zielu,
Generalnie staram się pomagać wszystkim moim pacjentom.
Ja nie mam żadnego pomysłu ale Ty powinieneś go mieć.
To Ty jesteś odpowiedzialny za swoje zdrowie.
zielu,
Musisz zapisać się na wizytę konsltacyjną. Od jej wyników uzależniona jest cała reszta.
Potrzebne informacje znajdziesz na stronach Forum Bioderko i Fundacji Bioderko.
Przejrzałem i nigdzie nie widzę wpisu TU LECZY FIZKOM. Co wy wszyscy tacy tajemniczy. Tu przeczytaj tam popatrz. Nie możesz napisać jak człowiek przyjmuje tu i tu tyle kosztuje to a tyle tamto czynne od do itp. Ja nie siedzę jak te wszystkie maksimusy bioderkusy na tym forum z palcem na klawiaturze i nie wyczekuje co kto napisze. Pomimo dolegliwości do komputera siadam rzadko. Cały dzień jestem poza domem. Więc albo podasz konkretną ofertę albo nie pisz do mnie zagadkami typu szukaj tu czy tam. Co to teleturniej dla blondynek i mięśniaków jak w TVN?
_________________ Beatius est magis dare, quam accipere
Zielu,
Przyjąłem za podstawową zasadę nie prowadzić reklamy mojej osoby na łamach tego Forum. Tej zasady będę konsekwentnie przestrzegał.
Jeśli nadal będziesz cały w pretensjach przestanę odpowiadać na Twoje posty.
I jeszcze jedno: Maximusy Bioderkusy siędzą przy PC aby pomagać innym, potrzebującym pomocy. Nie podoba mi się ton, w jakim mówisz o Nich.
Cyryl,
Przeczytaj całą (!!!) moją wypowiedź. A potem jeszcze raz. I tak do skutku .......
Jak Tobie nie podoba sie mój ton to masz problem, a ja chyba juz nie chcę pomocy od moralizatrora. To nie jest forum panienek z kółka przykościelnego tylko forum ludzi mniej lub wiecej cierpiących. Nie interesuje mnie co Ci sie podoba a co nie. Nie chcesz pomóc to nie pisz do mnie i tyle. A zgaduj zgadulę zastosuj komuś innemu. Ciekawe co sam byś pisał jakbyś żył w bólu 7 lat przed operacją i 7 miesięcy po chociaż według zapewnień lekarzy po operacji miał być "raj". Człowiek cierpi to szuka pomocy i nagle na forum okazuje sie że gigantus bioderkus urzadza sobie quiz z wiedzy o forum. Powiedziałbym Ci co o tym myślę tak po staro warszawsku ale usuną mój wpis.
No a Cyryl oczywiście ma rację.
_________________ Beatius est magis dare, quam accipere
jestem obecny na wielu forach i każdy pod nickiem ma numer telefonu, jeden ma sklep zoologiczny, zakład mechaniczny, meblarski itp. jeżeli potrzebuje porady mogę normalnie zadzwonić.
Zielu nie potrzebuje kupić telewizora, pralki czy przetkać zlewu. on potrzebuje pomocy, nie jutro, nie pojutrze, ale już.
nie chce za zdrowaśkę czy Bóg zpłać, ale normalnie jak gość z ulicy zadzwonić, umówić się, pogadać, dostać poradę i zapłacić.
podać aders, dać numer telefonu, to takie trudne?
w innym dziale jest cały temat poświęcony reklamie blogów oraz namawianiu na wysyłanie SMS-ów, a tu odmawia się prostego kontaktu?
czy miejsce na liście bloga roku jest ważniejsze od cierpienia człowieka, w końcu znajomego?
ja tego po prostu nie mogę zrozumieć.
teraz trzeba się zastanowić co jest ważniejsze? czy zasady czy pomoc cierpiącym?
Fizykom obejrzyj sobie przedwojenny film Znachor. jeżeli Zielu nie uzyskawszy pomocy lub chociaż informacji na tym forum pójdzie po jakiś konowałach, po których już wałęsa się od ponad pół roku, to będziesz zadowolony ze swojej konsekwencji trwania w zasadach?
na fachowca składa się kilka elementów:
wiedza, punktualność, chęci i podejście do klienta (pacjeta).
jeżeli fachowiec nie ma jednego elementu (w tym wypadku chęci) to wszelkie pozostałe elementy tracą sens.
nie podawanie kontaktu może mieć jeszcze jedno źródło, gdy ktoś nie jest tym za kogo się podaje.
to nie jest agresja tylko niemożność zrozumienia takiego postępowania.
w jaki sposób chce pomóc telepatycznie, pocztą wysyłkową, czy jak?
jakbyś Ty nie podałą namiarów na niego, czy Zielu miałby jakąś możliwość kontaktu. gdzie miałby zadzownić? do składu desek czy makulatury?
więc według mnie te deklaracje pomocy są troszeczkę na wyrost.
wyobraź sobie, że masz auto, które Ci od dawna szawnkuje. na poważną naprawę wydałaś sporo kasy i nic, prze 7 miesięcy nie chce jeździć, a od tego zależy Twoja praca. ja na forum oferuję Ci pomoc, ale mały szkopół, ze względu na zasady nie podaję kontaktu. więc szukaj we Wrocławiu warsztatu samochodowego pośród setek.
czy byłabyś zadowolona z takiej pomocy? za zdrowie to nie samochód, więc nie miej pretensji do kolegi Zielu.
Trochę mnie bawi taka wymiana zdań. Ty Cyrylu jakoś szczególnie lubisz wszystko negować. Przecież w dziale rehabilitacji jest podane wiele namiarów na sprawdzonych rehabilitantów.
http://forumbioderko.pl/viewtopic.php?t=16
wystarczy wejść i poszukać.
Oj, Panowie, ale dzielicie włos na czworo! To takie niemęskie jednak.
Gdy szukałam rehabilitanta z moich śląskich okolic, to napisałam do Pasiflory na priw, jest moderatorką, a ona posłała mi namiar. I ja do dziś korzystam z jego usług. I też mnie biodro bolało jak cholera, ale uruchomiłam logiczny ciąg myślenia, to łatwe.
Pozdrawiam.
Nie wiem Nuta co i kiedy uruchomiłaś, bo tego nie widzę. Ja natomiast widzę, że chwilami to forum zamienia się w kółko różańcowe albo klub wzajemnej adoracji. Jak ktoś ma inne zdanie jak moderatorzy lub gigantusy - vide Cyryl który nomen omen ma właśnie zdrowe logiczne spojrzenie - to jest be.
A w odpowiedzi posiadającym panaceum na mądrość gigantusom powiem tak. Każdy człowiek jest inny. To co pomogło - w wyniku uruchomienia logiki której ja notabene uruchamiać nie muszę, bo ją po prostu mam stale- tobie Nuta wcale nie musi pomóc mnie.
Natomiast Orthos. Nie wypowiem sie co do tego ośrodka bo tam nie byłem. Ale brałem zabiegi u jednej z jego pracownic która była u mnie w domu. Niestety przerwałem te zabiegi bo one nic nie dały. Nie było żadnej poprawy. Nie wiem może za krótko może u mnie trzeba inaczej. Generalnie napisałem o poradę bo myślałem, że znacie miejsce gdzie nie trzeba płacić jak w Orthosie. Lekarzowi płacę rehabilitantowi płącę a ZUS-owi płącę już 43 lata. Coś sie we mnie już burzy.
Dzięki Cyryl za wsparcie i nie słuchaj gigantusów, mnie Twoje wypowiedzi sie podobają. Są po prostu normalne. Życiowe. Prawdziwe.
I zaznaczam. Ja i Cyryl nikogo nie obrażamy mamy inne zdanie. W przeciwieństwie do Nuty która pisze do mnie, że ona włączyła logiczny tok myślenia. To niby ja według niej mam z tym problemy tak? No to teraz ma - moją odpowiedź bardzo logiczną.
_________________ Beatius est magis dare, quam accipere