Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Jazda samochodem po operacji biodra
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 764
Skd: Wrocław
Wysany: Sro 22 Maj, 2013   

przede wszystkim w jeździe samochodem, ważne jest która noga była operowana.
lewa odpowiedzialna za sprzęgło, wymaga siły, większego zakresu operowania lecz mniej precyzji (problem). dla posiadaczy aut z automatyczna skrzynią biegów jest to bez znaczenia.
natomiast prawa, to przekładanie stopy z pedału gazu na hamulec. to już inny problem.

kolejną sprawą jest samochód jaki posiadamy.
ja samochody dzielę, na te w których siedzi się jak na nocniku, kolana wyżej od bioder -samochody osobowe. oraz samochody w których siedzi się jak na krześle - samochody terenowe, dostawcze, ciężarowe i autobusy.

na operację pojechałem samochodem posiadającym siedzenia "kapitańskie", wysokie i wygodniejsze od dobrych foteli biurowych.
dodatkowo, do samochodów z wysokimi fotelami nie trzeba się składać jak scyzoryk do wsiadania i wysiadania. trzeba wejść wyżej, ale można dostawiać drugą nogę i jest OK. nie trzeba w takim przypadku nic śliskiego. fotele kapitańskie są obrotowe, więc jak ktoś ma kłopoty z zajmowaniem miejsca, może przekręcić fotel przodem w kierunku drzwi, wsiąść na niego i obrócić się razem z fotelem do pozycji jazdy.

teraz noga lewa - sprzęgło:
w tym przypadku trzeba podłożyć pod piętę np. pół cegłówki, aby w momencie naciskania nie było potrzebne podnoszenie całej nogi z kolanem i udem. trzeba pamiętać, żeby wycisnąć sprzęgło do końca trzeba będzie wykonać ruch poza zakresem możliwości stawu skokowego. w takim przypadku startujemy z podkładki pod piętę i naciskając na pedał unosimy piętę przekręcamy poza podkładkę i wciskamy do końca. z unoszeniem nogi nie ma kłopotów, bo sprężyna powrotna pedału sprzęgła podniesie nogę sama, a jak nie pociągniemy za nogawkę.

noga prawa - gaz, hamulec:
aby zdążyć z przekładaniem trzeba również zastosować podkładkę pod piętę. tutaj jest trochę łatwiej, bo i gaz i hamulec działają w ograniczonym zakresie (mniejszym niż sprzęgło). stosując podkładkę nie przekładamy całej nogi, ale przekręcając stopę trzymamy piętę w miejscu.

tutaj jeszcze jedna uwaga: we współczesnych pojazdach robi się tak, aby pedał hamulca i gazu były na tym samym poziomie, jednak w niektórych starszych samochodach, pedał hamulca jest znacznie wyżej i trzeba unieść cała nogę, aby przełożyć stopę.

kolejną sprawą jest to, że przełożenie stopy z gazu na hamulec czasem trzeba zrobić w dość ograniczonym czasie i tu ważne jest jak daleko widzi i analizuje sytuację na drodze kierowca.
gdy ktoś jest zaawansowanym kierowcą, gwałtownego i mocnego hamowania nie musi używać. jednak kierowcy mniej doświadczeni muszą się liczyć z tym, że sytuacja na drodze może ich zaskoczyć w taki sposób iż nie zdążą zareagować.

czyli wszystko bardzo indywidualnie.

gdyby ktoś chciałby się przygotować do jazdy po operacji z rejonu Wrocławia - służę pomocą.
 
 
     
Kris 
Mikrus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 44
Doczy: 20 Wrz 2012
Posty: 12
Skd: Cambridge
Wysany: Sro 22 Maj, 2013   

hej

dodam, ze moj komentarz dotyczyl tylko jazdy samochodem ze skrzynia automatyczna

po pierwszej operacji (lewe biodro) problemem bylo tylko wsiadanie/wysiadanie

po drugiej (prawe biodro) nauczylem sie operowac gaz i hamulec lewa noga aby uniknac skrecania swiezo zoperowanego stawu

pozdrawiam
 
     
mariusz 
Bioderkus!!!



Status: Endo x 2
Wiek: 51
Doczy: 15 Sie 2011
Posty: 256
Skd: Małopolska
Wysany: Sro 22 Maj, 2013   

Jowi napisa/a:
Ta kwestia to pewnie zależy od przeprowadzonego zabiegu i samej osoby i jej predyspozycji do szybkiej rekonwalescencji. Jedni potrzebują kilku dni, inni tygodni, miesięcy, a może i lat żeby znów wsiąść za kółko :-/
I tutaj się całkowicie zgadzam,dodam tylko jeszcze od siebie,że ważny jest także stan naszych bioderek przed operacja.
 
     
Fizkom 
Fizkom
Gigantus Bioderkus




Status: Fizjoterapeuta
Wiek: 60
Doczy: 25 Cze 2009
Posty: 850
Skd: Poland
Wysany: Pi 24 Maj, 2013   

Cyryl napisa/a:
w tym przypadku trzeba podłożyć pod piętę np. pół cegłówki

Słyszałem o tym rozwiązaniu. W jaki sposób proponujesz przymocowanie cegły do podłogi samochodu? Czy jej zastosowanie jest zgodne z przepisami dot. użytkowania samochodu ?

Fizkom
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 764
Skd: Wrocław
Wysany: Pi 24 Maj, 2013   

prawo o ruchu drogowym w dziale: "zasady ogólne" nakazuje nam unikać stwarzania zagrożenia i utrudnienia ruchu,
w dziale: "warunki używania pojazdów w ruchu drogowym" zabrania się używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim,
w dziale: "warunki techniczne pojazdów" - pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.

więc jeżeli będziesz jechał bez szkody dla innych i siebie, będzie OK, jeżeli zaś stworzysz zagrożenie, tłumaczenie że dodatkowe wyposażenie miało certyfikaty nie wiadomo jakie nie będzie żadnym tłumaczeniem.

a po co mocować ją do podłogi?

to tak jak z poduszkami pod tyłkiem, mnóstwo ludzi z tym jeździ, nie są mocowane do fotela i jakoś działa.
w starych tramwajach, żeby nacisnąć taki nożny uderzacz - odpowiednik dzisiejszego dzwonka, trzeba było podnieść stopę o jakieś 30-40cm, więc aby sobie to ułatwić powszechnie stosowano takie podkładki.
w autobusach marki Jelcz, San i Berliet (MPK i PKS) pedały były wysokie, więc po dniówce pracy bolał staw skokowy od mocnego zgięcia i powszechnie stosowane takie podstawki, były to cegły lub inne rzeczy wedle uznania i możliwości kierowcy.

ja tego sam sobie nie wymyśliłem, ale widziałem dużo wcześniej i zauważyłem, że można tego użyć.
 
 
     
Fizkom 
Fizkom
Gigantus Bioderkus




Status: Fizjoterapeuta
Wiek: 60
Doczy: 25 Cze 2009
Posty: 850
Skd: Poland
Wysany: Pi 24 Maj, 2013   

Cyryl,
Pomyslalem sobie, ze w nerwowej sytuacji moge niechcacy przesunac cegle, zablokowac pedaly i wtedy katastrofa .......

Fizkom
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 764
Skd: Wrocław
Wysany: Pi 24 Maj, 2013   

w nerwowej sytuacji możesz też zamiast hamulca nacisnąć pedał gazu, co nie jest rzadkością.
w ten sposób spowodowała wypadek moja żona, mój kolega. ja zetknąłem się w swoim życiu chyba z 8 takim przypadkami, z których 3 zakończyły się wypadkami, niegroźnymi na szczęście. więc to jest częstsza przyczyna wypadków.

przypominam, że oba pedały (bez podtekstów) są atestowane. czyli najlepsze nawet zabezpieczenia nie zagwarantują wykluczenie błędu ludzkiego.
 
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Pi 24 Maj, 2013   

Cyryl, pomińmy nerwową sytuację, ale co jak ów cegła przesunie się na skutek gwałtownego hamowania.
Oczywiście pod hamulcem nie będzie cegły bo hamulec wciskaliśmy. Znajdzie się ona pod sprzęgłem. Jak nie wciśniesz sprzęgła (nie dotyczy automatów) to nie ruszysz. Wysiadanie, wyciąganie cegły, klaksony wkurzonych kierowców za Tobą etc. - wolałabym tego uniknąć!!!
W ogóle uważam że skoro nie jesteście pewni za swoją jazdę to nie powinniście prowadzić samochodu. Jeżeli będziecie zagrożeniem dla siebie i dla innych użytkowników dróg to powinniście sobie podarować ten luksus.
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 764
Skd: Wrocław
Wysany: Nie 26 Maj, 2013   

cegła z racji swojej budowy ma porowatą powierzchnię, która jaka taka daje bardzo duże tarcie. dodatkowo cegła nie jest postawiona na stali czy szkle, ale na dywaniku podłogi.
teraz znajdź cegłę i spróbuj ją przesunąć po dywaniku.

w zabezpieczeniu ładunków podczas transportu przyjmuje się według norm unijnych, że na ładunek podczas jazdy działają następujące siły: 0,5 ciężaru ładunku podczas przyspieszania i zakręcania i 0,8 ciężaru ładunku podczas hamowania.
jeżeli zastosuje się maty przeciwpoślizgowe podkładając kilka łatek pod ładunek, tarcie między ładunkiem, matą i podłogą zwiększa się na tyle, że przepisy nie wymagają zabezpieczania ładunku przed przemieszczaniu ładunku w kierunkach na boki i do tyłu.
źródło: http://ec.europa.eu/trans...idelines_pl.pdf
to akurat jest mój zawód.

natomiast jeżeli chciałabyś, aby cegła znalazła się pod pedałem sprzęgła, to cegła musiałaby objechać kolumnę kierowniczą, czyli cofnąć się, przesunąć 30cm w lewo i przesunąć do przodu.

jednym słowem jest to jeżeli nie niemożliwe, to bardzo mało prawdopodobne.
 
 
     
mariusz 
Bioderkus!!!



Status: Endo x 2
Wiek: 51
Doczy: 15 Sie 2011
Posty: 256
Skd: Małopolska
Wysany: Pon 27 Maj, 2013   

Jowi napisa/a:
Ta kwestia to pewnie zależy od przeprowadzonego zabiegu i samej osoby i jej predyspozycji do szybkiej rekonwalescencji. Jedni potrzebują kilku dni, inni tygodni, miesięcy, a może i lat żeby znów wsiąść za kółko :-/

CYRYL-przeczytaj i pomyśl!!!!Twoje bezcenne rady,oraz przepisy Unijne mają się nijak do tego. ;-)
 
     
Cyryl 
Gigantus Bioderkus




Status: Endo x 2
Wiek: 68
Doczy: 13 Lip 2012
Posty: 764
Skd: Wrocław
Wysany: Pon 27 Maj, 2013   

mariusz napisa/a:
Jowi napisa/a:
Ta kwestia to pewnie zależy od przeprowadzonego zabiegu i samej osoby i jej predyspozycji do szybkiej rekonwalescencji. Jedni potrzebują kilku dni, inni tygodni, miesięcy, a może i lat żeby znów wsiąść za kółko :-/

CYRYL-przeczytaj i pomyśl!!!!Twoje bezcenne rady,oraz przepisy Unijne mają się nijak do tego. ;-)


masz rację, czyli co trzeba zrobić?
będziesz miał operację powiedzmy 1 stycznia, poczujesz się dobrze 14 stycznia o 14:30, o 14:32 będziesz wsiadał do auta, więc ja mam tą radę wpisać tego dnia o 14:31?

to są rady ogólne, pewne narzędzia, z których można skorzystać lub nie musi się skorzystać.
każdy powinien postępować według własnego uznania. ponieważ operacji bioder są poddawane osoby, że tak powiem w wieku dojrzałym, to mają one swój rozum, powinny zbierać informacje od lekarzy, terapeutów i innych ludzi mających z tym do czynienia, ale postępują według siebie.

czy predyspozycja pacjenta zmieni coś w tarciu między cegłą, a dywanikiem?
czy stan zdrowia pacjenta zmieni coś w przepisie dotyczącym przepisów odnośnie dostępu do mechanizmów prowadzenia pojazdu?

moim zdaniem nie.
to że ktoś nie jest jeszcze gotowy na samodzielne chodzenie, leży w łóżku, to nie znaczy że ma porażony mózg i jest pozbawiony myślenia.
nadmiar wiedzy nie jest szkodliwy dla zdrowia, a szczególnie dla biodra i nie ma się co tak bać.

można myśleć tylko co będę robił za 10 minut, może godzinę, a można myśleć jak w szachach na 10 ruchów na przód, a że przeciwnik nam może to pozmieniać, to trudno, trzeba plany układać od nowa.

można się nałykać wiedzy, można przygotować się do jazdy, można czuć się najlepiej, ale po wejściu do auta można stwierdzić: to dla mnie za trudne.
ale co to przeszkadza w przygotowaniu się? może jak nie dzisiaj przyda się to za tydzień, miesiąc, a może nigdy.
trudno takie jest życie.
 
 
     
mariusz 
Bioderkus!!!



Status: Endo x 2
Wiek: 51
Doczy: 15 Sie 2011
Posty: 256
Skd: Małopolska
Wysany: Pon 27 Maj, 2013   

Cyryl napisa/a:
można się nałykać wiedzy, można przygotować się do jazdy, można czuć się najlepiej, ale po wejściu do auta można stwierdzić: to dla mnie za trudne.
ale co to przeszkadza w przygotowaniu się? może jak nie dzisiaj przyda się to za tydzień, miesiąc, a może nigdy.
trudno takie jest życie.
I tutaj masz rację.
 
     
mariusz 
Bioderkus!!!



Status: Endo x 2
Wiek: 51
Doczy: 15 Sie 2011
Posty: 256
Skd: Małopolska
Wysany: Wto 09 Lip, 2013   

Dzięki wszystkim kierowcom :-) z bioderkowej rodziny,a raczej według ich radom,doświadczeniom w 8 tygodni po operacji zacząłem prowadzić auto,co w moim przypadku,nie jest łatwą sprawą,ponieważ lewą nogę,też mam do naprawienia,a nie posiadam auta-( automatu)
 
     
madziulaklb 
22.05.2013
Bioderkus!!!




Status: Endo + Inne operacje
Wiek: 32
Doczya: 03 Wrz 2012
Posty: 213
Skd: Opole
Wysany: Wto 09 Lip, 2013   

Ja zaczęłam jeździć równo 6 tygodni po operacji :) Miałam też to szczęście, że akurat wtedy miałam wizytę kontrolną, więc przy okazji mogłam zapytać mojego dr-a co o tym sądzi :) Też nie mam automatu i bałam się trochę tego nieszczęsnego sprzęgła, żeby nie "żabkować" i żeby nie gasło, ale jak dotąd we wszystkim tak i w jeździe: nie taki diabeł straszny jak go malują :D Nic nie boli, nie czuję żadnego dyskomfortu, wszystko dobrze :) Tylko myślę o ułożeniu nogi, czego wcześniej nie musiałam robić, wiadomo :)
_________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. :)
 
     
elba 

Bioderkus!!!



Status: Osteo. + Endo
Wiek: 61
Doczya: 21 Lis 2011
Posty: 176
Skd: opolszczyzna
Wysany: Wto 09 Lip, 2013   

W 6 tygodni po operacji zrobiłam sobie małą jazdę próbną , trochę odczekałam i dzisiaj ( prawie 8 tygodni po ) jeździlam już na całego.
Przy wysiadaniu odsuwam jednak fotel ,żeby było wygodniej.
_________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni !
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.