Status: Endo x 1
Wiek: 38 Doczya: 20 Lut 2014 Posty: 157 Skd: Warszawa
Wysany: Wto 24 Sty, 2017
29palms, dziekuje za informacje, jednak są one dla mnie oczywiste. Ja chce uniknąć podklejania butów, miałam takie rzeczy robione w dzieciństwie. Buty robione przez szewca - ja chce żyć normalnie, iść do sklepu i kupić sobie buty a nie wiecznie kombinować i czuć się z tym źle.
Rzuciłam hasło żeby ktoś powiedział co można zrobić żeby nie nosić wkladek/podklejac butów.
Rzuciłam hasło żeby ktoś powiedział co można zrobić żeby nie nosić wkladek/podklejac butów.
Zasadnicze pytanie brzmi w jaki sposób jest skrócona Twoja noga tzn. czy skrót jest proporcjonalny na całej długości nogi, czy też występuje wyłącznie w częsci udowej/podudziu? Pytanie jest o tyle zasadne, że wydłużenie przeprowadza się tak, żeby kolana były na równej wysokości. Jeżeli w Twoim przypadku konieczne byłoby wydłużania kości udowej, to niestety nie jest to możliwe. Zabieg polega na rozcięciu kości udowej w jej środkowym odcinku (obarczone ryzykiem pękniecia wzdłużnego kości i obluzowania trzpienia) oraz "zamontowaniu" dwóch pierścieni, które są tymczasowo zespalane z kością tuż powyżej kłykci od strony dystalnej i tuż poniżej głowy w części bliższej. Z przyczyn oczywistych u osób z endo jest to niewykonalne. Jeżeli skrót występuje wyłącznie na podudziu zabieg jest możliwy, ale... Tak jak Bonia napisała samo leczenie jest długotrwałe - w przypadku 2,5 cm wydłużenia, aparat trzeba nosić przez ok. miesiąc (wydłużanie to maks. 1 mm dziennie), potem gips przez kolejne 6 miesięcy i dopiero można rozpocząć rehabilitację. Dodam jeszcze, że samo wydłużanie jest bardzo bolesne. Znam jedną osobę, która przez to przeszła i usłyszałam, że gdyby wiedziała jaki to ból i jaki efekt uzyska, to nie podjęłaby drugi raz takiej samej decyzji. Kolejna rzecz, to ryzyko związane z zabiegiem - stany zapalne (otwarte rany przez cały okres noszenia aparatu); wydłużane byłyby dwie kości - mogą wsytąpić problemy ze zrastaniem oraz może się zdarzyć, że wydłużą się nierównomiernie; uszkodzenia nerwów, itd. No i jeszcze jedna sprawa czyli skrót po zdjęciu gipsu - jeżeli wydłużano nogę o np. 3cm, to po zdjęciu gipsu może okazać się iż w rzeczywistości nogę faktycznie wydłużono o 2cm (skrót do 30% długości mieści się w graniach normy).
Gips akurat chyba jest wielką rzadkością w tego typu operacji.
W okresie mineralizacji kości, już po zakończeniu etapu rozsuwania, usztywnienie jest koniecznością. Czy osiąga się to przez pozostawienie na cały okres leczenia aparatu czy na jakiś czas pakuje się nogę/rękę w gips/ortezę (to też zależy od przekonań lekarskich) zależy m.in. od rodzaju zastosowanego aparatu (w końcu nie musi to być aparat Ilizarowa).
A właśnie, pytałaś czy istnieją inne metody wyrównania nóg. Możesz jeszcze rozważyć skrócenie nogi dłuższej. Też wiąże się z założeniem aparatu, ale na krócej niż przy wydłużaniu. No i nie ingeruje w nogę z endo.
mam taki problem, mam już od tygodnia wstawioną drugą endoprotezę i wcześniej różnica długości nóg była około 2.5cm. Teraz ja już mam 2 endo to mam wrażenia że ta noga co była teraz operowana jest dłuższa lekarze mówią że wyrównali tyle ile mogli a rehabilitant że to jest kilka milimetrów (2-3) czy te nogi po operacji zawsze są takie koślawe? uciekają na zewnątrz?
czy te nogi po operacji zawsze są takie koślawe? uciekają na zewnątrz?
To prawda. Ja po pierwszej operacji nogi miałam równe, ale noga operowana była dłuższa o 2-3cm i wykoślawiona na zewnątrz. Po rehabilitacji wszystko się wyrównało. Chodziło o przekrzywioną miednicę.
Teraz po operacji drugiej nogi nogi były już równe, ale miałam fizjoterapię funkcjonalną i ćwiczyłam do drugiej operacji cały czas.
beer, Może parę mm, ale prof. Czubak powiedział, że będzie mi się wydawać dłuższa, a później wrażenie minie.
Najważniejsze, że lekarze powiedzieli, że nogi są równe, te parę mm to norma nawet u tych bez operacji.
Nie masz co się przejmować, to dopiero tydzień. U mnie wyrównywanie równych nóg trwało kilka miesięcy.
Trzymaj się, powodzenia.
Jeżeli nogi po zmierzeniu są tej samej długości to nie znaczy że nie należy się tym przejmować... jest wręcz odwrotnie.
Jeśli po operacji utrzymuje się wrażenie że jedna z kończyn jest dłuższa do drugiej, a w rzeczywistości tak nie jest, jest to jasna informacja o tym iż C.U.N. (centralny układ nerwowy) nie przystosował się do nowych warunków - pooperacyjnych. I zaburzone jest czucie głębokie ciała, czyli tzw. propriorecepcja. Nie byłoby to w ogóle straszne gdyby nie to, że nasz mózg myśląc że jedna noga jest za długa/krótka będzie tak korygował wzorzec chodu aby wyrównać w swoim przeświadczeniu ten deficyt tym samym psując chód i wypaczając prawidłowe wzorce. Dlatego tak ważna jest praca z terapeutą funkcjonalnym, aby naprawić czucie głębokie i "czytanie" przez mózg naszego ciała. Pamiętajmy że bez prawidłowego czucia nie ma prawidłowej kontroli. Czyli nie wiedząc gdzie i jak mam ustawione kończyny nie mogę nimi prawidłowo zawiadywać. A o roli i wadze prawidłowego wzorca chodu, mam nadzieję że na tym Forum już nie trzeba pisać
_________________ Nie ma takiej burzy, która nie minie.
Wendy, czasem mam wrazenie ze trzeba pisac i to bez konca o istocie prawidlowego wzorca chodu i wielkiej wadze madrej rehabilitacji. Ludzie nie zdaja sobie sprawy bardzo czesto z powagi sytuacji i znaczenia na przyszlosc tego co zrobia w sprawie swojej rehabilitacji.
Bardzo czesto slysze pytania typu: jak to mozliwe ze codziennie tyle pracujesz a masz sie doskonale po takiej operacji.Coz, madra rehabilitacja+moja praca daje rewelacyjne efekty i choc jestem ponad 8 lat po Ganzu mam sie doskonale ale samo to nie przyszlo i sam sie ten stan nie pilnuje
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Potwierdzam prawda....
Tak prawda ze nogi muszą być wyrównane i Wendy ma racje oraz Aga ze trzeba nad tym pracować a zeby to wyrównać to czasem trzeba uzyć wkładek lub udać się do szewca czy samemu skorygować buty tak jak pisze Ania...
Pisze o tym ponieważ po 5 latach chodzenia z wkładką w bucie dobraną na oko bo fizjo.. powiedział ze noga chyba jest krutszą a lekarz potwierdził dziś odczuwam tego skutki problem z kolanem czasem ból kręgosłupa..Leczyłem kolano z zapalenia kaletki ale rejonowi ortopedzi dawali tylko leki i tyle a aby znać przyczyne choroby i stanu zapalnego kolana udałem się ze wszystkimi badaniami z kolana do imunnologa prywatnie na wszelki wypadek wziołem inne wyniki i wypisy..Lekarz ten po zbadaniu powiedział mi ze to cena wypadku jego skutki i aby dobrać dobrą wkładke na miare do butów nie na OKO co jestem w trakcie załatwiania...O miaze długości nóg kończyn piszał mi Fizkom który juz nie bywa na forum a w moim przypadku dokładnie o zdjęciu całego układu kostnego na stojąco aby muc porównać i zmiezyć róznice...Dawniej nie brałem tego pod uwage jest wkładka chodze ok dziś odczuwam skutki które naprawiam bo zdrowie jest najwazniejsze.....
_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm
Czytają wcześniejsze posty w tym dziale chciałbym poruszyć zapytać innych Bioderkowiczów Uzytkowników Naszego Forum o wkładki robione na miare dopasowywane do naszych stóp jak i tez korygujących róznice ich długości..Pytam bo dziś takie odebrałem i polecam ze względów zdrowotnych poniewaz stopa jest dopasowana dokładniej i jest stabilna nie tak jak na zwykłej korkowej którą uzywałem przez kilka lat..Chodząc w tych nowych wkładkach potwierdzam słowa Wendy patrząc jak ide cały czas miałem w głowie ze jest coś nie tak a przeciez można powiedzieć bardzo mało się zmieniło ale głowa juz to wykryła...Rozmawiając z Panią która te wkładki wykonuje dowiedziałem się ze wkładkami mozemy korygować róznice do 2 cm a po wyżej to juz obuwiem...Myśle ze wypowiedzą się inne osoby na temat takich wkładek na piszą swoje odczucia myśli...
_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm
Wysany: Sob 15 Lut, 2020 [PYTANIE] Asymetria Kończyn po endo
mój mąż dwa dni temu miał wszczepianą totalną endoprotezę stawu biodrowego lewego. ku mojej radości tego samego dnia, już parę godzin po zabiegu wstał i rozpoczął powolne chodzenie z fizjoterapeutą. Trochę niepokoi mnie jednak fakt, że przy chodzeniu operowane biodro ma nieco wyżej? przed operacją miał niżej... czy kto jest kwestia rehabilitacji czy regulacji chodu? przed zabiegiem na opisie MRI miał opisaną znaczną asymetrię miednicy, ale myślałam ze to z racji dolegliwości.
w Pozycji leżącej próbowałam porównać nogi i wydaje mi się, że ta operowana jest nieco dłuższa zwróciłam uwagę lekarzowi sprawdził i twierdzi ze nie jest. jednak mnie nie uspokoił bo ja widzę różnicę. Google jest pełne różnych przypadków nie chce się nakręcać.
Jak to wygląda w waszym przypadku, czy asymetria kończyn po operacji endo zdarza się często ? i jakie to są różnice?
Przeczytałam też gdzieś, opinie jakiegoś ortopedy że w miarę upływu czasu i rehabilitacji to się wyrównuje w szczególności gdy była asymetria miednicy....?