Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Problem krótszej nogi
ewunia123 
Popularus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 74
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 110
Skd: Warszawa
Wysany: Czw 01 Pa, 2009   

Basiu!

Temat jest mi bardzo dobrze znany. Już w szpitalu zanudzałam lekarzy moją nogą. Absolutnie miałam wrażenie że moja operowana noga jest z kolei dłuższa niż ta zdrowa-zmierzono mi nogi, powiedziano ze jest Ok, usłyszałam nawet że tak naprawdę dłuższa noga o 1, 1/12 cm to nić takiego wobec zdrowego biodra, może to i racja , ale takie stwierdzenie absolutnie mnie nie ucieszyło. "Zadręczałam" się moją nogą do czasu pierwszej kontroli. Zmierzenie nóg to była pierwsza moja prośba. Z RTG i zmierzenia powtórnego długości wynikło że nogi są równe a utykanie wynika z wykrzywionej miednicy i krzywego kręgosłupa( niestety przed operacją chodziłam o jednej kuli i niestety wyszło na to że wykrzywiłam się na własne życzenie} Dowiedziałam się że to powinno się wyrównać przy chodzeniu. Niestety to nie do końca prawda. Chodzić a dobrze chodzić to dwie różne sprawy.Potrzebny dobry fizykoterapeuta i dużo własnej pracy. Na kontroli po 12 tyg po operacji dostałam pozwolenie "odrzucenia" jednej kuli. Oczywiście tego nie zrobiłam( tu ukłony dla naszych wspaniałych konsultantów doradzających na naszym Forum) w dalszym ciągu chodzę z dwiema kulami.Po kilku wizytach u P. Piotra ( nasz nieoceniony Fizkom) chodzę o niebo lepiej,mogę już po domu chodzić bez kul .Ostatnio zostałam pochwalona za moje postępy w chodzeniu,więc mam cichą nadzieję że jak tak dalej pójdzie będę mogła niedługo?? pożegnać się z kulami na zawsze.
Żałuję że przed operacją nie wiedziałam tego wszystkiego co dziś: że jedna kula to zabójstwo dla kręgosłupa, miednicy i całej postawy. Ja osobiście mam również problemy z moim barkiem, które są być może następstwem właśnie złego chodzenia z jedną kulą. Cóż,
"Gdyby człowiek wiedział że się przewróci toby się położył"

Tak jak napisały Katja i AgaW powyżej :lekarz operator oczywiście tak, ale dobry fizykoterapeuta 2 razy tak.

Pozdrawiam i trzymam kciuki.
 
     
Piotrek Medic 
FIZJOTERAPEUTA
Popularus Bioderkus




Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009
Posty: 135
Skd: Warszawa
Wysany: Czw 01 Pa, 2009   

Czytając temat o różnicy długości kończyn, chciałem trochę opisać na czym polega mierzenie długości kończyn dolnych ( tak przy okazji :-) )

W fizjoterapii i ortopedii narządu ruchu ważne są tzw. Pomiary liniowe i obwodowe kończyn. Patrząc z praktycznego punktu widzenia rzadko, który fizjoterapeuta mierzy daną kończynę- różnicę długości często rozpoznaje się na tzw. ,,oko” a pomiar przy użyciu centymetra krawieckiego wykorzystuje się np. przy protezowaniu kończyny, przed operacją itp. Jednak warto wspomnieć, wg. Mnie o czymś takim jak pomiar kończyny, w przypadku naszego Forum- kończyny dolnej.
Zacznijmy od początku:
Całą kończynę dolną tworzy, idąc od góry:
1. Obręcz miedniczna
2. Kończyna dolna wolna:
a. Kość udowa
b. Kości goleni: piszczelowa i strzałkowa
3. Kości stopy: stępu, śródstopia i palców

Patrząc na strukturę całościową kończymy wyróżnia się najczęściej:

Udo- w skład, którego wchodzi kość udowa
Podudzie ( nie jest to Tyla strona uda!!!)- w skład podudzia wchodzą kości goleni- piszczelowa i strzałkowa.

Wszystkie pomiary liniowe kończyny odnoszą się ZAWSZE do punktów kostnych na wyżej wymienionych kościach.

Przedstawiam poniżej pomiary liniowe kończyny dolnej:
Długość względna- inaczej długość uwzględniająca w swoim przebiegu staw biodrowy. Mierzy się ją od: kolca biodrowego przedniego górnego do kostki przyśrodkowej goleni. Poniżej przedstawiam rysunek miedniczy, na którym zaznaczyłem kolec biodrowy przedni górny. Kostka przyśrodkowa natomiast to wyczuwalna kość po wewnętrznej stronie stawu skokowego ( mówiąc bardzo obrazowo).
Długość bezwzględna- inaczej długość, która uwzględnia tylko kończynę dolną wolną bez stawu biodrowego. Mierzy się ją od krętarza większego kości udowej a kończy na kostce bocznej goleni.
Długość absolutna- mierzona jest od krętarza większego kości udowej a kończy się na brzegu (krawędzi) stopy.
Długość Uda- mierzona od krętarza większego kości udowej do szpary stawu kolanowego po stronie bocznej
Długość goleni- tutaj jest kwestia dość sporna, gdyż jedni podają, że trzeba mierzyć tę długość od szpary stawu kolanowego a jeszcze inni, że od kłykcia przyśrodkowego piszczeli. Jako, że kłykieć ten jest ciężko dostępny i łatwiej jest wykryć ,,szparę” stawu niż szczyt kłykcia najczęściej zatem przyjmującym kryterium pomiaru jest: od szpary stawu kolanowego po stronie przyśrodkowej do kostki przyśrodkowej goleni.
Długość stopy- mierzymy od guza piętowego od strony podeszwy do końca paluch

Szerokość stopy- Od główki I kości śródstopia do główni piątej kości śródstopia na grzbiecie stopy.Poniżej przedstawiam rysunek z zaznaczonymi punktami, które wyżej opisywałem.



Może komuś kiedyś do czegoś ta informacja się przyda :-) Pozdrawiam
 
     
kkwk 
kkwk
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 48
Doczya: 05 Pa 2010
Posty: 9
Skd: Włocławek
Wysany: Wto 08 Mar, 2011   [ENDOPROTEZA] Endoproteza i problem z równością nóg

Witam wszystkich,
21 lutego 2011 miałam wykonaną protezoplastykę stawu biodrowego. Wszystko przebiegło bez komplikacji, jednakże martwi mnie różnica w długości nóg. Rehabilitanka zmierzyła mi i wykazała 2 cm różnicy (operowana dłuższa). Lekarze uświadomili mi że tak niestety będzie do momentu zoperowania nogi drugiej. Wówczas wyrównają. Zakupiłam wkładkę 2 cm, ale niestety różnica pozostaje. Stanąwszy przed lusterkiem na wyprostowanej nodze - tej operowanej - zauważyłam że układ miednicy znacznie się zmienił. Dokładnie chodzi o jej równość. Co mnie zdziwiło to to, że lewa strona czyli nieoperowana jest wyżej. Moje pytanie, czy to jest naturalne? Jeśli tak to co robić aby zniwelować tę różnicę? Wychodząc ze szpitala dostałam tylko wykaz ćwiczeń na mięśnie, zero rehabilitacji póki co. Jestem trochę załamana, bo niestety w chodzeniu to strasznie przeszkadza.
Proszę o pomoc.
Kaśka
 
 
     
duska 

Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 1
Wiek: 52
Doczya: 01 Lip 2009
Posty: 677
Skd: Kraków
Wysany: Wto 08 Mar, 2011   

kkwk napisa/a:
Wychodząc ze szpitala dostałam tylko wykaz ćwiczeń na mięśnie, zero rehabilitacji póki co.


Ćwiczenia na mięśnie to też rehabilitacja :) Weź głęboki oddech i poczytaj na forum o rehabilitacji zaraz po operacji, czyli bez obciążania kończyny operowanej. Nierównymi nogami bym się nie przejmowała, bo jesteś bardzo krótko po zabiegu i za chwile wyniki mierzenia mogą być zupełnie inne. Poza tym, rzadko kto ma idealnie równe nogi :)
Zamiast zastanawiać się nad długością nóg, znajdź porządnego rehabilitanta (chyba, że już masz) i ćwicz, bo z tego co rozumiem, masz jeszcze drugą nogę do roboty, więc operowana przydałaby ci się silna. A i tej drugiej, jak znam życie, by się przydało. Ale poczytaj wcześniej posty naszych rehabilitantów, szczególnie Fizkoma, żebyś potrafiła odróżnić dobrego rehabilitanta FUNKCJONALNEGO !!! , który wie co robi, i który nie zrobi Ci krzywdy.
_________________
- Kapitanie! Jesteśmy otoczeni!
- Świetnie. To znaczy, że możemy atakować we wszystkich kierunkach! ;)
 
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Wto 08 Mar, 2011   

Duska ma rację, podpisuję się pod jej słowami i życzę powodzenia w rehabilitacji :ok:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
barbórka 

Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 62
Doczya: 31 Pa 2009
Posty: 77
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 08 Mar, 2011   

Jak to, 21 lutego 2011 endo i już stajesz na wyprostowanej operowanej nodze??? Przeszkadza w chodzeniu??? Przecież chyba chodzisz o kulach bez obciążania operowanej nogi? Coś mi się tu nie zgadza. Dwa tygodnie od operacji to jest bardzo krótki okres. A jeśli chodzi o rehabilitację, to oczywiście ćwiczenia mięśni jak najbardziej. Nie wiem, co masz w tym zestawie ze szpitala, ale pewnie niewiele, jak wszyscy. Trzeba pójść prywatnie, bo to jedyne wyjście.
życzę powodzenia
 
     
kkwk 
kkwk
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 48
Doczya: 05 Pa 2010
Posty: 9
Skd: Włocławek
Wysany: Sro 09 Mar, 2011   

Dziękuję Wam wszystkim za tak szybką reakcję. Na Forum znalazłam kontakt z rehabilitantką, która ukończyła kursy dot. metody PNF. Umówiona jestem na ten piątek. Dam znać jak będę po wizycie. Odnośnie mojej operowanej nogi, kazano mi ją obciążać w 50-60%. Każdy ma inaczej. Nie wiem od czego to zależy. Wydawałoby się że endo to endo i u każdego powinno być podobnie. Pozdrawiam Was serdecznie.
Kaśka
 
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2626
Skd: z Polski
Wysany: Sro 09 Mar, 2011   

kkwk napisa/a:
Wydawałoby się że endo to endo i u każdego powinno być podobnie

tak, edno to edno - to proteza, coś sztucznego
ale ona jest wstawiana do organizmu...a każdy jest inny :) więc u każdego jest inaczej :) proste i logiczne :)
 
     
kkwk 
kkwk
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 48
Doczya: 05 Pa 2010
Posty: 9
Skd: Włocławek
Wysany: Sob 26 Mar, 2011   

Witam Was wszystkich. Obiecałam że się odezwę po wizycie u rehabilitantki. Otóż byłam już kilka razy i jestem bardzo zadowolona. Dziewczyna przygotowała mi serię ćwiczeń, które umożliwią wyrównanie miednicy i co wizyta - wprowadza nowe. Poza tym stosuje Ortopedyczną Metodę Manualną. Dzięki niej widzę światełko w tunelu. Noga robi się coraz sprawniejsza, silniejsza. Pozdrawiam Was wszystkich.
_________________
kaśka
 
 
     
Piotrek Medic 
FIZJOTERAPEUTA
Popularus Bioderkus




Status: Fizjoterapeuta
Doczy: 30 Wrz 2009
Posty: 135
Skd: Warszawa
Wysany: Sob 26 Mar, 2011   

kkwk napisa/a:
Witam Was wszystkich. Obiecałam że się odezwę po wizycie u rehabilitantki. Otóż byłam już kilka razy i jestem bardzo zadowolona. Dziewczyna przygotowała mi serię ćwiczeń, które umożliwią wyrównanie miednicy i co wizyta - wprowadza nowe. Poza tym stosuje Ortopedyczną Metodę Manualną. Dzięki niej widzę światełko w tunelu. Noga robi się coraz sprawniejsza, silniejsza. Pozdrawiam Was wszystkich.


Gratuluję, że znalazłaś kogoś kto wskaże Ci prawidłową drogę. Trzymam mocno kciuki
 
     
Danuta 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 73
Doczya: 27 Mar 2010
Posty: 125
Skd: Kraków
Wysany: Sob 24 Wrz, 2011   

Droga Basiu, ja mam 2 endo, od pierwszej mineło 2 lata,od drugiej -wnet będzie rok. Teraz już jest wszystko w porządku,ale po pierwszej operacji też kulałam, podpierałam się ..parasolem. Okazało się (dopiero na łóżku szpitalnym przed drugą operacją endo),że miałam 1,5 cm różnicy,więc jak mogłam nie utykać.?Po drugiej operacji już jest równo i o.k. Wyżalałam się tu w rozpaczy,aż w końcu trafiłam na dobrą rehabilitantkę i w końcu poradziłyśmy sobie z tym problemem,teraz chodzę równo,prosto i o wiele lepiej niż przed wstawieniem endo. Wszystkim serdecznie zawsze dziekuję za wysłanie mnie na rehabilitacje,bo ortopeda był bardzo temu przeciwny. Ale najważniejsze,że już jest dobrze. Oczywiście,czasem się zmęczę,ale już i lata lecą :-)
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Sob 24 Wrz, 2011   

Danuta napisa/a:
Wyżalałam się tu w rozpaczy,aż w końcu trafiłam na dobrą rehabilitantkę i w końcu poradziłyśmy sobie z tym problemem,teraz chodzę równo,prosto i o wiele lepiej niż przed wstawieniem endo.
Ech serce mi znów urosło Fajnie, że nie zakończyłaś na użalaniu tylko wzięłaś się za siebie. :mrgreen: Niestety Polacy dość często lubią się nad sobą użalać i nic ponad to. :-/ A Ty na szczęście do nich nie należysz Brawo !!!
Danuta napisa/a:
dziekuję za wysłanie mnie na rehabilitacje,bo ortopeda był bardzo temu przeciwny.
No i z tym tutaj zbyt często "walczymy" by forumowicze zrozumieli że na nożu lekarza sprawa się nie kończy :-P

Jeszcze raz gratuluję :mrgreen:
 
     
Danuta 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 73
Doczya: 27 Mar 2010
Posty: 125
Skd: Kraków
Wysany: Sob 24 Wrz, 2011   

Passifloro,miło mi to słyszeć od Ciebie, jestem szczerze wdzięczna, bez tego ani rusz, i nie tylko dlatego,że wszystko sie zastało i "zapomniało" chodzic, część tej niemocy była w głowie, był strach przed chodzeniem i myślenie o sobie w kategorii kaleki. Teraz,po rehabilitacji, myslę o sobie jako o osobie zdrowej,a jak czasem sie zmęczę, to wiem,że można to pokonać. Z panią rehabilitantką pozostajemy w kontakcie, jakbym sie znów zimą rozleniwiła, znowu powtórzymy sesje. Ale to już zupełnie inny etap, przecież ja nawet stopy prawidłwo nie umiałam postawić. Niech żyje rehabilitacja i cierpliwość, a wszystko sie jakoś ułoży :-)
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Sob 24 Wrz, 2011   

Danuta, a może zaproponuj Twoją pania rehabilitantkę w dziale "Polecane ośrodki rehabilitacji"
Bardzo dobrze, że jesteś z nią w kontakcie. Czasem faktycznie przychodzi "gorszy" moment, a przecież endo jest na lata.
 
     
Danuta 
Popularus Bioderkus



Status: Endo x 2
Wiek: 73
Doczya: 27 Mar 2010
Posty: 125
Skd: Kraków
Wysany: Nie 25 Wrz, 2011   

Ależ uczynię to z największą przyjemnością, tylko -dla zasady-zapytam o zgodę, bardzo bym chciała,żeby ci,co są bliżej mogli skorzystać z jej wiedzy i wyjątkowej życzliwości, napiszę w piątek,wtedy ją zapytam i zaraz napiszę. Zdrowia życzę, to jest wspaniałe uczcucie, że nie na darmo wszystkie starania i niedogodności.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.