Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
kule a poczucie wartości kobiety, mężczyzny...
mirtom 
amputancik
Mikrus Bioderkus



Status: Inne operacje
Wiek: 55
Doczy: 04 Sie 2015
Posty: 1
Skd: górny śląsk
Wysany: Wto 04 Sie, 2015   

Witam-ja co prawda jestem facetem i może inaczej do tego podchodzę ale powiem tak-od dwóch lat chodzę o kulach pachowych(amputacja) i pierwszy miesiąc też przejmowałem się tym,że już zawsze muszę ich używać i że kupa ludzi się we mnie wgapia. Ale póżniej się do nich przyzwyczaiłem i teraz jestem zadowolony,że mam je u swego boku.
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Wto 04 Sie, 2015   

mirtom, tak, to kwestia podejścia. Niepełnosprawnym się czujemy na własne życzenie najczęściej.
Gratuluję mądrego podejścia do sprawy :)
 
     
arczi362 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczy: 04 Lis 2015
Posty: 13
Skd: wożuczyn cukrownia
Wysany: Czw 05 Lis, 2015   

Ja kule zacząłem nosić od niecałego miesiąca, zdążyłem jednak zauważyć stosunek obsługi dla niepelnosprawnych na trzech lotniskach. Heahrow mnie zaskoczylo mega pozytywnie i do kontroli paszportowej zostalem zaproszony bez kolejki, okęcie też ok. , niestety w lublinie po przylocie musiałem stać z ludźmi 15 min. (widocznie dla obsługi widok młodego człowieka o kuli to nic poważnego). Niestety przykre są też doświadczenia w przebywaniu w otoczeniu (przytrzymanie drzwi, wysiadanie z autobusu). Zawsze byłem niewidoczny dla ludzi , a w obecnej sytuacji też sie to nie poprawiło. Narazie to tyle z moich nowych życiowych obserwacji ;-)
 
     
Reniaczek 
Renia
Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 57
Doczya: 15 Lut 2014
Posty: 138
Skd: Pleszew
Wysany: Czw 05 Lis, 2015   

Ja również uważam,że to kwestia ułożenia sobie w głowie podejścia do tej sprawy. To,że ktoś nie idzie o własnych nogach ,a porusza się o kulach nie ma znaczenia dla mnie ,ale wiem ,że otoczenie reaguje inaczej i dlatego nas to przytłacza. Ja chodziłam o kulach 3 miesiące po operacji i wiem jaka była reakcja ludzi : zatrzymywali się i wgapiali we mnie. Na początku troszkę mnie to wkurzało ,ale potem z uśmiechem przechodziłam obok co niektórych wprawiało w osłupienie. Dziś wiem ,że takich ludzi trzeba traktować jako normalnych i nie zwracać szczególnej uwagi ,ale pomóc jeśli zaistnieje taka potrzeba.Generalnie rzecz biorąc nie był to dla mnie zbyt przyjemny czas i wolałabym już nigdy nie wracać do kul ,ale nie jest to przecież największa tragedia życia i Ci którym to pisane muszą zaakceptować swoje "przyjaciółki" ( tak je nazywałam). Pozdrowionka i trzymajcie się Kochani:):)
_________________
Renia
 
     
WiolkaKlaman 
Mikrus Bioderkus



Status: Artroskopia x 2
Doczya: 19 Lut 2016
Posty: 3
Skd: Kraków
Wysany: Wto 23 Lut, 2016   

Swego czasu bardzo mnie denerwowały kule, ciągłe spojrzenia innych osób, to litowanie się nade mną zaczęło mnie bardzo denerwować. Ja swoje kule nazwałam, zaczęłam się przyzwyczajać do nich, jednak najlepszym momentem był ten, w którym mogłam się pożegnać z nimi :D
 
     
maaly-22 
3.6.12 29.7.14 11.8.
Gigantus Bioderkus




Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 42
Doczy: 13 Lip 2013
Posty: 976
Skd: Muszyna
Wysany: Wto 23 Lut, 2016   

Czytałem posty o kulach i mogę powiedzieć tylko tyle "ŻYCIE" z podejściem innych osób do osób z kulami bywa róznie a wiem to z życia prawie rok mnie prowadziły wszędzie gdzie szedłem....
_________________
" nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm
 
 
     
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1257
Skd: Wielkopolska
Wysany: Wto 23 Lut, 2016   

To wszystko jest w naszej głowie. Jak my spostrzegamy siebie tak spostrzegać nas będą inni od tego są wyjątki bo niektóre osoby mają wbity taki a nie inny stereotyp ludzi o kulach i nawet młotem pneumatycznym im z głowy nie wybijesz że jak ktoś chodzi o kulach to nie zalicza się do kompletnych inwalidów. Ale najważniejsze jest jak my odbieramy siebie w takiej sytuacji jeśli chodzisz o kulach nawet tymczasowo a odbierasz to tak jakby największe nieszczęście Cię z powodu tych kul spotkało to tak będą odbierać Cię ludzie. A drugie zastanawia mnie co mają kule do poczucia własnej wartości albo jestem wartościowy i tak się czuje albo nie i moim zdaniem kule nie mają nic do tego. Sama chodzę o kulach i będę chodziła przez resztę mojego życia. Ale nie czuje się przez to mniej wartościowa jako człowiek i kobieta. Jeśli ludzie patrzą na mnie tylko przez pryzmat tego że poruszam się o kulach daje sobie z takimi osobami spokój co sądzą o mnie ludzie którzy mijają mnie na ulicy nie interesuje mnie już w ogóle.

Poczucie albo brak poczucia własnej wartości człowiek ma po prostu w sobie i tu czy chodzisz o kulach czy poruszasz się w jakikolwiek inny sposób nie powinno mieć najmniejszego znaczenia.
_________________
Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
 
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.