Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Diagnoza: leczenie tylko operacyjne - DLACZEGO OPEROWAĆ SIĘ?
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Nie 26 Sty, 2014   

Miło mi bardzo że Ci pomogłam :)
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
babcia-bis 
Popularus Bioderkus





Status: Endo x 1
Wiek: 69
Doczya: 22 Sty 2014
Posty: 32
Skd: Łódż
Wysany: Pon 27 Sty, 2014   

Witajcie ;-) Ja to dopiero dziś jestem zakecona. Po wymianie kilku informacji z formumowiczami w ub. tygodniu znalazłam i zapisałam sie do fiz.PNF na dzisiejszą wizyte. Po dwoch godz. wyszłam z gab. bez kul, nie utykałam i z lekkim rauszem w głowie. Po długim zapoznaniu się z moją historią, oglądaniu płyt z moimi wynikAMI -rtg bioder, RM L-S,RM miednicy z kontrastem, scyntygrafii kośćca i najwazniejszym manualnym badaniu na leżance z jednoczesnym syczeniem z bolu mam jakiś pogląd, co dalej. Diagnoza i data operacji juz od 27 grudnia ub. r. ustalona na 20 lutybr. Fakt, byłam w kolejce od 2009r. Tylko w ostatnim roku bardzo mocno pogorszyło się moje poruszanie i bole dawały mi bardzo w kośc.
Pan Mariusz zauwazyl, ze moje pewne partie mięsni tzw. krotkich przestały juz dawno pracowac i potęgowało to przykurcz w pachwinie, rozkalibrowało to moj kregoasłup itd. łącznie z ubytkiem mięsniowym w pośladku i udzie. Będzie rozmawiał z moim operatorem, ma ustalić plan mojej rehabilitacji i to zalezy od tego co ortopeda ma zamiar mi wstawiać (fizjot. mowił, ze kapoplastyka bylaby wystarczjąca). Szczęśliwa, bo bez bolu wrociłam do domu, zamaszyscie wskoczyłam do samochodu i co najwazniejsze weszlam normalnie po schodach na moje 4 piętro. Kochani, ja to wszystko przezyłam jakbym oglądała te bezkrwawe operacje filipińczyków.Dużo było manipulacji od strony jamy brzusznej, stymulacji mięsni wokół stawu biodrowego i ogolnie wygladało to bardzo profesjonalnie i ciągle byłam proszona o przechodzenie się po gabinecie. UUfff bardzo mnie to optymistycznie nastawiło, tylko dlaczego nie mamy takiej rechab. na NFZ???? :roll: :roll:
_________________
życie jest piekne
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Pon 27 Sty, 2014   

Wspaniale że czujesz taki pozytywny wpływ rehabilitacji już po pierwszym spotkaniu :ok: . Niestety na nfz to b.rzadko jest dostępna taka terapia.
Może umieścisz namiar na P.Mariusza w dz. z kontaktami do terapeutów?
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1257
Skd: Wielkopolska
Wysany: Pon 27 Sty, 2014   

babcia bis jeszcze nie jeden raz zostaniesz przegoniona dosłownie po gabinecie ;-) . Najważniejsze że lepiej się czujesz. A ta rehabilitacja nie jest dostępna na NFZ bo taka rehabilitacja jest z wyższej półki i gdyby NFZ miało na nią wykładać to wkrótce na normalnych oddziałach rehabilitacyjnych nie mieli by kogo leczyć i musieli by je pozamykać.
_________________
Żyj tak by jak najwięcej dać z siebie innym
 
 
     
Ines 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczya: 08 Lut 2014
Posty: 17
Skd: Warszawa
Wysany: Pon 10 Lut, 2014   

Prośba o poradę….wiem, że mam stwierdzoną szczątkową dysplazję prawego stawu biodrowego (potwierdziło to 3 lekarzy). Moje biodro na razie powiedzmy że jest w stanie dobrym – nie mogę wprawdzie biegać, ale funkcjonuję raczej bez bólu (odpukać – na razie) i powiem Wam, ze czasami się zastanawiam czy operować się już teraz…
Prof. Czubak mówi, ze de facto nie ma, na co czekać, bo staw się zużywa…mam 32 lata, jeszcze nie rodziłam dzieci (a zamiar mam ), wiec chyba lepiej wyleczyć się przed….
Wiem, że prof. Czubak jest świetnym specjalistą i chyba wie, co zaleca dla dobra pacjenta. Czy ma sens skonsultowanie problemu jeszcze z jakim dobrym specjalistą?
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2626
Skd: z Polski
Wysany: Pon 10 Lut, 2014   

Jeśli masz mieć osteotomię wg Ganza, to tylko prof. Czubak. Możesz konsultować u innych, ale zapewne powiedzą, że z dysplazją w przyszłości czekać Cię może endoproteza.
Masz możliwość naprawić staw dobrą metodą. Są na Forum tacy, którzy odwlekali Ganza, odwlekali. Potem było za późno.

Inną i ważną sprawą jest jeszcze właściwa rehabilitacja. Od tego bym zaczęła.
 
     
Ines 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczya: 08 Lut 2014
Posty: 17
Skd: Warszawa
Wysany: Pon 10 Lut, 2014   

Dziekuję :)
zapisałam się do rehabilitanta- jutro mam pierwszą wizytę :)

Co do lekarzy- wiem...wszyscy mówili, że mam oszczędzać staw, i ze pewnie za jakiś czas endo...żaden z nich nie wspomniał o Ganzie. Nie wiem czy dlatego, że nie znają? czy nie polecają bo mają inne zdanie?... czy po od razu sugerują endo licząc na korzyści finansowe...
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2626
Skd: z Polski
Wysany: Pon 10 Lut, 2014   

Ines napisa/a:
Nie wiem czy dlatego, że nie znają?

raczej to jest główny powód
lekarz zazwyczaj proponuje to, co umie wykonać :wink:

Rzadko spotkać takich, co odeślą do innego specjalisty. Rzadko, bo rzadko, ale są.
 
     
afrita 
Mikrus Bioderkus



Status: Endo x 1
Wiek: 48
Doczya: 26 Sty 2014
Posty: 6
Skd: Szczecin
Wysany: Wto 11 Lut, 2014   

jeszcze nie rodziłam dzieci (a zamiar mam ), wiec chyba lepiej wyleczyć się przed….

Myślę, że jeśli planujesz dzieci to warto byłoby przemyśleć decyzję o operacji.
Rok przed zajściem w ciąże mój staw biodrowy już kwalifikował się do wymiany ale jeszcze o tym nie wiedziałam.Miałam wykonane RTG i planowałam wizytę u ortopedy. Nie odczuwałam bólu więc zwlekałam z wizytą. Dopiero w czasie ciąży gdy przybierałam na wadze z każdym miesiącem ból biodra się zwiększał. Mimo, że przytyłam w normie 13kg to po zgubieniu wagi niestety staw biodrowy boli do dziś. Lekarz stwierdził, że dodatkowe obciążenie w ciąży przyczyniło się do szybszego wyniszczenia stawu.A szczęście w nieszczęściu takie, że mam jeszcze jedno dziecko przed endoprotezą. Więc jeśli staw tak mocno nie dokucza warto wybrać się do fizjoterapeuty i walczyć o to aby być sprawnym jak najdłużej jeśli oczywiście nie masz dolegliwości bólowych. Mój lekarz jest zdania, że endoproteza to ostateczność a każda ingerencja operacyjna niesie ryzyko kolejnych zabiegów w przyszłości.
pozdrawiam
_________________
Afrita
 
     
Ines 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczya: 08 Lut 2014
Posty: 17
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 11 Lut, 2014   

afrita napisa/a:
jeszcze nie rodziłam dzieci (a zamiar mam ), wiec chyba lepiej wyleczyć się przed….

Więc jeśli staw tak mocno nie dokucza warto wybrać się do fizjoterapeuty i walczyć o to aby być sprawnym jak najdłużej jeśli oczywiście nie masz dolegliwości bólowych. Mój lekarz jest zdania, że endoproteza to ostateczność a każda ingerencja operacyjna niesie ryzyko kolejnych zabiegów w przyszłości.
pozdrawiam


:)
uśmiecham się bo dziś nastąpiła pewna zmiana wydarzeń...właśnie po wizycie u fizjoterapeuty. Otóż, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że mój ból to raczej nie jest ból stawu biodrowego (pomimo stwierdzonej szczątkowej dysplazji) a ból mięśnia który okala bezpośrednio staw. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest trochę skomplikowana - rozpoczyna się od urazu kostki w prawej stopie (było złamanie kiedyś, niestety bez rehabilitacji), poprzez prawe kolano (kolano tez mam uszkodzone- przeskakuje, jest chyba jakiś ubytek, nigdy tak naprawdę nie stwierdzono co mi dokładnie jest- miałam się poddać artroskopii ale zrezygnowałam), i to ma wpływ na miednicę oraz biodra - to jaka jest moja postawa, jak chodzę, jakich mięśni używam (tak przynajmniej zrozumiałam ;) ). Dodatkowo 3 lata temu złamałam prawy łokieć - też niedoleczony. Suma sumarum wszystkie urazy dotyczą prawej strony i jestem krzywa, podświadomie dużo bardziej i częściej używam lewej strony ciała a prawa taka jakby opadnięta jest i niestabilna. Więc plan jest taki aby to naprawić :) podobno może będę biegać, na to nie liczę jakoś szczególnie, ale jeśli uda się sporo poprawić to będę naprawdę zadowolona! :)
Nie mogę doczekać się pierwszych zajęć z fizjoterapeutą :) !
 
     
kinga 
19III2008 11VII2012




Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009
Posty: 2626
Skd: z Polski
Wysany: Wto 11 Lut, 2014   

Ines napisa/a:
Otóż, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że mój ból to raczej nie jest ból stawu biodrowego (pomimo stwierdzonej szczątkowej dysplazji) a ból mięśnia który okala bezpośrednio staw.

:) dobre wiadomości :)
Ines napisa/a:
Nie mogę doczekać się pierwszych zajęć z fizjoterapeutą

powodzenia w rehabilitacji i szybkiego pozbycia się bólu (i jego przyczyn) :)
 
     
Ines 
Mikrus Bioderkus



Status: Przed
Doczya: 08 Lut 2014
Posty: 17
Skd: Warszawa
Wysany: Wto 11 Lut, 2014   

Dziękuję ! :-D

Nie wiem kiedy rozpocznę, trzeba uzbroić się w cierpliwość ze względu na brak miejsc, ale mam nadzieję, że nie potrwa to długo :)
 
     
grazynamackowiak 

Popularus Bioderkus



Status: Osteo. + Endo
Doczya: 05 Lis 2009
Posty: 102
Wysany: Sro 12 Lut, 2014   Leczenie tylko operacyjne .

Witam jestem z wrodzeniową dysplazją od urodzenia praktycznie z bólem całe życie z mojego doświadczenia moją terapią przeciw bólową były zabiegi operacyjne tz wielokrotne osteotomie. bez stosowania leków przeciwbólowych .Trafiłam na super ortopedów którzy ze mną rozmawiali i przekazywali różne spostrzeżenia do mojego problemu zdrowotnego.Kontrolowałam na rtg i z ortopedą podejmowałam zabiegi operacyjne zawsze były o czasie nie czekałam do wystąpienia bólowego .Przez całe życie wielokrotne operacje pobyty szpitalne patrzyłam na pacjętów ja męczyli się bólowe i rozmawiałam z nimi to dało mi dużo do myślenia .Kolejne pobyty np przyjęcie na operacje. wszczepienia endoprotezy przyszłam z dużym wyprzedzeniem czasowym i zamiast endoprotezy zrobili mi jeszcze osteotomie jaki sukces dla mnie .
Minęło ponad 40 lat jak wszczepili endoprotezę wszyscy operowani po wiedzą że nie trzeba stosować leków ,przeraża mnie czytając posty piszecie jakie leki stosujecie dla mnie jest to przerażające i nie do przyjęcia ja wybrałam tylko leczenie przeciw bólowe operacyjne czas pokaże jak będzie dalej z bólem.
 
     
Wendy 
Bioderkus!!!




Status: Fizjoterapeuta
Wiek: 39
Doczya: 18 Cze 2009
Posty: 290
Skd: Warszawa
Wysany: Sob 15 Lut, 2014   

grazynamackowiak, czyli jak dobrze zrozumiałam zanim cokolwiek zaczęło Cię cokolwiek boleć Ty już się operowałaś? Wielokrotnie? Co było wskazaniem do wykonania tych operacji?

Pozdrawiam.
_________________
Nie ma takiej burzy, która nie minie.
 
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Nie 16 Lut, 2014   

Dla mnie to też bardzo dziwne podejście. Przede wszystkim jak nie boli to po co operować? Dziwne że lekarze kwalifikowali do operacji z tak lekkim podejściem. Ale może jest inna głębsza prawda? Wypowiedz się proszę, bo ja bym w życiu nie cięła się gdyby nie ból ograniczenia.

Przyznam się, że w wieku 15 lat miała robioną osteotomię i też bólu nie czułam wtedy aż tak żeby nie dało się wytrzymać. Nawet leków przeciwbólowych nie brałam W zasadzie nie miałam wiele do gadania, a i sama myślałam, ba marzyłam, że operacja sprawi że zacznę chodzić bez kiwania się. Skutek był odwrotny :/ Może i założenia były dobre, ale brak rehabilitacji na pewno tutaj przyczynił się iż takiego odruchu nigdy się nie pozbyłam, a nawet jeszcze bardziej się kiwałam. Dodam jeszcze, że nogi nadal bolały po wysiłku. Może nie w takim stopniu, ale jednak.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.