Przeczytałem cały wątek i dalej nie wiem czy po endo zwiększy się zakres ruchu w stawie. Ja lewą nogę zginam tylko w 50% a prawą w 40% założenie skarpetki to horror o wiązaniu butów nie wspomnę. Mam tak od dziecka i nie pamiętam żeby było inaczej ale bardzo bym chciał móc dotknąć kolanem do klatki piersiowej... czy endo to umożliwi? sam nie wiem, przecież ścięgna i mięśnie nie znają takiego ruchu...
Jupi - myślę że zwiększy Ci się zakres ruchów o ile zadbasz o swoją rehabilitację.
Oczywiście mogą być jakieś indywidualne uwarunkowania, ale masz szansę być w dobrej formie.
Już teraz możesz zacząć rehabilitację przedoperacyjną, żeby potem było łatwiej i szybciej wrócić do formy - pomyśl o tym - a tymczasem czytaj kącik rehabilitacji, żeby się "nastroić" do tego tematu
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
czytaj kązcik rehabilitacji, żeby się "nastroić" do tego tematu
Powiem szczerze że słowo rehabilitacja przyprawia mnie o palpitację serca, pamiętam jak mnie rehabilitowano na siłę po operacjach, to było jak tortury...
Jupi - to były stare metody typu: podwieszki. Często nieskuteczne...
Ja mam na myśli rehabilitację na wyskim poziomie. To całkiem coś innego, inny rodzaj pracy z ciałem, zupelnie inne ćwiczenia. Nie do porównania. Musisz spróbować i będziesz czuł roznicę i zobaczysz szybko efekty.
Tam w kąciku rehabilitacji napisałam jak znaleźć dobrego fizjoterapeutę, jest temat o podwieszkach i jest dużo, b.dużo wiedzy. Są też kontakty do sprawdzonych terapeutów.
Rehabilitacja nie musi rujnować finansowo - można to nieźle zorganizować - w końcu sprawność to bardzo cenna sprawa, często umożliwia normalną pracę i trzeba o nią walczyć każdym sposobem, prawda?
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Kurcze Jupi wiem co to znaczy też się wściekam jak mam zakładać skarpetke ,a o obcinaniu paznokci u stopy nie ma mowy ,przybieram różne pozycje ,a na koniec rezygnuje dlatego właśnie umówiłam się na rehabilitację bo boje się o swoją sprawność żeby jakoś dotrwać do operacji
Kurcze Jupi wiem co to znaczy też się wściekam jak mam zakładać skarpetke ,a o obcinaniu paznokci u stopy nie ma mowy ,przybieram różne pozycje ,a na koniec rezygnuje
No niestety ja z dwoma ENDO mam takie same problemy
czy endo to umożliwi? sam nie wiem, przecież ścięgna i mięśnie nie znają takiego ruchu...
Może któryś z naszych fizjoterapeutów zabierze tu głos?
Wydaje mi się, że to sprawa bardzo indywidualna. Przez pierwsze kilka miesięcy po operacji nawet nie wolno przekraczać 90 stoni zgięcia. Ja też zawsze miałam duże przykurcze i nie wiem, czy to, że po operacjach zgięcie się radykalnie nie zwiększało, jest ich winą, czy winą niezbyt efektywnej rehabilitacji. Co prawda jestem w stanie założyć skarpetkę, obciąć paznokcie, ale robię to zupełnie inaczej niż na zdrowej nodze. Trochę wysiłku wciąż to wymaga.
_________________ Twoja siła będzie na miarę twoich pragnień.
W moim przypadku endo usprawniło mnie w bardzo dużym stopniu w stosunku do stanu przedoperacyjnego.
Rano ubierałam się sama, do wanny po kilku wygibasach udawało mi sie wejść, paznokci w chorej nodze nie potrafiłam obciąć, jak wróciłam ze spacerku przy pomocy kuli to zdjęcie obuwia i skorzystanie z toalety było akrobatycznym wyczynem w powiązaniu z krokodylimi łzami.
Jest 16 m-cy po operacji, powyższe czynności nie sprawiają mi trudności, a samo chodzenie sprawia mi radość. I to jest moja odpowiedź na wszystkie pytania o powrocie sprawności po endo, a biorąc pod uwagę mój wiek /60/, to wasze młode gnatki powinny po operacji być jeszcze sprawniejsze
_________________ Z zamartwianiem się lepiej poczekać. Może okazać się, że wcale nie jest potrzebne.
Hihihih, moje gnatki chyba niewiele młodsze. Pewno nie u każdego jest po Endo tak samo. Jestem 3 lata po i lepiej nic dalej nie pisać. Ubieram się sama , przedtem też, ale skaretki przedtem ubierałam, a teraz niestety nie , do wanny nie wejdę - sposobem z wysokiego stołka, ale nie siadam, bo mogłabym nie wyjść. A spacery - makabra - chodzę tylko tyle ile muszę.
Grażynko, rozumię Cię tylko szkoda, że operacje nie polepszyły Ci jakości życia, ale jak czytam, to zabierasz się ostro za rehabilitację i tak trzymać. Ja tylko żałuję, że prze tę moją ułomność przed endo, uciekło mi kilka ładnych lat i zabawy z wnukami.
_________________ Z zamartwianiem się lepiej poczekać. Może okazać się, że wcale nie jest potrzebne.
Przeczytałem cały wątek i dalej nie wiem czy po endo zwiększy się zakres ruchu w stawie?
Jupi, nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie ponieważ nie wiem jaka jest przyczyna ograniczenia ruchu w Twoich stawach biodrowych (kostna, łącznotkankowa, mięśniowa, itp.). Najlepiej będzie jeśli ten problem przedyskutujesz z lekarzem, który będzie wykonywał zabieg. Mając w ręku badania obrazowe (np. RTG) i pacjenta "pod ręką" łatwiej będzie udzielić Ci odpowiedzi na tak postawione pytanie. Gdyby przyczyna była tylko mięśniowa (po zabiegu) istnieje duża szansa na poprawienie zakresu ruchu zgięcia choć podejrzewam że nie tylko ten ruch u Ciebie jest ograniczony (tak podpowiada mi mój nos....). I jeszcze jedno. Ćwiczenia redresyjne (rozciąganie "na siłę") odchodzą już do lamusa. Jest wiele technik, które są niebolesne a o wiele skuteczniejsze niż te, które powodują palpitację Twojego serca. Stwierdzone zostało bowiem, że ból powstały podczas ćwiczeń jest tym czynnikiem, który zmniejsza w znacznym stopniu a nawet przekreśla pozytywne efekty terapii.
Jupi, nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie ponieważ nie wiem jaka jest przyczyna ograniczenia ruchu w Twoich stawach biodrowych (kostna, łącznotkankowa, mięśniowa, itp.).
Moje ograniczenia zaczęły się po którejś operacji, po pierwszej mój zakres ruchów w stawie biodrowym nie pogorszył się wcale...
Moje ograniczenia zaczęły się po którejś operacji, po pierwszej mój zakres ruchów w stawie biodrowym nie pogorszył się wcale...
To co napisałeś nadal nie wystarcza do prognostyki poprawy zakresu ruchów w Twoich stawach biodrowych po operacji. Badanie przedmiotowe i podmiotowe (wywiad, palpacja, testy) oraz diagnostyka obrazowa są niezbędne.
Czy ktoś miał operacje w Sport klinice w Żorach?? Jestem tam zapisana na listę oczekujących i ciekawa jestem jak to tam wygląda. Moim lekarzem prowadzącym jest dr Igor Karczewski. Są o nim różne opinie ale ja mam do niego zaufanie - robił mi już dwie artroskopie kolana. Pozdrawiam wszystkich i czekając na swoją kolej trzymam za wszystkich którzy są już po kciuki
Status: Endo x 1
Doczya: 18 Lip 2011 Posty: 9 Skd: kraków
Wysany: Sro 23 Lis, 2011 endoproteza Nanos
Witam,
mam załozoną metalową endporotezę Nanos firmy S&N( duza głowa). czy ktoś z was ma może taką endo. potrzebuję pilnie paramerty tej endo, tj, specyfikacja, rodzaje stopów metali itp. Jeśli ktoś wcześniej czytał moje tematy to wiecie,że najprawdopodobniej mam odrzut tej endoprotezy. Będę wdzięczna za każdy kontakt bardzo was o to proszę i dziękuję!!