Status: Endo x 1
Wiek: 52 Doczya: 17 Lip 2016 Posty: 12 Skd: Oslo
Wysany: Czw 20 Pa, 2016
To i ja się przedstawię Mam na imię Danka. Za miesiąc mam operację. Endo. Dwa lata temu zdiagnozowano u mnie zwyrodnienie stawu biodrowego prawego. Chodziłam na fizjoterapię, dostawałam jakieś zastrzyki w biodro, schudłam nawet kilkanaście kg, ponieważ niestety jestem dość pokaźna ale niestety, to wszystko zadziałało na krótką metę. Pół roku temu wysiadło mi biodro do tego stopnia, że przestałam normalnie funkcjonować. Ból stał się nie do zniesienia, łykałam tabletki, jak cukierki, zaczęłam ciąnąć nogę za sobą, co skończyło się bólem jeszcze w kolanie i krzyżu. Teraz chodzę o kulach, jestem na zwolnieniu lekarskim i czekam z utęsknieniem na tę operację. Patrzę z nadzieją w przyszłość, że odzyskam swoje życie. Dzięki waszym historiom wierzę, że tak będzie
Dzień dobry wszystkim. Nazywam się Grzesiek, jestem fizjoterapeutą, który w dzieciństwie przebył chorobę Perthesa. Niestety pojęcie przebył nie jest najlepiej dobranym ponieważ aktualnie cierpię na reperkusje związane z moją wcześniejszą chorobą i wygląda na to, że choroba znowu/dalej? toczy mój staw i przeszkadza mi w funkcjonowaniu. Czekam na wynik MRI ponieważ od jakiegoś czasu jest coraz gorzej. Wstępne badanie RTG wskazało na odszczepienie fragmentu kostnego z głowy kości udowej. Moją historię opisuję w zakładce historie pacjentów. Szukam pomocy i wsparcia. Pozdrawiam.
Status: Endo x 2
Doczya: 11 Maj 2015 Posty: 52 Skd: stąd
Wysany: Czw 17 Lis, 2016
Prof. Czubak przyjmuje prywatnie w przychodni Orto w Warszawie w środy. Żeby się umówić na wizytę trzeba dzwonić w pierwszy czwartek miesiąca, umawiane są wtedy wizyty na kolejny miesiąc, czyli w grudniu umówisz się na styczeń. Radzę dzwonić wcześnie rano, bo terminy wyczerpywane są w trybie błyskawicznym Uzbrój się w cierpliwość, bo telefon niemal ciągle zajęty i trzeba "wbić się" między jednym telefonem, a drugim
Status: Przed
Doczy: 25 Lis 2016 Posty: 1 Skd: Koszalin
Wysany: Pi 25 Lis, 2016 [PYTANIE] Endoproteza - Szpital
Witam, jestem nowy na forum. Dostałem właśnie skierowanie na wykonanie endoprotezy biodra. Mieszkam w Koszalinie i bardzo proszę o poradę/opinię do jakiego szpitala próbować się dostać. Bardzo obawiam się tej operacji.
Witam wszystkich ! Jestem po horrorze a raczej przeczytaniu historii Passiflory oraz artroskopii ( frezowanie) w 2011 roku i endo w październiku 2016 . Moja droga do endo była długa , ( ok. 23 lata ) a zaczęło się od podniesienia sporego ciężaru po którym poczułem trzask w biodrze . Oczywiście zwolnienia w pracy i podejście ortopedy po ostatniej z kontuzji ( zwichnięcie stopy - ortopeda stwierdził że mam jeszcze drugą nogę żeby chodzić ) odwodziło mnie od wizyty u lekarza dzięki czemu jestem wśród Was . Pół roku trochę kulałem chodząc do pracy przez ok. kilometr , po czym biodro się rozchodziło i było dobrze . Przy okazji wizyty w 2009 roku u ortopedy R. Stroki zrobił mi rtg biodra. Po zobaczeniu zdjęcia powiedział że to musiało porządnie strzelić. W 2010 roku poczułem wieczorem ostry ból w biodrze który sam ustąpił po dwóch ,może trzech dniach . Na wizycie u doktora Stroki i zrobieniu nowego zdjęcia ,okazało się że mam osteofity , które trzeba usunąć ponieważ powodują brak pełnej ruchomości. To samo zdjęcie zabrałem ze sobą do przychodni ortopedycznej w swoim mieście i z ciekawości zapytałem co lekarz o tym sądzi ( mając już termin artroskopii w klinice). Powiedział że tu nic nie ma . Ja mu na to że jak nic nie ma jak mam już termin zabiegu . On na to - no chyba że jako zabieg kosmetyczny ,a lekarz który będzie mnie operował pewnie robi doktorat i potrzebuje mnie do swojej pracy .
Witam wszystkich.
Wspaniałe forum, mnóstwo wiadomości. Żałuję że wcześniej Was nie znalazłem. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale.
20-go października miałem operację lewego biodra, endo bezcementowa ABGII - Stryker w szpitalu specjalistycznym w Brzozowie u dr Guzika. Wygląda, że wszystko w porządku, ćwiczę pilnie zgodnie z broszurką jaką mi dali w szpitalu, zaczynam chodzić o jednej kuli.
Witam Was Wszystkich zalogowałam się dzisiaj na forum . Chciałabym się dowiedzieć coś więcej na temat osteotomii derotacyjnej 30 stopni. Miałam taki zabieg 18 października za 2 dni jadę na kontrolę. Moje pytanie brzmi takie czy ktoś z "Was miał taki zabieg i jak się czuliście po 7 tygodniach? Przyznam , ze jestem trochę zaniepokojona dlatego, że nie mogę postawić pięty ból jak cholera
trafiłem tu drogą okrężną, ponieważ szukałem info o endo u ludzi młodych, aktywnych. Co prawda młodość mam już za sobą (49) to nadal jestem a raczej byłem aktywny.
Wiadomość o konieczności endo przyszła na mnie , jak wszystkie niemiłe wiadomości, z zaskoczenia.
Koniec końców jestem w ósmej dobie po prawostronnej endo u doc Ł.Kołodzieja w Szczecinie (duża Corin/Trinity). Wszystko poszło ok.
Na razie noga sztywna jak belka, obrzęknięta, już tak bardzo nie boli, jeszcze stany podgorączkowe, ale generalnie jest ok. Chodzę o kulach wokół domu.