Maja historia zapewnie jest podobna do wielu takich przypadków.
W czasie porodu nastąpiło obustronne zwichniecie bioder – tak równomiernie że nie było tego poznać po fałdkach ( w tedy nie było obowiązkowego USG – mój rocznik 1971).
Gdy płakałam jak rodzice próbowali mnie stawiać na nogi to lekarka mówiła mamie , że jestem niedożywiona !!!!!!!!!!!!!!!.
W końcu po któreś wizycie mama dostała skierowanie na rtg. i tam ogólne zdziwienie lekarzy, takie równomierny zwichniecie, potem bieganina po lekarzach nikt nie chciał podjąć się operacji.
W końcu po „rekomendacjach” dostałam się na oddział w Bielsku Białej operował mnie dr K.
Przeszłam 3 operacje: 1 na prawym biodrze, a 2 na lewym.
Zaczęłam chodzić mając 7 lat. Rodzice wychodzili ze skóry żebym miała dobra rehabilitacje - do 14 roku życia każde wakacje i 3 razy w tygodniu jeździłam do „Stokrotki” W Goczałkowicach na rehabilitacje.
No i się udało dobrze się czułam, wyszłam za mąż i urodziłam syna mając 26 lat i tak po 2 latach zaczęły się problemy tzn. zaczęło mnie boleć prawe biodro.
Więc wizyta u ortopedy tam skierowanie na zabiegi co pół roku oprócz tego często jeździłam na basen ale było coraz gorzej z roku na rok.
W końcu pytam się mojego lekarza to co dalej bo ból jest nie do zniesienia , dał mi skierowanie na rezonans powiedział „ zobaczymy dokładnie co tam się dzieje i najwyżej pomyślimy o Endo”.
Na rezonans czekałam pół roku w końcu 2009 roku w styczniu miałam wynik i poszłam do mojego rodzinnego lekarza.
Dr Z. jak zobaczył że mam w panewce biodrowej torbiel wielkości 2 cm od razu kazał jechać do Piekar Śląskich cyt. „ Z całym szacunkiem do moich kolegów z P. ale proszę z tym jechać do Piekar Śląskich tam są najlepsi specjaliści”.
Pierwszą wizytę miałam 17.02.2001r. tam dowiedziałam się że ten naciek z którego wytworzył się torbiel to pozostałości po operacjach z dzieciństwa, lecz zabiegami np.: laserem i innymi prądowymi zabiegami powodowałam ze ten torbiel mi rósł i rósł. I na pewno prześwietleniach rtg był widoczny
I każdy ortopeda powinien to dużo wcześniej zobaczyć- no cóż więcej do tego ortopedy nie poszłam .
W kwietniu 2009 w wielki czwartek miałam przeprowadzony zabieg na IX oddziale w Piekarach Śląskich. Wszystko się udało torbiel usunęli na rtg kontrolnym wszystko było ok., oczywiście pierwsze dni są ciężkie jak po każdej operacji . Ale szybko dochodziłam do siebie .
Tutaj muszę napisać , że bardzo miła obsługa, pielęgniarki, salowe no i oczywiście lekarze naprawdę polecam ten szpital.
Po roku zaczął znowu mnie boleć prawe biodro , no niestety ale zwyrodnienia nie znikły i już przed zabiegiem była mowa o endoprotezie. Dr. M z IX oddziału cały czas mówił żeby się jeszcze wstrzymać z endo bo jestem za młoda.
Na ostatniej kontroli pytałam się o kapoplastykę , ale powiedział że tutaj nie widzi takiego rozwiązania więc zaczęłam szukać innego ortopedy i trafiłam na dr. M w Radzionkowie.
Tam dowiedziałam się dr M przyjmuje także w Piekarach Śląskich.
Doktor powiedział że śliczne bioderko nie ma problemu może mi zrobić kapoplastyke BHMR
Mam nadzieje że 4 lata nie będę czkała, niestety na razie nie mam 30 000 zł żeby zapłacić za prywatny przeprowadzony zabieg .
Pozdrawiam wszystkich
Jochana, mnie też dr M.M powiedział,że można wstawić kapę, chociaż lekarz S. z tego samego szpitala powiedział, że nie. Jednak wtedy (2008) dr M. nie operował jeszcze kobiet i inaczej się moja historia potoczyła.
Miej nadzieję, że dr M. zoperuje cię szybciej. Nie odpuszczaj, zapisz się do przychodni przyszpitalnej, jeździj do niego na wizyty prywatne, atakuj, może przyspieszysz operację. Powodzenia!
Mnie w czasie bólu nogi (bo mam następne biodro do operacji) bardzo pomaga masaż gumową bańką chińską o największej średnicy. Oczywiście ciało musi być mocno natłuszczone. Najlepiej masować i wzdłuż uda i w poprzek, a także koliście biodro.
Jochana piszesz, że miałaś usuwaną torbiel z panewki. U mnie po wykonanej niedawno tomografii w Piekarach też wyszła duża torbiel ( ponad 2 cm ) w panewce i to w samej strefie obciążania. Niestety nie była widoczna w rtg wcześniej. Ta cecha i prawdopodobnie też inne nieprawidlowości w tomografii przekreśliły szansę na kapoplasykę. Nie usłyszałam jednak od doktora M.M ,że może to być pamiątka po operacjach w dzieciństwie.
_________________ Co nas nie zabije to nas wzmocni !
No cóż niestety tak twierdzi dr. M z IX oddziału w Piekarach to są jakieś nacieki pozostałosci po operacje jak miał 1-6 lat i z tego robi sie torbiel. Ortopedzi w moim miejscu zamieszkania wysyłali mnie na zabiegi - prądowe , rózne i one powodowały że torbiel jeszcze bardziej rosła. Oni nie widzieli tego na zdjeciach rtg, ale w Piekarach dr. M powiedział że chyba byli ślepi bo to widać jak na dłoni nie trzeba było rezonansu robić. Teraz już nic na to nie poradzę jedynie mogę mieć do siebie pretensje, że wcześniej nie szukałam jakiegoś innego rozwiązania, ale jeszcze nie odczuwałam takiego strasznego bólu.
Dzieki za podpowiedź jeszcze dzisij zadzwonie do sklepu i dowiem się czy mają te gumowe banki , spróbuje i powiem czy u mnie się sprawdza za duzo ostatnio jem tabletek, trzeba chronic żołądek, dziękuje jeszcze raz.
pozdrawiam
Nuta napisa/a:
Jochana, mnie też dr M.M powiedział,że można wstawić kapę, chociaż lekarz S. z tego samego szpitala powiedział, że nie. Jednak wtedy (2008) dr M. nie operował jeszcze kobiet i inaczej się moja historia potoczyła.
Miej nadzieję, że dr M. zoperuje cię szybciej. Nie odpuszczaj, zapisz się do przychodni przyszpitalnej, jeździj do niego na wizyty prywatne, atakuj, może przyspieszysz operację. Powodzenia!
Mnie w czasie bólu nogi (bo mam następne biodro do operacji) bardzo pomaga masaż gumową bańką chińską o największej średnicy. Oczywiście ciało musi być mocno natłuszczone. Najlepiej masować i wzdłuż uda i w poprzek, a także koliście biodro.
Status: Endo x 1
Wiek: 43 Doczya: 22 Lip 2011 Posty: 285 Skd: Polska Południowa
Wysany: Pon 28 Lis, 2011
jochana71 napisa/a:
Teraz już nic na to nie poradzę jedynie mogę mieć do siebie pretensje, że wcześniej nie szukałam jakiegoś innego rozwiązania, ale jeszcze nie odczuwałam takiego strasznego bólu
Jochana71 mam nadzieję, że Twoja historia zakońzzy sie pozytywnie na ile to tylko możliwe, przerażające jest to, że idziemy do lekarza, który, mamy nadzieję, jest specjalistą i fachowcem w tym co robi a potem okazuje się, że jednak nie do końca zna się na swojej robocie smutne ale prawdziwe
hej, hej wszystkim forumowiczom jutro jadę do Piekar może uda się mi zrobic kapoplastykę w maju wstepnie mam isć do szpitala 18.05.2012r.!!!!
Doktor MM obiecał mi to,ciekawe czy sie uda.
Czuje się dobrze szkoda tylko że biodro tak boli i tabletki ( choć co jakiś czas zmieniane ) moło pomagają.
Denerwuje się strasznie jutrzejszą wizytą bo tam mnie mają wpisać w harmonogram operacji, doktor MM ma sprawdzić czy na kobiecej sali będzie miejsce. No zobaczymy, najgorsze jest to że niestety, ale przez cztery miesiące od 01.06.2012 nie będą wykonywane zabiegi bo łączą sale operacyjne, jakiś remont - nie słuchałam dokładnie bo skupiałm sie na dacie majowej .
Skończą pewnie w okolicach września i pewnie znowu ( tak jak w tamtym roku ) będą wstrzymane zabiegi bo NFZ nie wypłaci szpitalowi kasy.
Ale myśle pozytywnie i może we wrzesniu na weselu od siostry zatańcze walca
Status: Endo x 1
Wiek: 39 Doczya: 15 Sie 2010 Posty: 432 Skd: Kraków
Wysany: Czw 29 Mar, 2012
jochana71, czy mogłabyś tak ogólnie dopytać doktora czy są jakieś przesunięcia?
Telefonicznie nic mi sie nie udało dowiedzieć (miła pani oddziałowa powiedziała, że najlepiej zadzwonić dzień przed planowanym przyjęciem... ).
termin mam na 20 kwietnia i zaczynam już się stresować że się przesunie.
z tego co wiem to ten termin ma być . Od 1 czerwca są wstrzymane zabiegi. ja wstępnie mam mieć 20 maja, jutro się dowiem. To jest ostatni termin zabiegu pokazowego Przed remontem sal operacyjnych w Piekarach.
Tak mi powiedział dr MM w poniedziałek.
Dzisiaj 3 doba po zabiegu BHMR na prawym biodrze. czuję się dobrze, ale jestem słaba. Chciałam wszystkim podziękować za informacje czytałam je i walczyłam by zrobić to jak najszybciej. Mam nadzeieję że za miesiąc będę to wszystko mile wspominać. Dzięki jeszcze raz za rady.Pozdrawiam