszę o radę. Jestem już 3,5 miesiąca po wstawieniu endoprotezy a udo nadal jest obolałe i lekko napuchnięte (szczególnie wieczorem) operator mówi, że z endo jest wszystko ok i może jeszcze boleć. W piątek byłam u Pani doktor w poradni rehabilitacyjnej obejrzała nogę ,powiedziała, że faktycznie cała noga jest lekko spuchnięta i raczej nie powinno tak być i zapisała mi 10 x magnetostymulację.

Fizkom - Pi± 02 Lis, 2012

jola napisa³/a:
udo nadal jest obolałe i lekko napuchnięte

jola napisa³/a:
powiedziała, że faktycznie cała noga jest lekko spuchnięta


Określ precyzyjnie: udo czy cała noga jest spuchnięta.

Fizkom

jola - Sob 03 Lis, 2012

Fizkom ,
moim zdaniem tylko udo jest spuchnięte.
Czy zabiegi magnetostymulacji są bezpieczne dla pacjentów z endoprotezą?

Fizkom - Sob 03 Lis, 2012

Zabiegi magnetoterapi są bezpieczne w Twoim przypadku. Czy są skuteczne w przypadku obrzęku? No cóż, to zależy od jego przyczyny. Rozumiem, że w chwili obecnej przyczyna jest nieznana .......

Zasugeruj swojemu fizjoterapeucie sprawdzenie napięcia powięzi w obrębie jamy brzusznej i kończyny dolnej (przede wszystkim miednica i udo) z przestrzeniami międzymięśniowymi włącznie.

Fizkom

jola - Sob 03 Lis, 2012

Fizkom ,
serdecznie dziękuję za radę.

Inken - Pon 26 Lis, 2012

Również po wszczepieniu endoprotezy miałam spuchniętą nogę i do tego silny ból. Jeszcze w szpitalu okazało się, że mam zakrzepy w tętnicy udowej, które na szczęście udało się zlikwidować poprzez dożylną heparynę. Później w domu także noga mi bardzo spuchła, a na dodatek rana się otworzyła i zaczął się sączyć płyn. W rezultacie po podaniu leków sytuację opanowano.
W przypadku endoprotezy lepiej nie ryzykować infekcji bo zawsze istnieje ryzyko odrzucenia przeszczepu. (znam takie przypadki osobiście)

Mam nadzieję, że w Ciebie nie będzie żadnych infekcji opisanych powyżej. Powodzenia. ;-)

calaviolina - Sob 29 Gru, 2012

Proszę Was o radę; minęło już 5 miesięcy od operacji, kule odstawiłam po 4 miesiącach i normalnie funkcjonuję, ale operowaną nogę cały czas czuję, jednego dnia boli mnie udo, innego po spacerze jest ociężała, obolała. Rehabilitantka zakończyła rehabilitację, bo stwierdziła, że jestem w dobrej formie i dalej mogę pracować sama (dostałam zestaw ćwiczeń); czy jest szansa, że te odczucia miną, czy mam się nastawić, że idealnie nigdy nie będzie ?
Fizkom - Sob 29 Gru, 2012

calaviolina napisa³/a:
Rehabilitantka zakończyła rehabilitację, bo stwierdziła, że jestem w dobrej formie i dalej mogę pracować sama (dostałam zestaw ćwiczeń); czy jest szansa, że te odczucia miną, czy mam się nastawić, że idealnie nigdy nie będzie ?

Trochę to wszystko niezrozumiałe. Zgłaszasz problem dotyczący nogi ale rehabilitacja zostaje zakończona. Podobno jesteś w dobrej formie ale Ty masz uczucie bolącej, ociężałej nogi. Same niekonsekwencje .........
Czy ktoś podał przyczynę Twoich problemów? Jeśli TAK, to dlaczego nic nie zrobiono w kierunku ich wyeliminowania. Jeśli NIE, to na jakiej podstawie stwierdzono, że Twoja forma jest dobra. Skąd wiadomo, że "forma dobra" jak nie wiadomo dlaczego masz takie odczucia ........?
Jest duża szansa, że ból i ciężkość nogi nie odejdą albo znikną, generując następne problemy. Wniosek: szukaj fizjoterapeuty / osteopaty, który odnajdzie przyczynę Twoich dolegliwości i zaproponuje plan skutecznej terapii.

Powodzenia,
Fizkom

calaviolina - Wto 01 Sty, 2013

Fizkomie dziękuję za komentarz; tylko nie bardzo już wiem, gdzie mam szukać tego dobrego fizjoterapeuty, bo chodziłam do jednej z lepszych klinik Trójmiejskich (Reha sport). Przyczyny problemów nikt nie podał, zgłaszałam lekarzowi ortopedzie na kontroli, mówił że z punktu widzenia medycznego nie widzi żródła moich problemów, rehabilitantka tak jak pisałam, stwierdziła, że takie problemy mogą czasami występować, ale żródła ich również nie podała. Myślałam, że być może ociężałość nogi po jakimś czasie samoistnie minie, że 5 miesięcy to jeszcze za mało, ale skoro piszesz, że raczej same problemy z czasem nie miną, to będę szukać dalej.
tinapl - Pi± 17 Maj, 2013

WItam,
piszę w tym miejscu bo też się niepokoję.....19 kwietnia byłam na wizycie kontrolnej u operatora( 8tyg.po operacji) i po zrobieniu zdjęcia powiedział że wszystko pięknie się zagoiło. Ponadto powiedział, że mogę odrzucić kule. Na rehabilitację chodzę od 3 tygodnia po operacji i w sumie nigdy nic mnie nie bolało, ale zawsze odczuwałam jakby "coś mnie trzymało, ciągnęło w pachwinie". Teraz jednak (12 tydzień po) w tej pachwinie dalej mi "coś" przeszkadza i jak zginam nogę lub podnoszę wyprostowaną w górę to mnie tam boli...nie wiem czy to na wzmożone ćwiczenia czy coś nie tak z endo. Nadmienię, że jak chodzę, stanę na nodze operowanej to nic mnie nie boli. Czasami w nocy się budzę z tym bólem w pachwinie.....24 maja jadę na kontrolę kolejną i już się stresuję :( Czy miał ktoś z Was podobne problemy???? AAA zapomniałam, że czasami jak chodzę lub pływam to mam wrażenie jakby mi tam coś w biodrze przeskakiwało....rehabilitant mówi, że to mięsień się ślizga.....

aga.t. - Pi± 17 Maj, 2013

tinapl miałam podobnie, jeśli ze strony ortopedycznej wszystko jest w porządku to pozostaje kwestia dobrej rehabilitacji, na to potrzeba czasu bo jednak taka operacja to duża ingerencja w nasz organizm. Mięśnie potrzebują czasu, odpowiednich ćwiczeń i ''złotych rąk'' fizjoterapeuty.
biedronne - Pi± 17 Maj, 2013

tinapl, u mnie też przeskakuje - takie bezbolesne lekkie chrupanie - i taką samą dostałam odpowiedź, że mięsień / scięgno / pasmo czy cośtam zahacza o coś i potem przeskakuje. zauważyłam że u mnie przeskakuje częściej jak mam rozluźnione mieśnie - np jak kieruję autem albo długo siedzę przed kompem, albo jak robię ćwiczenia za szybko i bez dostatecznej kontroli czy wszystko ponapinane tak jak ma być.
Mam też tak, że jak pracuję i się zasiedzę nie robiąć przerw, to potem jak wstaje to tak dziwnie czuję operowane biodro - jakby mięśnie stężały, i wtedy też jak podnoszę nogę maksymalnie do góry (tak pi razy oko 90 stopni) to czuję ból tylko nie w pachwinie a bardziej z przodu

krycha - Pi± 11 Pa¼, 2013
Temat postu: Nagły ból
Jestem ciekawa, czy ktoś z forumowiczów spotkał sie z takim zjawiskiem, że na skutek prawdoodobnie jakiejś zagadkowej reakcji zaczęła nagle boleć noga...


Ponieważ mam problemy ze spaniem prawie od roku , kilka godzin nocami -opieram laptop na udach ..

Kilka dni temu nagle poczułam nagły, przenikliwy ból uda , taki jakiego nigdy nie odczuwałam od czasu wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego. Ten ból jest umiejscowiony dokładnie w punkcie oparcia laptopa i tylko w tej operowanej nodze

Podejrzewam wobec tego, czy nie zachodzi jakaÅ› reakcja komputer-endoproteza, jakieÅ› promieniowanie czy coÅ› podobnego?

Oczywiście zaprzestałam takiego opierania,wróciłam do kuli, więcej leżę ,stosuję opokan, wszystko ze strachu by szybciej minął ból..


Czy ktoś miał podobne doświadczenia?

pozdrawiam

AgaW - Pi± 11 Pa¼, 2013

Krycho, Twój post nie jest historią dlatego przeniosłam go w bardziej odpowiednie miejsce.
Co jakiś czas skarżysz się na nogę w różnych tematach na Forum-co zastosowałaś z rad, którzy udzielili Ci nasi Fizjoterapeuci i użytkownicy?

krycha - Pi± 11 Pa¼, 2013

AgaW napisa³/a:
Krycho, Twój post nie jest historią dlatego przeniosłam go w bardziej odpowiednie miejsce.
Co jakiś czas skarżysz się na nogę w różnych tematach na Forum-co zastosowałaś z rad, którzy udzielili Ci nasi Fizjoterapeuci i użytkownicy?


Wszystko się zgadza, przedtem miałam dziwne uczucia mrowienia i spływania lodowatej strużki wody po operowanej nodze - nikt nie potrafił tego zdiagnozować ,w końcu jak przeanalizowałam swoją sytuację,/ m.in. nie będę katować wątroby lekami p.bólowymi/ że jednak za bardzo utyłam i może ta przyczyna i z chwilą jak straciłam 10 kg objawy ustąpiły włącznie z bólem wszystkich stawów a także mniemam , iż pomoglo mi bardzo wygrzanie na tegorocznym wspaniałym słońcu - co mi zawsze b.dobrze robiło na ogólne samopoczucie.

Co prawda dostawałam też rady by stosować ćwiczenia fizykoterapeutyczne, lecz niestety w moim przypadku to nierealne,ponieważ jestem uziemiona w domu przy tragicznie chorym mężu z tętniakiem aorty piersiowo-brzusznej nieoperacyjnym w Polsce i walczę z NFZ o operację za granicą /dlatego m.in. ciągły pobyt w internecie/.

Ostatnio faktycznie poczułam straszliwy nagły ból uda w miejscu opierania laptopa przez kilka godzin dziennie od roku i prosiłam o ew. pomoc osoby zorientowanej w tym nietypowym zjawisku.



pozdrawiam

Dariusz1905 - Pi± 11 Pa¼, 2013

Witam serdecznie wszystkich forumowiczow!
Mam 23 lata, mam na imie Darek i jestem tydzien po wstawieniu endoprotezy biodra lewa strona. Mam pytanie do forumowiczow, a mianowicie czy normalnym jest, ze bola mnie strasznie miesnie uda od zewnetrznej strony tzn czuje bol tak pare cm pod rana po operacji, jak leze jest ok ale gdy np siadam to bol jest ogromny tego miesnia bo akurat idealnie na niego napiera. Bardzo prosze o info jezeli ktos sie spotkal z czyms takim;)

mprzepiora - Pi± 11 Pa¼, 2013

Witaj, Dariusz1905.
U mnie taki ból zaczął się nie dawno, a jestem po operacji 4,5 miesiąca. Też jeszcze nie znam przyczyny. Czekam na konsultację.
Myślę, że Ty też najlepiej skonsultuj to z terapeuta.
Ból u nas może być podobny, a nie koniecznie jego źródło będzie takie samo.

Dariusz1905 - Pi± 11 Pa¼, 2013

No wlasnie myslalem, ze sie sam ogarne po tej operacji, ale juz widze, ze jakis terapeuta jest niezbedny zeby zniwelowac bol miesni. Daj znac mprzepiora jak ogarniesz ten bol lub chociaz poznasz jego przyczyne. Pozdrowionka
mprzepiora - Pi± 11 Pa¼, 2013

Oczywiście dam znać, ale już wiem, że na pewno łatwo nie będzie i potrzeba będzie czasu i pracy. U mnie ten ból jest również w czasie chodu i jakby się nasilał z dnia na dzień.

Darek,koniecznie poszukaj dobrego i polecanego terapeutÄ™.
Również daj znać czy znalazłeś terapeutę, który postawił diagnozę i wie jaki powinien być kierunek Twojej terapii.

Dariusz1905 - Sob 12 Pa¼, 2013

Powiem Ci mprzepiora , że ja zacząłem intensywniej ćwiczyć i ból jakby byl troszke mniejszy, ale dowiem się jaka to przyczyna już we wtorek gdy odwiedzi mnie mój prywatny fizjoterapeuta,. Szczerze to wlasnie liczę na jego pomoc w procesie odzyskiwania sprawności nogi. pozdrooo
mprzepiora - Pon 14 Pa¼, 2013

Darek dobrze, że zaczniesz pracę z fizjoterapeutą. Pozdrawiam.
fiolet - Pon 14 Pa¼, 2013

Ja miałam dokładnie to samo. U mnie niestety zakończyło się to nizbyt miło. A noga Ci puchnie? Mi puchla. bolała i był stan podgoraczkowy. Powiedz lekarzowi o tym bólu, bo oni twierdzą, że nie powinno już nic boleć.
Dariusz1905 - Pon 14 Pa¼, 2013

Ja zacząłem ćwiczyć sam pod okiem mojej kobiety, pare ćwiczeń z neta podpatrzyłem i po trzech dniach ćwiczeń, mniej więcej 3 razy dziennie, ból w dniu dzisiejszym, jeżeli chodzi o mięsień praktycznie ustąpił, jeszcze są minimalne bóle przy siedzeniu. Dobry prognostyk przed zajęciami z rehabilitantem;
Tyle że ja dzisiaj jestem 10 dzień po operacji, ale jeżeli boli juz 4,5 tyg po operacji to już może niepokoić, ale różnie w każdym organizmie pewnie to wygląda;)
Teraz mam pytanie, czy po zabiegu, i po jakim czasie ewentualnie, kazali wam robić jakieś kontrolne badania? Jak tak to jakie?;)
Bo mnie tak wypisali w sumie 3 dni po zabiegu, idź Pan do domu, nic o ćwiczeniach, rehabilitacjach, nic o badaniach. Skoro Pan młody to sobie Pan radź, chyba tak sobie właśnie o mnie pomyśleli;) Czekam na jakieś informacje od Was;)

mprzepiora - Pon 14 Pa¼, 2013

Dariusz1905 napisa³/a:
Tyle że ja dzisiaj jestem 10 dzień po operacji, ale jeżeli boli juz 4,5 tyg po operacji to już może niepokoić, ale różnie w każdym organizmie pewnie to wygląda;)


Przepraszam za mój błąd (poprawiłam też swój poprzedni post), ja jestem już 4,5 miesiąca po operacji.
Zaczęło boleć jakiś miesiąc temu i to właśnie przy ćwiczeniach. Można sądzić, że nieprawidłowe ćwiczenia lub brak kontroli nad ich prawidłowym wykonaniem.

pasiflora - Wto 15 Pa¼, 2013

mprzepiora, myślę że brak kontroli nad ćwiczeniami może przynosić dokładnie taki efekt. Ponad to czy cały czas pracujesz nad blizną? Czy czujesz że Twoje ciało w tym miejscu jest obce? Jeżeli tak to fizjoterapeuta powinien Ci pokazać jak ćwiczyć nad tą partią ciała. No i dopóki nie będziesz poprawnie chodzić, to może to wracać jak bumerang. Niestety kompensacje tak działają na nasz organizm.
Dariusz1905, ćwiczenia z internetu? Nieładnie!!! A skąd wiesz, że sobie tym nie zaszkodzisz? Może Twój mięsień potrzebuje rozciągnięcia, a Ty go właśnie wzmacniasz. Jak wzmocnisz, to łatwo nie rozciągniesz. Weź chłopie idź do fizjoterapeuty. To moja rada. Czy z niej skorzystasz? Twój wybór.

Bonia - Wto 15 Pa¼, 2013

Podpisuje się obiema rękoma i nogami pod postem Pasiflory
fiolet - Wto 15 Pa¼, 2013

Dariusz1905 napisa³/a:
Tyle że ja dzisiaj jestem 10 dzień po operacji, ale jeżeli boli juz 4,5 tyg po operacji to już może niepokoić, ale różnie w każdym organizmie pewnie to wygląda;)
Teraz mam pytanie, czy po zabiegu, i po jakim czasie ewentualnie, kazali wam robić jakieś kontrolne badania? Jak tak to jakie?;)
Bo mnie tak wypisali w sumie 3 dni po zabiegu, idź Pan do domu, nic o ćwiczeniach, rehabilitacjach, nic o badaniach. Skoro Pan młody to sobie Pan radź, chyba tak sobie właśnie o mnie pomyśleli;) Czekam na jakieś informacje od Was;)


Dziewczyny mimo wielkiego szacunku do Was mam troszkę odmienne zdanie. Wybaczcie ale klapki na oczy i tylko : fizjoterapia, ćwiczyć i ćwiczyć. Ok - wiem, że jest to bardzo ważne ale Dariusz wyraźnie napisał - jest w 10 dobie po zabiegu a nie w 10 miesiącu. Jeżeli boli jest to bardzo niepokojący sygnał.
Mnie bolało - zgłaszałam , noga puchła - zgłaszałam, miałam temperaturę - zgłaszałam - ale każdy to olał totalnie bo przecież " miałam ćwiczyć ".I co te ćwiczenia dały ? Do dnia dzisiejszego leżę w szpitalu i nie wiadomo jeszcze do kiedy będę leżeć bo nikt wtedy nie słuchał mojego głośnego krzyku . Jeżeli coś boli to najpierw trzeba poszukać przyczyny tego bólu i jeżeli wszystko jest ok dopiero ćwiczyć.
Dariusz wyraźnie pyta o coś czego nie wie - a Wy tylko te ćwiczenia, terapeuci, a na bardzo ważne pytania nie odpowiadacie.
Dariusz - ja miałam mieć wizytę kontrolną w 15 dniu po operacji w celu usunięcia szwów (nie miałam bo leżę w szpitalu) a następną mam mieć w 6 tygodni po i na niej mam mieć wykonane kontrolne RTG.
Zamiast ganić napiszcie gdzie ma szukać, gdzie się udać itp. tak jak prosi ( a i inni także skorzystają ). Nie Wszyscy mieli możliwość w uznanych szpitalach mieć zabiegi- gdzie lekarze są wspaniali , wszystko bez zarzutu wytłumaczą, wysłuchają, pokierują odpowiednią drogą.

kinga - Wto 15 Pa¼, 2013

fiolet napisa³/a:
I co te ćwiczenia dały ? Do dnia dzisiejszego leżę w szpitalu i nie wiadomo jeszcze do kiedy będę leżeć bo nikt wtedy nie słuchał mimo mojego głośnego krzyku - nawet WY ( wejdźcie i poczytajcie co pisaliście - "tylko nie zapominaj o ćwiczeniach". Jeżeli coś boli to najpierw trzeba poszukać przyczyny tego bólu i jeżeli wszystko jest ok dopiero ćwiczyć.

Z całym szacunkiem, ale weszłam i przeczytałam Twój wątek raz jeszcze, bo nie pamiętałam, żeby ktoś przy Twoich skargach na ból kazał Tobie tylko ćwiczyć. I rzeczywiście nie znalazłam. Za to łatwo można przeczytać, że wysyłaliśmy Ciebie prosto do lekarza, szpitala.

fiolet napisa³/a:
Ok - wiem, że jest to bardzo ważne ale Dariusz wyraźnie napisał - jest w 10 dobie po zabiegu a nie w 10 miesiącu.

i nawet w 10 dobie po zabiegu wskazane są odpowiednie ćwiczenia i terapia manualna (mi bardzo pomogła i dzięki niej pozbyłam się paskudnego bólu mięśnia oraz uczucia "nogi z betonu, które towarzyszyło mi przy pierwszej operacji)

Dariusz jest już dużym chłopcem i raczej wie, że jak coś go będzie niepokoić, to idzie się do lekarza/ operatora. To jest raczej logiczne. Nic nie pisze o innych objawach typu obrzęk, podwyższona temperatura ciała.
Jednak może nie wiedzieć, bo mało osób jest świadomych tego, że odpowiednie zabiegi manualne i proste ćwiczenia potrafią znieść ból, który często pochodzi z tkanek, a nie od stawu. I tutaj wkracza już fizjoterapeuta, bo lekarz zrobił swoje.

Dlatego dziewczyny piszą i będą pisać o tym, jak ważna jest rehabilitacja.
Zawsze też, gdy dzieje się coś niepokojącego, odsyłają do lekarz operatora.

Bonia - Wto 15 Pa¼, 2013

A ja dodam od siebie że gdybyś miała takie objawy jak nam obisywałaś to także każdy fizjoterapeuta wysłał by Cię również najpierw do lekarza celem sprawdzenia co się dzieje. I napewno by z Tobą nie ćwiczył. Sama tak kilka razy miałam że mnie mój terapeuta do lekarza wygonił. I Kinga ma rację nikt z nas na forum nie kazał Ci tylko ćwiczyć ale skontaktować się z lekarzem i to jak najszybciej.A jeśli chodzi o Darka taka sama odpowiedz zgłosić się do lekarza jeśli są jakieś niepokojące objawy.
pasiflora - Sro 16 Pa¼, 2013

kinga napisa³/a:
Z całym szacunkiem, ale weszłam i przeczytałam Twój wątek raz jeszcze, bo nie pamiętałam, żeby ktoś przy Twoich skargach na ból kazał Tobie tylko ćwiczyć. I rzeczywiście nie znalazłam. Za to łatwo można przeczytać, że wysyłaliśmy Ciebie prosto do lekarza, szpitala.
Świetna odpowiedź!!! Kinga szacunek!!!fiolet, po wielu doświadczeniach (ja miałam wywichniętą endo) w miarę jesteśmy w stanie odesłać forumowicza w odpowiednie miejsce. A idealny fizjoterapeuta i tak nie zrobi kroku bez zgody lekarza. Lekarz każe obciążać nogę, to dopiero wtedy rehabilitacja idzie w tym kierunku itp.
kinga napisa³/a:
nawet w 10 dobie po zabiegu wskazane są odpowiednie ćwiczenia i terapia manualna (mi bardzo pomogła i dzięki niej pozbyłam się paskudnego bólu mięśnia oraz uczucia "nogi z betonu, które towarzyszyło mi przy pierwszej operacji)
Ja również miałam duże problemy po rewizyjnej operacji. Zmasakrowane mięśnie po trzech operacjach w jednym tygodniu dały się we znaki i tylko zdalna podpowiedź rehabilitanta pozwoliła mi wytrzymać czas po operacji w szpitalu. Rehabilitanci na etacie w szpitalu nie byli w stanie mi pomóc. Tylko precyzyjna konsultacja pozwoliła w znacznym stopniu zlikwidować ból.
Nie szalejmy! Nie każdy ból to od razu stan zapalny, zwichnięte endo czy coś w tym rodzaju :idea:

mprzepiora - Sro 16 Pa¼, 2013

pasiflora napisa³/a:
mprzepiora, myślę że brak kontroli nad ćwiczeniami może przynosić dokładnie taki efekt.


Też tak właśnie myślę Iwonka. Ból zaczął się kiedy zaczęłam intensywnie ćwiczyć. Ćwiczenia zlecone przez fizjoterapeutę, zgłaszałam, że pojawia się ból, jednak powiedziano mi, że z czasem minie i mięśnia muszę wzmacniać. Niestety nie minął, a nasilił się.
Myślę, że zalecone ćwiczenia nie były dla mnie dobre. Nie kontrolowano czy wykonuje je prawidłowo. Ja starałam się na ile mam wiedzę (choć pewnie jest znikoma w porównaniu z fizjoterapeutami) wykonywać je prawidłowo, jednak czułam, że one po prostu nie są dla mnie i że nie wykonuję ich prawidłowo, bo pojawiało się napięcie i ból. Na ile mogłam to ich unikałam, jednak nie wszystkiego mogłam uniknąć.

pasiflora napisa³/a:
Czy czujesz że Twoje ciało w tym miejscu jest obce? Jeżeli tak to fizjoterapeuta powinien Ci pokazać jak ćwiczyć nad tą partią ciała.


Tak właśnie czuję i czekam na konsultację, mam ją 18 października.

pasiflora napisa³/a:
No i dopóki nie będziesz poprawnie chodzić, to może to wracać jak bumerang. Niestety kompensacje tak działają na nasz organizm.


Chodziłam lepiej, jednak teraz ból powoduje, że mam poważny problem z prawidłowym chodem.
Martwię się tym. Wierzę jednak, że po konsultacji uda się zaradzić moim problemom i będę mieć mój indywidualny kierunek rehabilitacji. Później tylko będzie mnie czekać dużo pracy a z czasem będzie tylko lepiej ;-)
Nie poddam siÄ™, o nie.

fiolet, tak jak piszą dziewczyny, nikt tu na forum nie kazał Ci ćwiczyć pomimo bólu. Tego nie możesz nikomu z nas zarzucić.
Życzę szybkiego powrotu do zdrówka i domu.

Dariusz1905 - Sro 16 Pa¼, 2013

Witam wszystkich, teraz opowiem jak przebiegła wczorajasza wizita fizioterapeuty u mnie w domu. Mianowicie, wchodzi młody chłopak w granicach 28 lat, pewnie Panie byłyby w 7 niebie ;) Ja przez chwile zwątapiłem ( tak sobie mówie, młody chłopak, w czym mi on pomoże ) ale opowiedziałem mu praktycznie wszystko. Wspomniał, że bardzo dobra decyzja z mojej strony, że zdecydowałem się na rehabilitacje tak szybko po zabiegu, nie doprowadze do przykurczów mięsni itp. Co mnie zaskoczyło, dużą uwagę skupił na drugiej nodze, która będzie operowana za pół roku. Wzmacniając ją w taki sposób, że rehabilitacja po drugiej endo przebiegnie 3 razy szybciej - zdecydowanie polecam taki tok ćwiczeń aby ułatwić sobie życie.

Oczywiście spojrzał gdzie zlokalizowana jest rana, po czym wspomniałem mu ze właśnie boli mnie z boku tak jakby pod udem, po czym złapał to miejsce i prawie padłem. Jeżeli dobrze pamietam to powiedział, że jest to pas biodrowo piszczelowy - więc żaden mięsień, porządnie wymasował - polecił masowanie skruszonym lodem - przez sciereczke np żeby nie odmrozić masowanego miejsca, lub za pomocą woreczka z groszkiem -również uprzednio zmrożonym.

Jutro czwartek więc mija 14 dni od operacji, zdjęcie szwów, zwiększenie komfortu i większy zakres ćwiczeń. Widziałem, że nawiązała się dyskusja na mój temat, to prawda, byłem akurat w dobrym szpitalu - Szpital Jana Pawła II w Zgorzelcu. Kumaciu ludzie, lecz no jak mówię, młody sobie powinien poradzić. Przyszedł mi wypis w którym jest napisane ze rehanilitacja ma polegać na chodzeniu za pomocą kuli łokciowych - śmiech na sali!

Owszem utrzymują się u mnie stany podgorączkowe, miejsce na nodze lekko cieplejsze od pozostałego ciała, ale to akurat normalne to tak krókim czasie, utrzyma się zbyt długo to oczywiście pójdę z tym do służby zdrowia. Ja akurat mam tą najnowszą i najlepsza protezę, ze względu na mój wiek zapewne. Krótkotrzpieniowa ale nie cementowa - ci z cementową mogą rozpocząc szybciej rehabilitacje bo wiadomo, że jest mniejsze prawdopodobieństwo zwichniecia.

Co do terapeuty, tak jak powiedział 3-4 razy ćwiczyć bez przeciązania oczywiście. Nie leżeć cały czas bo robimy sobie w ten sposób krzywdę! Poćwiczyliśmy, zostawił zestaw ćwiczeń do domu na pare dni, zobaczymy, wczoraj pierwsze efekty, zacząłem odwodzić operowaną nogę, niby banalne ale trzeba sobie to przypomnieć tzn naszym mięśniom. Pamiętajcie, że istnieje pamięć mięśniowa i gdyby nie to, że przed tym wszystkim byłem bardzo aktywną osobą, to bym się dłużej i dłużej męczył z powrotem do optymalnego zakresu ruchu tą nogą. To tak w skrócie dla zainteresowanych. Jakieś pytanka? Z chęcią opowiem i podzielę się nabytą wiedzą i doświadczeniami. Pozdrowionka

pasiflora - Sro 16 Pa¼, 2013

Dariusz1905, coś mi się wydaje że chyba trafiłeś w dobre ręce. Jesteś niewiele po operacji, ale jak widzisz jedna wizyta fizjoterapeuty, a już efekty. Tak trzymać.
kinga - Sro 16 Pa¼, 2013

Dariusz1905 napisa³/a:
po czym złapał to miejsce i prawie padłem. Jeżeli dobrze pamietam to powiedział, że jest to pas biodrowo piszczelowy

oj, to potrafi uprzykrzyć życie; ból straszny, ograniczenia w ruchu....ale można nad tym pracować i to jest najważniejsze :)

Dariusz1905 - Sro 16 Pa¼, 2013

Pasiflora powiem Ci, że to moja silna wola, determinacja - ja bym chciał wszystko jednego dnia, jutro najchętniej poszedłbym na kort tenisowy, niestety nie tędy droga. Powoli do celu, ale tak to prawda pierwsze efekty są, czuje że do soboty będzie kilka ogromnych efektów, tzn wiem że tak będzie ;)
Jestem młody, mam dla kogo funkcjonować, większość ludzi by się skreśliła w tym wieku, ale skoro są możliwości do normalnego życia to czemu nie, prawda?;)

mprzepiora - Sro 16 Pa¼, 2013

Dariusz1905, fajnie, ze rozpoczynasz rehabilitację i już jakieś małe efekty widać. Życzę dalszych sukcesów :)
pasiflora - Sro 16 Pa¼, 2013

Dariusz1905 napisa³/a:
ja bym chciał wszystko jednego dnia
Ja chyba mam niedosyt życia bez bólu. Ponoć nie chodzę, a wszędzie latam expresem.Dariusz1905, z własnego doświadczenia wiem, że na początku są skoki ogromne pozytywnych efektów. Potem bywają drobne zastoje, ale tym się nie zrażaj. Potem znów tylko do przodu. Drobnymi kroczkami, jak sam piszesz, ale do przodu :-D
Dariusz1905 - Sro 16 Pa¼, 2013

No jasne, że widzę efekty które co raz bardziej mnie napędzają. Motywacją jest to, że noga mocna strasznie sie robi;) Nie zapeszając nie boli, chodzę o dwóch kulach, czasami sobie o jednej pospraceruje bo mi wygodnie, bede informował i każdym mniejszym i większym sukcesie;) Pozdrowionka dla wszystkich twardzieli ;)
Bonia - Sro 16 Pa¼, 2013

Dariusz i tak trzymać jeśli o rehabilitację chodzi. A co do Twojego spostrzeżenia co do wieku terapeuty chodzi uśmiechnełam się na to. Bo ja przy pierwszym spotkaniu z moim omal nie parskłam śmiechem wychodzi drobny szczupły chłopak, na oko okóło 29 lat i do mnie zapraszam do gabinetu , z moich ust padło nie zbyt mądre pytanie czy to Pan jest fizjoterapeutą? I następna moja myśl co taki młody chłopak może mi pomóc?

Dopiero w trakcie rehabilitacji się przekonałam ile ten moim zdaniem chłopak wie i potrafi :-D .

Dariusz1905 - Sob 19 Pa¼, 2013

Bonia chyba wolę nie pytać co on tam wie i potrafi :P jeszcze się okaże, że niezręczna sytuacja :D
Odnośnie mnie to ból w tym pasie biodrowo-piszczelowym praktycznie ustąpił, na razie mam zestaw ćwiczeń do domu i ćwicze sam bo złapałem jakąś infekcje i wole wyleczyć. Noga nie boli, co raz sprawniejsza, w czwartek zrobiłem 3km spacerek z przerwami oczywiście i jest pięknie. Teraz tylko czekam na ten magiczny moment aż położe kule za szafe :P

Bonia - Sob 19 Pa¼, 2013

Faceci he he jak zwykle kosmate myśli :lol:
elba - Pon 21 Pa¼, 2013

Dariusz1905 napisa³/a:
Teraz tylko czekam na ten magiczny moment aż położe kule za szafe

Czas szybko płynie i nawet się nie spostrzeżesz jak za tą szafą wylądują.
Ja dzisiaj spoglądam do bagażnika, a tam jeszcze leżą wciśnięte kule. Nie rozstawałam się z nimi przez dwa lata , ale teraz kiedy jestem 5 miesiecy po popatrzyłam na nie jak na coś z czym nie umiałabym już chodzić . I oby tak zostało czego Tobie równiez życzę :)

agata010682 - Pi± 29 Lis, 2013

Witam,
jestem 12 tygodni po operacji. Oprócz lekkiego puchnięcia stopy i krótkotrwałego bólu kolana, nie odczuwałam żadnych dolegliwości bólowych. Ponad tydzień temu byłam na wizycie kontrolnej, wszystko w jak najlepszym porządku, rtg prawidłowe. Ucieszona wracałam do domku:)
Od kilku może 5 dni zaczęło się coś dziać. Kilka razy wciągu dnia odczuwam lekkie ciągnięcie w pachwinie, a to zakuje mnie w pośladku, innym razem w okolicy blizny na wysokości główki protezy. Czasem pojawia się lekkie kłucie albo chwilowe pieczenie w udzie lub pod pośladkiem. Dodam tylko,że wszystko to dzieje się kiedy siedzę lub leżę, czasem podczas stania. Kiedy chodzę nic mnie nie boli.
Dziś byłam u lekarza rodzinnego, złapałam jakieś przeziębienie. Podpytałam go o nogę stwierdził, że to pewnie przeciążenie i to minie. Ja jestem jednak dość nie spokojna i boje się żeby z protezą było wszystko ok. Na wszelki wypadek zrobiłam crp, sama nie wiem czy potrzebnie.

fizjol - Pi± 29 Lis, 2013

Agato,
czy ból ma swój początek i koniec tzn czy na przykład zaczyna sie w kregoslupie ledzwiowym konczy w udzie, czy raczej jest lokalizowany przez Ciebie w jednym miejscu?W przeszłości miałaś problemy z kregosłupem lędźwiowym?Czy w czasie lezenia lezysz z nogami wyprostowanymi w kolanach czy zgietymi?Siedzisz na fotelu czy krzesle?Czy podczas siedzenia k.ledzwiowy i posladki sa przysuniete do oparcia?Były jakies upadki urazy?Pracujesz uprawiasz sport?

agata010682 - Pi± 29 Lis, 2013

Problemów z kręgosłupem jako takich nie miałam, choć im biodro było bardziej zniszczone tym częściej dokuczał mi odcinek lędźwiowo- krzyżowy. Nie mogłam długo stać czy też siedzieć. W czasie leżenia to myślę, że tak jak każdy czasem z wyprostowanymi czasem ze zgiętymi. Siedzę na krześle, nadal podkładam sobie koc a co do pośladków i kręgosłupa to nie przysuwam ich do oparcia. Nie przechodziłam żadnych urazów, upadków. Aktualnie jestem na zwolnieniu, sport tylko rekreacyjnie.
Przez kilka pierwszych tyg po operacji kręgosłup dokuczał mi strasznie, głównie przy siedzeniu i w nocy. Od tygodnia odpuścił, a zaczęły mi dokuczać okolic biodra :cry:

kinga - Czw 05 Gru, 2013

Posty dotyczące chodzenia z dwiema kulami zostały przeniesione do działu rehabilitacja, a posty fiolet do Idea forum- czyli na co komu ta strona??

Aministrator

kroslonska - Czw 12 Lut, 2015
Temat postu: [PYTANIE] Bol po operacji stawu biodrowego
Witam wszystkich,
Mój tata jest już tydzień po operacji stawu biodrowego i wstawieniu endoprotezy. Jednak od samego początku po operacji już od pierwszych prób w szpitalu jego pionizacji odczuwa bardzo silny ból mięśniowy w zewnętrznej stronie operowanej nogi. Lekarz,który operował powiedział iż może to potrwać nawet kilka tygodni.
Problem w tym, ze przy prowadzonej już rehabilitacji teraz w domu, ból ogranicza go i nie pozwala na poprawne prowadzenie ćwiczeń, nie jest w stanie tej nogi obciążyć i poprawnie stawiać kroków przy balkoniku-ambonie.
Przy zmianie opatrunku nie widać by działo się coś niepokojącego z raną, udo jak i cala noga jest opuchnięta lecz powoli opuchlizna schodzi, widoczny jest ogromny siniak na około szwa.
Generalnie odczucia taty są takie że nawet przy najdelikatniejszym dotyku pojawia się silny ból. Do tego dochodzi tez "rwanie"w mięśniu udowym.
Trudno mi powiedzieć ile w tym wszystkim może jest histerii taty i tego ze nie może sobie w głowie sobie przetłumaczyć, że ta noga jest już zdrowa i że po tylu latach może już normalnie jej używać a ile faktycznie ostrego bólu i być może dzieje się coś niedobrego czego na zewnątrz nie widać.
Z informacji jakich udzielił nam lekarz operując wynika że nie powinniśmy się martwic i nic złego się nie dzieje, ale przyznaje ze po nieprzespanych nocach już sama nie wiem co myśleć i może powinniśmy zadzwonić po karetkę i zawieźć go do szpitala.

Być może ktoś z Państwa miał podobne doświadczenia. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Fizkom - Czw 12 Lut, 2015

kroslonska napisa³/a:
Z informacji jakich udzielił nam lekarz operując wynika że nie powinniśmy się martwic i nic złego się nie dzieje
Napiszę wprost i bez ogródek tak aby mój przekaz był jednoznaczny.
Zacytowane przez Ciebie słowa lekarza to kompletna bzdura. Opisywany przez Ciebie ból jest zawsze objawem patologii. Zawsze jest sygnałem, że napięcie tkanek i ich ruchomość jest nieprawidłowa. Należy poszukiwać przyczyn tej nieprawidłowości a nie szukać "usprawiedliwienia dla niej"..........

Czy ktoś określił (lekarz, fizjoterapeuta) dlaczego pojawia się ból podczas obciążenia nogi ?

Fizkom

kroslonska - Czw 12 Lut, 2015

Lekarz operujący wyjaśnił iż jest to spowodowane przykurczem mięśni po tylu latach kiedy noga była krótsza o 6 cm, i może to trochę potrwać zanim się "przyzwyczają" do nowej sytuacji.
AgaW - Czw 12 Lut, 2015

Kroslonska, zajrzyj do działu o rehabilitacji w temat o krótszej nodze-znajdziesz tam wiele informacji, jak też pomoże Ci ten temat zrozumieć rolę rehabilitacji w tej sprawie.
Fizkom - Czw 12 Lut, 2015

kroslonska napisa³/a:
......."może to trochę potrwać zanim się "przyzwyczają" do nowej sytuacji....".

Lekarz jest w błędzie. Pojawiający się ból świadczy właśnie o tym, że tkanki nie mogą / "nie potrafią" zaadoptować się do nowej sytuacji.
Szukaj terapeuty, który określi przyczynę powstania bólu (na poziomie funkcji i struktury anatomicznej). Ból powtarzający sie podczas terapii lub tuż po jej zakończeniu świadczy o źle postawionej diagnozie lub źle wykonanych ćwiczeniach lub o jednym i drugim jednocześnie.

Powodzenia,
Fizkom

kroslonska - Czw 12 Lut, 2015

"Lekarz jest w błędzie. Pojawiający się ból świadczy właśnie"

Własnie jesteśmy po konsultacji z zaprzyjaźnionym lekarzem rodzinnym i czekamy na konsultacje domową chirurga naczyniowego. Jest niestety duże prawdopodobieństwo ze tata będzie musiał wrócić do szpitala.

Dziękuję za odpowiedzi.

krycha - Wto 02 Sie, 2016

29 lipca/piątek/ miałam operację endoprotezy biodra lewego, poprzednia , w 2008 prawego, wczoraj/ poniedziałek wyszłam/ do domu z prośbą o przepisanie mi takich leków p.bólowych by nie szkodziły na żołądek, który mam zniszczony po 2 latach brania p.bólowych. Przedtem brałam zaldiar i nic nie bolało, ale przedtem udo zdrętwiałe miałam 3 mce i wyszłam po tygodniu- może dlatego albo młodsza?? Teraz mam ten sam rodzaj protezy co przedtem. Zapewniano, że "nefopam" na pewno pomoże i nie szkodzi. Dziwne, że przedtem żaden ortopeda go nie zaproponował argumentując, iż nie ma takiego leku co nie szkodzi.
Tymczasem czuję silny ból w górnej części uda szczególnie przy leżeniu. Mam pytanie czy ktoś stosował ten lek i z jakim skutkiem oraz kiedy mogę położyć się na "zdrowej' nodze z poduszką by ulżyć w bólu. Jeszcze do tego od 2 dni spuchła mi niesamowicie mam pończochy + żel chłodzący i nic lepiej...

Ula Kubasiewicz - Sro 03 Sie, 2016

Witaj Krysiu
Tak szybko Cię wypuścili mimo opuchlizny i silnego bólu? Może trzeba było przeczekać i wziąć jeszcze coś dożylnie zwłaszcza przy chorym żołądku No ale to i tak nie ma znaczenia. Bezpiecznie położyć możesz się na nieoperowanym boku wtedy, kiedy będziesz mogła spokojnie poradzić sobie z uniesieniem całej miednicy pamiętając oczywiście o włożeniu dużej, szerokiej i twardej/będzie bezpieczniej/ rozwórki między nogami.Trzeba pamiętać o podtrzymaniu nogi operowanej /żeby nie poleciała bezwładnie.Ja zrobiłam to po trzech tygodniach. No ale u mnie mimo zmiany pozycji ból znikał tylko na moment-ale dobre było i to. Na dobre pozbyłam się bólu po 1,5 miesiąca. Lepiej mi się chodziło o kulach niż leżało. Dlatego w nocy niestety wstawałam i chodziłam. Najtrudniejsze pierwsze 2 tygodnie. Życzę Ci zdrowia i wytrwałości!

krycha - Czw 04 Sie, 2016

Dziękuję Ulu !
Każda wiadomość uspokajająca moje obawy jest cenna. Za bardzo nie przejmowałam się moim stanem w szpitalu , przekonana , że będzie podobnie jak 8 lat temu gdy nic nie bolało i nie puchło...
Teraz ortopeda-chirurg, który asystował operacji /ponieważ profesor po moim zabiegu zaraz wyjechał na urlop/, doradził bym dla ew. swojego uspokojenia zrobiła usg dopplera żył tej nogi. Mam termin 9tego i poczekam. Serdecznie Cię pozdrawiam .
Krystyna

krycha - Pi± 12 Sie, 2016

Niestety, jak się ma pecha to w całej rozciągłości: wypuszczono mnie po operacji na 4ty dzień, ze straszliwie spuchniętą nogą, chyba moja wina, powinnam się uprzeć i zostać dłużej by może unormować sytuację, ale cieszyłam się, że do domu/okropne jedzenie/. W końcu opuchliznę mniej więcej opanowałam /dzień i noc zimne okłady żelowe, błędem były za ciasne pończochy żle dobrane przez "uczynną" siostrę / oraz z czasem ból . Tymczasem zaraz od momentu chodzenia zaczęłam odczuwać dziwne prądy w poprzednio operowanej nodze i narastający ból+ uczucie pieczenia i skórę od kolana do połowy uda jak pod napięciem. Oczywiście myśli się o najgorszym, że moja kość nie wytrzymała większego obciążenia /a nie była cementowana/. Z wielką niecierpliwością czekam na powrót operatora z urlopu 17tego, ale te nerwy!!! Czy ktoś z forumowiczów miał podobny przypadek?
krycha - Sro 17 Sie, 2016

Pragnę uspokoić ewentualne osoby, które miały operację endoprotezy na drugie biodro a zaczęły się niepokoić o poprzednią nogę bardzo bolącą.
Otóż z wielkim niepokojem oczekiwałam na powrót z urlopu operatora który wytłumaczył, że takie odczucia bólowe oraz inne mrowienia, napięcia i jakby pod napięciem zdarzają się b.często i należy odczekać jakiś czas, nie podejrzewać najgorszego i z czasem wszystko się uspokoi, na wszelki wypadek gdyby ten stan się utrzymywał 28 sierpnia idę na kontrol .
Bardzo pomocny okazał się masaż manualny likwidujący w/w nieprzyjemne udczucia.

Martucha222 - Pon 27 Lut, 2017

Witam :-) w październiku 2016 endo prawego biodra, 30.01.2017 drugie biodro. Po pierwszej operacji nie odczuwałam żadnych dolegliwości ze strony operowanego biodra, z resztą podobnie jak po drugiej... Natomiast teraz zaczęło mnie martwić biodro które było operowane jako pierwsze, nie tyle co boli, ale przy chodzeniu odczuwam dziwny dyskomfort, przy każdym stąpnieciu "coś" czuję po zewnętrznej stronie uda.. Dość krótka przerwa była pomiędzy jedną operacją a druga, dlatego zastanawiam się czy to może być tylko przeciążenie?? Nie ukrywam że zaczynam się martwić a wizyta u lekarza dopiero za miesiąc :-(
biedronne - Sro 01 Mar, 2017

Martucha222, a co rehabilitant na to? Jak teraz masz drugą nogę świeżo po operacji to bardzo łatwo jest przeciążyć tę pierwszą, szczególnie, że ona niekoniecznie jest już spowrotem w szczytowej formie. Ortopeda to Ci powie raczej czy endo dobrze siedzi i się zrasta, ale w temacie miękkich tkanek i to w ruchu, a nie statycznie zdecydowanie lepiej skonsultować się z dobrym fizjoterapeutą.
Malgi - Wto 23 Maj, 2017

Witam, w poniedziałek 15 maja miałam wstawioną endoprotezę tytanową.
Do domu zostałam wypisana w sobotę (6 doba), z bardzo napuchniętą i bolącą nogą (noga była jak podwójna zdrowa).
Do tego na jednym z pośladków (operowana strona) wdała się rana po alergii od podkładu.
Jestem ciągle na silnych środkach p-bólowych: ketonal, pyralgina i tramadol z paracetamolem.
Bardzo bolą stawy skokowy i kolanowy operowanej nogi. Z opuchlizną walczę okładami z kwaśnej wody,ale dolegliwości bólowe narastają wieczorem. Boję się, że wdaje się jakieś zapalenie. Jutro mam wizytę u rodzinnego, a na zdjęcie szwów jestem zarejestrowana dopiero na 17 dzień po zabiegu.
Ból jest czasami nie do zniesienia, nawet jak leżę. A w kostce i kolanie to tak rwie, jakby się coś tam miało wybuchnąć. Noga jest gorąca.
Oczywiście sporo spaceruję, ćwiczę w łóżku ćwiczenia izotermiczne, ale dalej boli okrutnie.

dorotabeata - Wto 23 Maj, 2017

Malgi, Masz gorÄ…czkÄ™?
Malgi napisa³/a:
Jutro mam wizytÄ™ u rodzinnego
Zrób sobie CRP, można też bez skierowania i po południu. Będziesz wiedziała, czy jest stan zapalny.
Nie wiem dlaczego noga puchnie, ja nie miałam wcale opuchlizny. Ale może potrzebujesz jakiegoś masażu, np. limfatycznego. Zapytaj o to lekarza. Pewnie źle krąży limfa.
Trzymaj siÄ™,
Pozdrawiam :)

Malgi - Sro 24 Maj, 2017

dorotabeata napisa³/a:
Malgi, Masz gorÄ…czkÄ™?
Malgi napisa³/a:
Jutro mam wizytÄ™ u rodzinnego
Zrób sobie CRP, można też bez skierowania i po południu. Będziesz wiedziała, czy jest stan zapalny.
Nie wiem dlaczego noga puchnie, ja nie miałam wcale opuchlizny. Ale może potrzebujesz jakiegoś masażu, np. limfatycznego. Zapytaj o to lekarza. Pewnie źle krąży limfa.
Trzymaj siÄ™,
Pozdrawiam :)

Masaż będę miała od 1 czerwca - zaczynam rehabilitację dochodzącą.
Pewnie jakiś stan zapalny mam, ale nie chcę walczyć z nim antybiotykami, bo już od 2 miesięcy walczę z candidą - wróciłam od kilku dni do kanapki z czosnkiem - dziś już trochę lepiej i nawet dłużej w nocy pospałam.
Ze szpitala wypisano mnie z bardzo złymi wynikami ( sama sobie porównałam i widzę, że co dzień miałam gorszą morfologię), spuchniętą (podwójną) nogą. Na szczęście rana fajnie wygląda, bez żadnych sączeń i krwawień.
Nie wiem czy mój wiejski ośrodek robi CRP. Krew na normalne badania pobierają tylko rano.
Dzięki za wsparcie.
Pozdrawiam :-)

kotel - Pi± 02 Lis, 2018

Witam Was, jestem w 5 dobie po operacji i martwi mnie wyrazny bol w pachwinie,rwacy i plsujacy promieniujacy w kolano ktory nasila sie przy wysilku a wieczorem jest praktycznie caly czas i towarzyszy temu stan podgoraczkowy. Dzien przed wyjsciem do domu porosilam lekarza dyzurujacego bo chcialam wiedziec co jest zle - bo przy pierwszej endo nie mialam takich boli. Lekarz zwalil wszystko na porozcinane miesnie ktore puchna i moga uciskac gl,nerw, ale generalnie samo powinno sie unormowac...Czy ktos mial podobny problem? Faktycznie powinnam uzbroic sie w leki przecibolowe i czekac? Dodam ze po operacji kiedy nie moglam sie juz przewracac rozbolaly mnie posladki i kosci chyba krzyzowe? Zwalilam wszystko wine na swoja wage i cienki materac ktory pod moim uciskiem w tym miejscu praktycznie nie chronil od metalowj kraty lozka.A teraz w domu kiedy leze na podwojnym materacu dalej odczowam to "obicie"?
mjuniorek - Pi± 02 Lis, 2018

Cierpliwości kochana i odporności. Będzie dobrze
lwie serce - Sob 03 Lis, 2018

Ja miałam bóle w kolanie i długi czas spuchnięte mięjsce po operacji. Ale z gorączką to idź do lekarza bo to jest nie typowe.
pablo1971 - Sob 03 Lis, 2018
Temat postu: Biodro
Ja pamiętam też że bardzo bolało mnie kolano po operacji ,i przed operacją mnie bolało ale wszyscy mówili że to od biodra..a teraz trzy lata po operacji i jeszcze bardziej mnie boli kolano a na rtg i usg wszystko jest ok... :-|
kotel - Sob 03 Lis, 2018

lwie serce napisa³/a:
Ja miałam bóle w kolanie i długi czas spuchnięte mięjsce po operacji. Ale z gorączką to idź do lekarza bo to jest nie typowe.
A czy gorączka zawsze musi oznaczać że coś zlego może sie dziać ?Nie mam na nodze opuchlizny blizny tez wygladaja normalnie raczej.
kotel - Sob 03 Lis, 2018
Temat postu: Re: Biodro
pablo1971 napisa³/a:
Ja pamiętam też że bardzo bolało mnie kolano po operacji ,i przed operacją mnie bolało ale wszyscy mówili że to od biodra..a teraz trzy lata po operacji i jeszcze bardziej mnie boli kolano a na rtg i usg wszystko jest ok... :-|
U mnie nie bylo problemu z kolanem wczesniej i teraz też nie ma bol zdecydowanie promieniuje od biodra,miesni no niewiem :/
pablo1971 - Sob 03 Lis, 2018
Temat postu: Biodro
Ja wcześniej miałem ból kolana ale gorączki nie miałem ale tyd...w domu był dramat spałem po godz....ale po takiej operacji trochę musi boleć...tylko gorączka jest niepokojąca...
lwie serce - Sob 03 Lis, 2018

Gorączka wskazuje że coś siędzieje w organizmie. Ja ze wględu na moją nie typową chorobę jestem uczulona na wystąpienie gorączki.
Przy gorączce nie zawsze występuje opuchlizna.
Szczególnie jesteś po operacji twój organizm jest osłabiony i lepiej to sprawdzić, niż to zostawić.

kotel - Nie 04 Lis, 2018

lwie serce napisa³/a:
Gorączka wskazuje że coś siędzieje w organizmie. Ja ze wględu na moją nie typową chorobę jestem uczulona na wystąpienie gorączki.
Przy gorączce nie zawsze występuje opuchlizna.
Szczególnie jesteś po operacji twój organizm jest osłabiony i lepiej to sprawdzić, niż to zostawić.

A czy coś może to miec wspolnego z przetoczeniem 2 jednostek krwi nie mojej ? Ból miną teraz przy napinaniu miesni nogi lapia mnie skurcze momo ze magnez mam w porzadku :(

lwie serce - Nie 04 Lis, 2018

Nie lestem specjalistą, ale kiedy jest przetaczanie krwi to nie może wystepowa gorączka, a po tym to nie wiem. Czy może to byś spowodowane. Ja moge tylko na swojm przypodku się wzrować. Ja brałam potas i magnez przed operacją, a także były skórcze nie wielkie. Mięśnie są w tej nodze osłabione i powoduja ból. Ja miałam tak, ale z czasem mijały i nie było powrotów.
Bonia - Nie 04 Lis, 2018

Przy transfuzji nie można mieć gorączki - ja bym sprawdziła morfologie jeszcze raz bo zdarza się że mimo przetoczenia następuje anemia.

Miałam taką sytuację - że po operacji przetoczyli mi moją krew a po dwóch tygodniach dostałam gorączki i okazało się - że przyczyną tego była anemia najpierw zbili mi gorączkę i ponownie miałam transfuzje Kotel - jeżeli jesteś oprócz gorączki blada senna i osłabiona - to ja bym sprawdziła morfologię.

Co do bólu długo potrafi się utrzymywać opuchnięcie może wracać po wysiłku bol również się po nim zwiększać. A rana jak wygląda?

kotel - Nie 04 Lis, 2018

Bonia napisa³/a:
Co do bólu długo potrafi się utrzymywać opuchnięcie może wracać po wysiłku bol również się po nim zwiększać. A rana jak wygląda?
Rana wyglada normalnie, jeszcze sie saczy ale to dopiero 7 doba. Nakladam rivanol ;)
Bonia - Nie 04 Lis, 2018

To jak wygląda normalnie to dobrze - na razie proponowała bym obserwuj się objawy powinny stopniowo się wyciszać jeżeli jednak nadal będziesz mieć w przeciągu dni gorączkę albo dojdą jeszcze inne objawy to skontaktuj się z lekarzem.
29palms - Nie 04 Lis, 2018

lwie serce napisa³/a:
Ja brałam potas i magnez przed operacją, a także były skórcze nie wielkie.


Potasu lepiej nie brać bez skonsultowania tego z lekarzem. Można sobie zafundować arytmię.

kotel - Nie 04 Lis, 2018

Bonia napisa³/a:
To jak wygląda normalnie to dobrze - na razie proponowała bym obserwuj się objawy powinny stopniowo się wyciszać jeżeli jednak nadal będziesz mieć w przeciągu dni gorączkę albo dojdą jeszcze inne objawy to skontaktuj się z lekarzem.
Tak masz racje :) Gorączki juz dzis nie miałam ale od dwoch dni jem na sniadanie chleb z swierzym czosnkiem ;) Dobrze działa antyzapalnie ;)


29palms napisa³/a:
lwie serce napisa³/a:
Ja brałam potas i magnez przed operacją, a także były skórcze nie wielkie.


Potasu lepiej nie brać bez skonsultowania tego z lekarzem. Można sobie zafundować arytmię.


Tak to prawda !

Bonia - Nie 04 Lis, 2018

Magnez za to spokojnie odbudowuje mięśnie to akurat nie jest mit reklamowy dobrze też działa witamina B 12 dwie funkcje i mięśnie i poprawia morfologie organizm szybciej dochodzi do siebie. Czosnek dobry bo to sprawdzony naturalny antybiotyk Ale tylko Polski czosnek.
lwie serce - Nie 04 Lis, 2018

29palms napisa³/a:
lwie serce napisa³/a:
Ja brałam potas i magnez przed operacją, a także były skórcze nie wielkie.


Potasu lepiej nie brać bez skonsultowania tego z lekarzem. Można sobie zafundować arytmię.


Ja mam do leków potas dołożony bo biorę sterydy

AgaW - Pon 05 Lis, 2018

Prosze trzymac sie tematu wiodacego tj."bol po operacji"
Katja - Nie 02 Cze, 2019

Cześć moi drodzy. Wcześniej o moim gigant bólu pisałam w nieco innym wątku - "Kondycja psychiczna" a posty chciałam przenieść tutaj. Ale uwierzcie...zapomniałam jak to się robi ;-) Dlatego póki cobie nie przypomnę, a moje kochane Adminki Kinga i AgaW mnie na nowo nie przeszkolą - ten wpis będzie nieco oderwany od całości, ale baaaardzo w temacie :)
Za 2 dni stukną mi 3 tygodnie od operacji endoprotezy. Czas leci szybko. I wreszcie nie borykam się z potężnym bólem. Jeszcze 4 dni temu karmiłam się sporymi dawkami leków przeciwbólowych a nocami nie spałam. Wreszcie jest lepiej! Zauważam też, że noga z każdym dniem jest silniejsza i sprawniejsza. Krwiak między mięśniami (nie widać go na skórze) nadal się utrzymuje i miejscowo nadal daje znać, że go mam ;-) Niemniej wreszcie widać światełko w tunelu ;-)
Przeciwbólowo wspomagałam się też naturalnymi specyfikami i ziołami: piję napar z czarnego bzu, zjadam spore ilości imbiru, który działa przeciwzapalnie; suplementuję się: czarcim pazurem i kocim pazurem; umilam sobie nawet czas kadzidłem olibanum - wszystko ma zastosowanie przeciwbólowe.
Ufam, że najgorsze za mną. Niezależnie czy bolało czy nie ćwiczyłam opracowane przez moją prv fizjoterapeutkę ćwiczenia. Zarówno sama jak i w nią. To też spowodowało, że krwiak się szybciej ewakuuje.
Jestem na tyle sprawna, że równo 2 tygodnie po operacji wsiadłam już w samochód i jestem niezależna poruszając się na razie na krótkich trasach. Dłuższa jazda i przekładanie prawej operowanej nogi z gazu na hamulec (szczególnie w warszawskich korkach) jest zwyczajnie bolesna. Powoduje też przykurcz w pachwinie. A więc powoooooli i bez szaleństw.
To tyle w skrócie. Trzymam głowę w górze i nie daję się ;) Wy też się nie dawajcie!

samograjka - Wto 07 Kwi, 2020

Witam! Dawno tu nikt nie pisał,ale spróbuję..
Złamałam szyjkę kości udowej oraz nadgarstek i 24 stycznia miałam wstawioną endoprotezę prawego biodra. W szpitalu silny ból, w domu potem lżejszy, ale chyba dopiero po miesiącu odstawiłam środki przeciwbólowe. Noga od początku byłą obrzmiała i ciężka, ale powoli wszystko ustępowało. Obrzęk wrócił jakoś tak miesiąc po.. Ze szpitala wyszłam z zaleconymi ćwiczeniami, głownie izometrycznymi. Póki miałam wizyty w poradni przyszpitalnej było w miarę OK. Kiedy chciałam już zacząć rehabilitację zaczęły się obostrzenia związane z epidemią.
Stan na dziÅ›:
- bez rehabilitanta i bez lekarza bo w poradni przyjmują tylko osoby do zmiany opatrunku i zdjęcia szwów,
- obrzęk operowanej nogi, głównie w okolicy kolana oraz czasem ból kolana (noszę pończochę przeciwobrzękową, biorę aescin),
- krótki szarpiący ból w pachwinie kiedy podnoszę wyprostowaną nogę lub siadam do siadu prostego,
- ból prawego biodra, głownie gdy dłużej posiedzę, wtedy trudno mi się podnieść,
- chodzÄ™ o jednej kuli, w sumie to jedynie podczas chodzenia nic mnie nie boli.

To już 11 tydzień po operacji, pozwoliłam sobie na spanie na boku nieoperowanym z poduszkami między nogami, bo wciąż trudno mi zasnąć na wznak.

Czy ktoÅ› mial podobne problemy ?

AgaW - Sro 08 Kwi, 2020

Przede wszystkim zajrzyj do działu. o rehabilitacji i poczytaj temat o chodzeniu o kulach, bo chodząc z jedną kula robisz sobie krzywdę.
samograjka - Czw 09 Kwi, 2020

Rozumiem.. ale miałam złamany też nadgarstek, który nadal jest bolesny, nie wesprę go na kuli. Póki był usztywniony gipsem chodziłam o dwóch kulach pachowych. :(
Nadworna - Wto 15 Mar, 2022

Dziś mija ósmy dzień od operacji wszczepienia endoprotezy biodra.
Ból jest na poziomie 7 w skali dziesięciostopniowej.
Natomiast niepokoi mnie duży obrzęk uda, kolana i stopy.
W dniu wypisu dostałem kartkę na której było kilkanaście punktów informujących czego nie można robić, ale bez informacji do kiedy.
Np. nie można "machać" stopą na podłożu w lewo - prawo, a ja już "machałem", ale tylko w przód - tył. Itd. No, ale przecież nie przez całe życie.
Wpadłem w panikę, czy sobie czegoś nie uszkodziłem przez nieświadome złamanie innego zakazu.
Brak mi szczególnie informacji o proporcjach czasu w ciągu dnia między: chodzeniem o kulach po domu i w parku, siedzeniem przy laptopie, polegiwaniem na kanapie. Teraz to jest 10%/30%/60%. Czy może coś robię źle i dlatego ten obrzęk i ból.
A może temat tej proporcji był już poruszony na forum.
Będę wdzięczny za każdy post.

Bonia - Wto 15 Mar, 2022

Obrzęk może się utrzymywać dość długo. Natomiast co do wywichnięcia Endo niech mi Pan uwierzy poczuł by to Pan. Jeżeli nie zrobił Pan czegoś gwałtownie to samym machaniem stopą Endo Pan sobie nie wywichnie.

Ostrożnie że wszystkim do następnej kontroli wtedy dostanie Pan szczegółowe wytyczne co na danym etapie będzie Panu wolno. Pozdrawiam Bonia.

Nadworna - Sro 16 Mar, 2022

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zrozumiałem że gdyby przy jakimś nieostrożnym postępowaniu doszło do wywichnięcia to na pewno bym to mocno odczuł. Jestem teraz spokojniejszy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group