Autor 
      Wiadomo 
    
    
		Przesunity przez: Katja  Pon 04 Lip, 2011		  
	
			Historia Marka Romana - Mój ARMAGEDON  
    
   
            
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 11 Mar, 2016   Piątek.... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               Aga.
 
 
Wysłałem pytanie na  priv.      
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Nie 20 Mar, 2016   Do Nuty.......... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               Witam,
 
 
Droga Nuto   
 
 
Czy mogę poprosić Cię o kontakt.
 
 
Pozdrawiam.   
 
 
Marek.  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  pasiflora    		  
		  
          Galaktikus Bioderkus 
                  Status: Endo + Kapo 
                  Doczya: 27 Cze 2009 Posty: 3275 Skd: Polska 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Czw 24 Mar, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               Marek Roman , pisałam do nuty i chyba sporadycznie odwiedza nasze forum już. 
             
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 22 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               No to minęły dwa miesiące od złamania mojej protezy.
 
 
A 25-go kwietnia miną dwa miesiące od nieudanej operacji...
 
 
Niesamowita lekcja pokory - nie móc chodzić. Straszne.
 
 
Kiedyś cieszyłem się, że przyszedł weekend. Dziś nie ma się z czego cieszyć.
 
 
Weekend z wiszącym biodrem. Weekend w łóżku...
 
 
Koszmar...
 
 
Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie.
 
 
Marek.  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  dorotabeata    		  
		  
         2016r.,  2017r. Maximus Bioderkus 
                  Status: Endo x 2 
                  Wiek: 65  Doczya: 21 Cze 2014 Posty: 478 Skd: lubuskie 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 22 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               Marek Roman , Trzymaj się, każdemu to się może przydarzyć.
 
Jest teraz ciężko, ale przecież wrócisz do chodzenia. To tylko kwestia czasu. Inni, też z wiszącym biodrem, po następnej operacji dawali radę, Tobie też się to uda.
 
Trzymam kciuki     
             
						
				_________________ Beata8  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  maaly-22    		  
		  
         3.6.12 29.7.14 11.8. Gigantus Bioderkus 
                  Status: Endo + Inne operacje 
                  Wiek: 43  Doczy: 13 Lip 2013 Posty: 976 Skd: Muszyna 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 22 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               Trzymam kćiuki i życze cierpliwości u mnie  też nie było wesoło ale jest dobrze cego i Tobie życzę ....Wiem jak to jest lezeć  tylko w łożku mam nadzieje ze ból jest opanowany jak i też ruchowość całego ciała tzn. nie lezysz w jednej pożyczji cały czas ....  
             
						
				_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 22 Kwi, 2016   Trochę to smutno zabrzmiało... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               Trochę to smutno zabrzmiało... To znaczy to, co napisałem...
 
 
Nie, nie - ja nie jestem w depresji, nie poddaję się i nie poddam.
 
 
Codziennie ćwiczę godzinę z rehabilitantem i 2-4 godziny sam.
 
 
Jakiś czas temu nauczyłem się siadać na wózek, to i do komputera podjadę,
 
 
bo jakoś niewygodnie mi się jest posługiwać tabletem.
 
 
Tylko jak się do tego łóżka kładę, to nawet jak ćwiczę, to mi się to wszystko wydaje trochę niesprawiedliwe.
 
 
Proteza wytrzymała pełne 6 lat. To znaczy założono mi ją 22 lutego 2010 roku koło południa i dokładnie po
 
 
sześciu latach 22 lutego 2016 roku koło południa  trzasnęła. Podobno rzadko się to zdarza. Zapewne jakiś błąd materiałowy,
 
 
bo powinna wytrzymywać obciążenia kilku ton. Tytan słabszy od moich kości ? To coś nie tak ! Jakieś fatum te 6 lat?
 
 
Hak holowniczy w samochodzie wytrzymuje kilka, a nawet więcej ton, a przecież nie jest z tytanu...
 
 
Myślę, że po 15 maja będę gotowy do reoperacji, ciekawe tylko, jaki dostanę termin.
 
 
Nie, nie poddaję się - napisałem tylko prawdę z tamtej chwili. To oczekiwanie, że o 10.30 przyjdzie Pani od basenu - 
 
 
bo wcześniej nie może, że o .13.30 przyjdzie rehabilitant, że już wszystko dookoła pachnie i się zieleni -
 
 
a ja tu w czterech ścianach jak w klatce. Nawet książek czytać się nie chce...
 
 
Nawiązałem kontakt ze wszystkimi wspaniałymi Dziewczynami z naszego FORUM, które miały epizod z wiszącym biodrem.
 
 
Dodały otuchy i nadziei, udzieliły cennych rad. Dziękuję Im za to.
 
 
Ale niepokoi mnie fakt, ze tak mało wiedzy - nawet w internecie jest na temat tych wiszących bioder. Znalezienie
 
 
rehabilitanta, który zajmował się takim przypadkiem - graniczy z cudem. Mój też nie miał takiego doświadczenia.
 
 
Pewnie trochę razem błądzimy - na zasadzie - primum non nocere (przede wszystkim nie szkodzić)
 
 
Ćwiczę górę, czyli tułów, aby mógł mnie potem dźwigać na kulach. Sprowadziłem dietetyczkę na początku - rozpisała dietę,
 
 
abym traciła na wadze nie tracąc sił. Jak napisałem - dużo ćwiczę, a schudłem już około 30 kg.
 
 
Będzie dobrze - tak sobie powtarzam. Proteza była w lewej nodze. Prawa noga, ta niby "zdrowa" ma bardzo
 
 
nadwyrężone kolano i nie mogę jej traktować jak prawdziwej podpory. Bardzo ją oszczędzam, aby wytrzymała przynajmniej bez
 
 
większego bólu przynajmniej pierwszy okres pooperacyjny. 6 lat temu nie miałem z nią problemów - teraz są.
 
 
Prawe kolano pobolewało mnie już od ponad roku, więc siłą rzeczy dużo obciążeń trafiało na nogę z protezą.
 
 
Teraz protezy nie ma, a ta prawa noga słaba jest - na kulach chodzić się nie da. Nie ma o czym marzyć. Balkonik
 
 
też nie jest wyjściem - bo raz, że są słabe ( do 100 kg.) , a dwa że to prawe kolano przy obciążaniu mocno boli i dodatkowo
 
 
coś w nim grzechocze. Tak więc pozostaje nadal chudnąć, łapać siłę w korpus i wierzyć, że z Bożą pomocą
 
 
wszystko jakoś w miarę dobrze się skończy.
 
 
Nie wiem, czy tym razem zabrzmiało to trochę optymistyczniej, ale nie tracę ducha.
 
 
Musi być dobrze. Muszę znowu chodzić!
 
 
A jeszcze pół roku temu chodziłem, jeździłem samochodem, pociągiem, latałem samolotem - i to bez kul !
 
 
Teraz przyszedł czas pokory...................  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  maaly-22    		  
		  
         3.6.12 29.7.14 11.8. Gigantus Bioderkus 
                  Status: Endo + Inne operacje 
                  Wiek: 43  Doczy: 13 Lip 2013 Posty: 976 Skd: Muszyna 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 22 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               Romku znam ten ból a nawet miałem gozej bo prawie 7 tyg. na wyćiągu za kość udową wisiałem ale ciesze się ze wiezysz i nie poddajesz się walczysz o SIEBIE to jest naj wazniejsze i oby tak cały czas .Z całego serca życzę abyś jak najszybciej stanoł na własnych nogach i chodził o własnych siłach......  
             
						
				_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  crust    		  
		  
         Bioderkus!!! 
                  Status: Endo x 2 
                  Wiek: 52  Doczy: 17 Sty 2015 Posty: 162 Skd: 05-500 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Sob 23 Kwi, 2016   Re: Trochę to smutno zabrzmiało... 
                                
                     
             
            
                
             
            
                	  Marek Roman napisa/a:  	 		  
 
Myślę, że po 15 maja będę gotowy do reoperacji, ciekawe tylko, jaki dostanę termin.
 
. 	 
 
Możesz coś więcej napisać?
 
Będziesz miał nowe endo?
 
(wybacz jeśli zbyt wprost)  
             
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  pasiflora    		  
		  
          Galaktikus Bioderkus 
                  Status: Endo + Kapo 
                  Doczya: 27 Cze 2009 Posty: 3275 Skd: Polska 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Sob 23 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               Marek Roman , o widzę że zasuwasz równo. Świetnie! Jesteś człowiekiem pełnym optymizmu i wierzę że się nie poddasz tak łatwo, choć czasem jest naprawdę ciężko. 	  Marek Roman napisa/a:  	 		  Hak holowniczy w samochodzie wytrzymuje kilka, a nawet więcej ton, a przecież nie jest z tytanu...  	 
Hm, racja! Jednak pamiętaj że endo jest połączona z Twoją kością a ona już nie jest z tytanu.
 
 
Schudłeś.... Wow 30 kg to rewelacyjny wynik. Chyba muszę wziąć z Ciebie przykład     
             
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Czw 28 Kwi, 2016   Czyli....... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               Czyli mam kości mocniejsze niż tytan   
 
 
Pękła bowiem proteza, a nie kość.
 
 
Coraz bardziej jestem przeświadczony, że to była wada materiału.
 
 
Cóż... Zdarza się.....  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Cyryl    		  
		  
         Gigantus Bioderkus 
                  Status: Endo x 2 
                  Wiek: 69  Doczy: 13 Lip 2012 Posty: 770 Skd: Wrocław 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Pi 29 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               czy masz może zdjęcie swojej pękniętej endo?
 
oczywiście po złamaniu?  
             
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Sob 30 Kwi, 2016   Pytanie..... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               A skąd takie zdjęcie mógłbym wziąć ?  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !  
			 
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Cyryl    		  
		  
         Gigantus Bioderkus 
                  Status: Endo x 2 
                  Wiek: 69  Doczy: 13 Lip 2012 Posty: 770 Skd: Wrocław 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Sob 30 Kwi, 2016    
                                
                     
             
            
                
             
            
               nie robili Ci?
 
przecież jakoś musiano stwierdzić złamanie endo.  
             
						         
       
    
	
		
						 					 
		
			
       
    
	  
         
		 
    
         
      
         
		  Marek Roman    		  
		  
         Sumo Popularus Bioderkus 
                  Status: Endo x 1 
                  Wiek: 66  Doczy: 14 Lut 2010 Posty: 90 Skd: Warszawa 
                
      
         
            
                              			   Wysany: Nie 01 Maj, 2016   Acha... 
                                
                     
             
            
                
             
            
               W innym szpitalu robili RTG, a w innym operowali.
 
 
Zdjęć mi nikt nie dawał.
 
 
A powinien ?  
             
						
				_________________ Quiquid agis prudenter agas et respice finem...
 
 
Nie  jesteś  tu  sam. Pamiętaj !