......Mija 4 miesiac a ja ciagle mam bole i chodze z laska.Ciekawe co dr Kokoszka mi zaproponuje...........
Waldek, radzę Ci skonfrontować opinię Pana Kokoszki z innymi lekarzami, ale takimi, co się znają na kapoplastyce i mają wieloletnie doświadczenie a są to albo Jacek Laskowski z CMC z Warszawy, albo Michał Mielnik z Piekar Śląskich.
Dołączam do poszkodowanych. Mam źle osadzoną kapę, co skutkuje już od półtora roku bólem, bo leczyłam się na kręgosłup, gdyż, jak zapewniał doktor, ból nie pochodzi od biodra.
Na szczęście mnie oświeciło i pojechałam na konsultację do dobrych ortopedów. Diagnoza jak wyżej. I nie tylko.
Opisałam mój przypadek w dziale kapoplastyki, jako "Moja historia".
Absolutnie nie polecam tego doktora.
Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 01 Lip 2009 Posty: 677 Skd: Kraków
Wysany: Czw 05 Sty, 2012
W sumie nie jestem zdziwiona, to partacz. Problem w tym, że ma kilka pozytywnych opinii, ale jak się człowiek dobrze wczyta, to się okazuje, że większość z nich napisali ludzie, których nie operował, tylko dawał jakieś leki czy zastrzyki lub odwiódł od operacji (choć znając jego zamiłowanie do pieniędzy, to jest to raczej dziwne )
Jak niektórzy wiedzą, ja również jestem po nieudanej operacji u dr Kokoszka, ale wpisuję się w wątek, żeby nikomu więcej nie przyszło do głowy operować się u tego lekarza.
_________________ - Kapitanie! Jesteśmy otoczeni!
- Świetnie. To znaczy, że możemy atakować we wszystkich kierunkach!
zozo, faktycznie, Twojej opinii nie ma, a szkoda, bo była bardzo rzeczowa i na wiele ważnych aspektów zwracała uwagę. To bardzo źle świadczy o stronie znanylekarz. Usunięto też inną negatywną opinię, która ukazała się jako pierwsza.
duska napisa/a:
Jak niektórzy wiedzą, ja również jestem po nieudanej operacji u dr Kokoszka, ale wpisuję się w wątek, żeby nikomu więcej nie przyszło do głowy operować się u tego lekarza.
duska, ja też mam nadzieję, że skoro my popełniłyśmy ten błąd, to będzie to ostrzeżeniem dla innych.
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
W sumie nie jestem zdziwiona, to partacz. Problem w tym, że ma kilka pozytywnych opinii, ale jak się człowiek dobrze wczyta, to się okazuje, że większość z nich napisali ludzie, których nie operował, tylko dawał jakieś leki czy zastrzyki lub odwiódł od operacji (choć znając jego zamiłowanie do pieniędzy, to jest to raczej dziwne )
Jak niektórzy wiedzą, ja również jestem po nieudanej operacji u dr Kokoszka, ale wpisuję się w wątek, żeby nikomu więcej nie przyszło do głowy operować się u tego lekarza.
To ja Cię zdziwię.
Jestem 4 lata po wstawieniu endo u dr Kokoszka. Konsultowałam to z innymi dwoma lekarzami, z dwóch różnych szpitali [m.in. Piekary Śl.] i moja endo jest wstawiona idealnie. Żyję bardzo intensywnie, PZdsOoN nie przedłużył mi orzeczenia o niepełnosprawności, zero bólu, zero problemów.
Dla innych klinik byłam specyficznym przypadkiem...
Może przestańcie się wszyscy nakręcać i znajdźcie lekarza, który nie popełnił błędu lekarskiego, któremu wychodzą wszystkie operacje. Bo ja znam masę innych partaczy, którzy mają stanowiska ordynatorskie i takim jadem nikt na nich nie pluje, pomimo tego że przyjmują też prywatnie i ciągną masę kasy.
Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 01 Lip 2009 Posty: 677 Skd: Kraków
Wysany: Pi 25 Maj, 2012
Wspaniale, że Ci się udało. Naprawdę się cieszę. Ale znając osobiście siedem osób (ja jestem ósma), a wiedząc jeszcze o kilku przypadkach - które nie miały tyle szczęscia, jest mi trudno uwierzyć w kompetencje tego lekarza. Nie wątpię, że część operacji niewątpliwie doktorowi Kokoszce wyszła, ale jakoś nikomu Go nie polecę. U kilku z nas problem polegał nie tyle na operacji, która nie polepszyła sprawy ale na świadomym utrzymywaniu nas w przekonaniu, że jest dobrze, a ból minie z czasem. Cóż, doktor przyjął taką taktykę..
Zdaję sobie sprawę, że każdemu operatorowi czasem!!!! coś nie wyjdzie, ale nie znajdziesz na forum innego lekarza, który ma tyle nieudanych przypadków na koncie.. Cóż, może zbieg okoliczności
Ja jadem nie pluję, po prostu dałam się nabrać na wspaniały PR doktora i pretensje mogę miec tylko do siebie.. Cieszę się za to z tego, że po doktorze Kokoszce dało się jeszcze posprzątać..
_________________ - Kapitanie! Jesteśmy otoczeni!
- Świetnie. To znaczy, że możemy atakować we wszystkich kierunkach!
Może przestańcie się wszyscy nakręcać i znajdźcie lekarza, który nie popełnił błędu lekarskiego, któremu wychodzą wszystkie operacje. Bo ja znam masę innych partaczy, którzy mają stanowiska ordynatorskie i takim jadem nikt na nich nie pluje, pomimo tego że przyjmują też prywatnie i ciągną masę kasy.
Ja nie pluję jadem, ale trudno mi przejść do porządku dziennego nad faktem, że zamiast jednej operacji rewizyjnej miałam w sumie 4 od kiedy zaczęłam się leczyć u dra Kokoszki, straciłam ogromną dla mnie sumę pieniędzy i 3 lata z życia. Dla mnie i mojej rodziny bezcenne. Nadal nie jest dobrze i pewnie nigdy już nie będzie, bo trudno dojść do siebie po złamaniu miednicy i wiszącym biodrze. Przynajmniej u mnie tak to wyglada.
candina, ja też się cieszę, że Tobie się udało. Co nie znaczy, że masz prawo osądzać moje odczucia. Niech endo Ci jak najdłużej służy.
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
Candina, to dziw się nadal, nikt ci nie broni.
Partacz kokoszka nie dość, ze mi wstawił źle kapę, to jeszcze zainfekowal mi biodro, doprowadzając do wiszącego biodra , itd.
Na szczęście nie partacze, a świetni specjaliści z Otwocka mnie naprawili. I za darmo. Chwała im za to.
A na partacza kokoszkę będę pluła jadem, choć żaden ze mnie smok; ja kobietka delikatna.
Candina, jak chciałaś Kokoszkę wesprzeć, to lepiej było się nie odzywać. Wypisał mnie z wywichniętą panewką a miałam robione 2 rtg bezpośrednio po operacji i 2 dni później. "Nie zauważył" tego faktu. Wspomniał wprawdzie, że operacja przedłużyła się do 3h, miała trwać ok. 1,5h, ale powiedział mojemu mężowi i mnie, że wszystko się udało. Udało to mu się, zaszyć wywichniętą panewkę. Na wizycie kontrolnej również było wszystko w porządku. Dopiero, jak inny lekarz a okazało się, że się znają, stwierdził, że biodro jest do poprawy i że dziwi się, że Kokoszka odsuwa problem, jakby go nie było, zaproponował, że poprawi. Wiesz nawet powiedział, że koszty operacji bierze na siebie a ja mam tylko zapłacić za nową panewkę. Swoją drogą, to bezczelność - jak spaprał operację, to całe koszty powinien wziąć na siebie. Tylko kto po raz drugi zaufa lekarzowi, który spier.....ł operację a potem twierdził, że jest wszystko w porządku.
Jak rana pooperacyjna zaczęła mi się babrać i Kokoszka dowiedział się, że chce mnie na oddział wziąć mój sąsiad, który jest ortopedą, ordynatorem w jednym ze śląskich szpitali, żeby ranę podleczyć, to gorliwie mnie zachęcał, abym przyjechała do Brzegu Dolnego. Żałuję, że nie skorzystałam z oferty sąsiada, może zrobiliby mi rtg i wcześniej by wyszło partactwo, krzywo wbity trzpień jeszcze by się nie zdążył wrosnąć i można by go było też bezpiecznie wymienić. Nie dosyć, że trzpień krzywy, rotuje mi kolano na zewnątrz, to mam wywaloną wielką dziurę w biodrze z wielką panewką, jak dla mężczyzny 120kg - to nie moja ocena, to stwierdził sam kolega Kokoszki. Na dodatek panewka jest osadzona za wysoko. Aby wyrównać nogi, to mam w lewej - pokokoszkowej nodze założony największy adapter, aby wydłużyć szyjkę a w prawej, aby nie wydłużać nogi mam adapter 0. Wszystko to sprawia, że mam asymetryczne biodra i zapewne dlatego mam taki problem z poprawnym chodzeniem. Prawa noga operowana ostatnio spisuje się super, nie męczy się a ta pokokoszkowa nadal jest do d.........y.
Spotkałyśmy się w jednym czasie w szpitalu w Brzegu Dolnym 3 dziewczyny Duska, Pierda i ja. Wszytkie 3 jesteśmy po operacjach rewizyjnych - czarna seria Kokoszki, czy norma ?
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Pon 30 Lip, 2012
candina, cieszy mnie to że Tobię sie udało podkreślam UDAŁo u tego partacza.
Sąd orzeknie jakim jest lekarzem.I nie pisz mi tu o nakręcaniu bo nie wiesz co mówisz koleżanko.To chyba nie jest zbieg okoliczności ze 5 osób ma żle wstawione endo .Ciesz sie ze masz dobre i tyle.
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.
piedra32, walcz o swoje. Dlaczego napisałaś 5 osób? Z Tobą na tym forum tj 7 osób. Jednego mężczyznę być może nie znasz, ale jest faktem że dzięki temu konowałowi również jest pokrzywdzony. Jedną nogę mu zrobił ok a drugą niestety nie. Czyli udaje mu procentowo w przypadku tego mężczyzny 50/50. Czyli albo się uda albo i nie Ja to bym z góry podziękowała za taką "opiekę" medyczną