Forum Bioderko Strona Gwna


 
   
 
Poprzedni temat «» Nastpny temat
Autor Wiadomo
Przesunity przez: kinga
Pon 29 Mar, 2010
nasz BIODERKOWY "DZIENNIK Z REMONTU"
Bonia 

Gigantus Bioderkus




Status: Osteo. + Osteo. Ganza
Doczya: 30 Cze 2009
Posty: 1257
Skd: Wielkopolska
Wysany: Sro 21 Pa, 2009   

Cześć wszystkim jak wiecie jestem 4 miesiące od wyciągnięcia zespolenia po Ganzu wczoraj całkowicie bez asekuracji kogokolwiek wyszłam sama na spacer o kulach. No może nie zupełnie sama koleżanka szła obok, ale nie trzymała mnie nie asekurowała jak dotychczas.

Udało się nie było żadnej wywrotki ;-) Chociaż jeszcze strach przed upadkiem we mnie siedzi. Mam wrażenie że musiała bym się przewrócić żeby to pokonać żeby nabrać pewności, że jeśli taka sytułacja będzie mieć miejsce to nic się nie stanie.

Rzecz jasna nie zrobie tego specjalnie, ale to chyba jak z jazdą na koniu dopuki z niego nie spadniesz nigdy tak naprawdę nie nauczysz się jeżdzić ;-) .

Co do chodu wszyscy mówią że chodzę lepiej jak przed operacją prosto i ładnie. sama widze efekty i zmiane chodu ale potwierdzenie innych daje mi wiele radości i motywacji moja ciężka praca nie idzie w las.

Bólu nie odczuwam jak przypomne sobie to że przed operacją przejście 15 metrów kosztowało mnie. Mase bólu tak teraz jestem zaskoczona że mogę sobie pozwolić na 2 godzinny spacer albo przejście dłuższego dystansu bez jakiegokolwiek bólu. Aż sama jestem w szoku. :shock: I nie mogę w to jeszcze uwierzyć
 
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Sro 21 Pa, 2009   

Brawo Boniu!!!!!! :peace:
Cieszę się razem z Tobą!!! To wspaniałe chwile , cudownie, że nic Cię nie boli :mrgreen:
Gratuluję pięknego chodzenia! :jupi:
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 38
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Sro 21 Pa, 2009   

AgaW napisa/a:
Cieszę się razem z Tobą!!! To wspaniałe chwile , cudownie, że nic Cię nie boli :mrgreen:
Gratuluję pięknego chodzenia!


Ja też się taką opcja kiedyś tam pochwalę !!! :-P Bonia gratuluje i ciesze się niezmiernie :-D
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 45
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Czw 22 Pa, 2009   

Jowi napisa/a:
Ja też się taką opcja kiedyś tam pochwalę !!!


Jowi, będzie tak, na pewno, jestem o tym przekonana :-)
 
     
kama 
kama

Mikrus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 41
Doczya: 24 Cze 2009
Posty: 12
Skd: Otwock
Wysany: Czw 12 Lis, 2009   

Witajcie:)

Troszkę mnie nie było, ale ciągle coś wypada...Zus ciąga mnie po komisjach, walczę z chirurgiem naczyniowym, rehabilituje się i tak jakoś czas umyka...

Mój staw ma się coraz lepiej, czasem pobolewa kręgosłup, ale wszystko jest do wytrzymania:) Rehabilituje się w domu, chociaż ostatnio odwiedziłam nawet naszego
P. Kubę i myślę ,że jeszcze do niego wrócę:) Zaliczyłam też mały upadek, ale mam nadzieję, że nic tam się nie poruszyło. Za tydzień mam wizytę kontrolną, to będę wszystko wiedziała. Umówię się też na wyjęcie śróbek, bo muszę szukać nowej pracy i chcę to wszystko jakoś sobie zaplanować.

Z zakrzepica powoli do przodu. Przestałam brać już Sintrom i przeszłam na końcową kurację i całe szczęście, bo niestety włosy wypadały mi maskarycznie. Teraz wreszcie wszystko wraca do normy. Mam nadzieję, że do końca roku zakończę tę mękę. Najgorsze jest to, że nie mogę zrobić badań dot., wrodzonej trombofilii, bo wykonuje je centrum onkologii, a lekarz nie ma podstaw ,żeby mnie na nie skierować, bo to dopiero pierwsza zakrzepica w moim życiu. Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Muszę przejść druga , a może i trzecią ,żebym mogła wykonać takie badania. W każdym razie wszystkie badania są teraz prawidłowe, nawet USG Dopplera:), co mnie cieszy niezmiernie. Szkoda tylko, że za każdym razem muszę każdemu lekarzowi tłumaczyć moją historię choroby, byłoby łatwiej gdyby chirurg naczyniowy współpracował z oddziałem IB, a dokładniej z pacjentami z powikłaniami w postaci zakrzepicy. Z pewnością mój chirurg będzie chciał zabezpieczyć mnie przed wyjęciem śrób wzmożoną profilaktyką , żeby uniknąć ponownie zakrzepicy.

W przyszłym tygodniu wracam na rehabilitację do ośrodka, ale będę dojeżdżać, także mam nadzieję znaleźć chwilkę , żeby więcej popisać.

Pozdrawiam wszystkich:)
 
 
     
rafcik_er 
Mławiaczek
Mikrus Bioderkus



Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 34
Doczy: 12 Lip 2009
Posty: 20
Skd: Mława
Wysany: Pi 13 Lis, 2009   

Witam.

No już kawałek czasu nie zaglądałem na forum. Ale pewna osoba przypominała mi i namówiła mnie bym napisał pare słów od siebie jak u mnie przebiega proces "rekonwalescencji" :D

Otóż chodzę na rehabilitację regularnie, codziennie ćwiczę i takie tam. Chodzę na basen ale głównie przesiaduję w baseniku niedużym a ciepłą wodą i bąbelkami :D a to dlatego bo nie umiem pływać, ide na dno jak kamień :P . Ogólnie mówiąc z nogą jest coraz lepiej jest coraz silniejsza, praktycznie mógł bym spokojnie odłożyć już kule (co prawda po domu juz zasuwam bez bo chodzenie z nimi jest już trochę męczące i dokuczliwe ;/ ) ale na spacery i na wypady do miasta jednak je biorę. Co prawda jeszcze biegać nie mogę ale i do tego myślę że kiedyś dojdę :D

Jednak jak kiedyś już w pewnym temacie pisałem o komplikacjach pooperacyjnych w kwestii sztywniejącej nogi na zimnie. Otóż ten problem niestety nadal występuje, z tym że już trochę lżej niż kiedyś, ale aby trochę. Pomaga mi w niwelowaniu go jedynie bardzo ciepłe ubranie się. Wtedy daję radę bez problemu chodzić. Ale te bardzo ciepłe ubieranie się jest trochę też męczące bo np jak wchodzę do sklepu czy gdzie... to idzie się ugotować heh.

No to już kończę tego posta. Śrubki nie wiem kiedy będę miał wyciągnięte ale mam nadzieje ze jak najszybciej. Mam także nadzieję że wszystkim forumowiczom operacje bioderek pomagają i że czują się coraz lepiej.

Pozdrawiam all :)
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Sob 14 Lis, 2009   

Super, że jest coraz lepiej! :-)
Ile jesteś teraz po operacji?
Fajnie, że napisałeś jak się czujesz. Coś czuję, że już niedługo nam ogłosisz nowię że rozstajesz się z kulami! :-D
Powodzenia i dalszych sukcesów życzę!
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
rafcik_er 
Mławiaczek
Mikrus Bioderkus



Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 34
Doczy: 12 Lip 2009
Posty: 20
Skd: Mława
Wysany: Sob 14 Lis, 2009   

Noo operacja była już kawałek czasu temu a dokładniej 29 czerwca czyli jakieś 4,5 miesiąca temu. Co do kul.. no w sumie mógł bym je już odrzucić ale jak pisałem wole jeszcze troszkę poczekać :)
I dziękuję za te życzenia :)
 
     
eunika 
Mikrus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 35
Doczya: 14 Lip 2009
Posty: 3
Wysany: Wto 17 Lis, 2009   

heloł ;)
dawno mnie nie było ale mam nadzieję, że już zagoszczę na dłużej.
pierwsze co musze zrobić, to nawiązać do postu rafcik_er. operację przeszłam tylko 7 dni po Tobie, a bez kul chodzę juz od hmm połowy września... w ogóle to wstyd mi jak czytam, Twoje zdrowe podejście. mi zdarzało się już na autobus podbiegać :oops:
no i ostatnio odczułam, te moje chojrakowanie. noga boli, a założenie skarpetki na stojąco zaczęło sprawiać problem, całkiem duży. generalnie przy chodzeniu nie odczuwałam bólu, jedynie czasami mięsień dawał o sobie znać. znajomi twierdzą, że chodzę już równo, bez gibania. więc teraz jak odpocznie troche bioderko, biorę sie porządniej za ćwiczenia no i chyba na rechabilitację się zgłoszę gdzieś. 17grudnia kontrola. zobaczymy co profesor powie. ja planuję wyjąć śrubki albo na wiosnę, albo latem, a drugie biodro za rok na wakacje :) zobaczymy, co na to prof. Czubak :)
pozdrawiam wszystkich

jeśli macie jakieś rady, co zrobić, żeby było lepiej z chęcią je usłyszę :)
 
     
AgaW 

Galaktikus Bioderkus




Status: Osteo. Ganza x 1
Wiek: 47
Doczya: 07 Cze 2009
Posty: 3884
Skd: Lubelskie
Wysany: Wto 17 Lis, 2009   

Euniko -cieszę się, że czujesz się tak dobrze!
Ale dla swojego dobra powinnaś skonsultować swój chód z dobrym fizjoterapeutą! - warto mieć pewność, że chodzisz prawidłowo bo to ma niezmiernie ogromny wpływ na efekt operacji.
Poczytaj sobie dz. kącik rehabilitacji. Powodzenia!
_________________
*...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
 
     
Jowi 
Pielęgniarka

Gigantus Bioderkus




Status: Artroskopia x 1
Wiek: 38
Doczya: 19 Cze 2009
Posty: 848
Skd: Poznań
Wysany: Wto 17 Lis, 2009   

Eunika witaj ponownie :-D Byłam ciekawa co u ciebie słychać i już wiem. A co do znajomych, którzy twierdzą, ze dobrze chodzisz, to ja tez tak myślałam że dobrze się poruszam, ale Fizkom mnie sprostował aż do bólu !!! Aga W dobrze radzi z tym fizjoterapeuta podpisuję się pod tym rękoma i nogami :!: :!: :!:
_________________
.... Żaden Anioł nie szybuje samotnie......
....Twoja dłoń w mojej dłoni....bezpiecznie:)
 
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 45
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Sro 18 Lis, 2009   

Jowi napisa/a:
A co do znajomych, którzy twierdzą, ze dobrze chodzisz, to ja tez tak myślałam że dobrze się poruszam, ale Fizkom mnie sprostował aż do bólu !!! Aga W dobrze radzi z tym fizjoterapeuta podpisuję się pod tym rękoma i nogami :!: :!: :!:


Jowi mądra głowo :) dziękuję, napisałaś to co sama chciałam napisać Eunice.
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 45
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Sro 18 Lis, 2009   Renia

Z tematu "Nasze terminy operacji" przenoszę do Dziennika informację o Reni i jej operacji.
Renia, jak sama Wam pisała nie jest Bioderkowiczem ale z racji iż ma dysplastyczną córkę po dwóch osteotomiach żywo związana jest z tematem bioder i naszym forum. Renia dziś między 8 a 10 rano "pozbyła" się kilku ważnych dla każdej kobiety części organizmu. Ostał jej się tylko 1 jajnik... Operację Reni przeżywałam i nadal przeżywam o wiele trudniej niż własne zabiegi (to chyba tak już zwykle jest)... Najtrudniejsza była dzisiejsza rozmowa telefoniczna z mamą, około 7godzin po zabiegu. Ledwo mówiła... cichutko, ostatnimi siłami prosiła aby nie przyjeżdżać do niej.. "Słyszałam" jak bardzo cierpi. Czułam, że za moment moje serce pęknie na tysiąc kawałków. 2 godziny później nie wytrzymałam napięcia i pobiegłam do szpitala. Na szczęście spała. Tak bardzo dziękowałam w duchu, że śpi. Przynajmniej wtedy ją nie bolało. Wcześniej męczyła się strasznie i wymiotowała, bo bardzo źle zniosła narkozę ogólną. Tylko mogłam sobie wyobrazić jak bardzo bolał ją wtedy rozpłatany szeroko brzuch :-(
Oby przespała teraz całą noc. Zaniosłam jej małą niespodziankę. Zobaczy ją kiedy się obudzi. Wywołałam śliczne zdjęcie jej prawie 2-letniej wnuczki na której punkcie ma bzika. Oprawiłam w fioletową ramkę, na której zamocowałam napis: "Babciu, wracaj do zdrówka!" i dzięki uprzejmości pielęgniarek umieściłam na nocnym stoliczku w sali pooperacyjnej. Mam nadzieję, że kiedy otworzy oczy ta drobnostka wywołana jej bladej twarzy uśmiech.
Wybaczcie, że tak się rozpisałam. Dzięki temu, że mogłam Wam o tym opowiedzieć, jest mi lżej na sercu.
Dziękuję.
 
     
pasiflora 

Galaktikus Bioderkus




Status: Endo + Kapo
Doczya: 27 Cze 2009
Posty: 3276
Skd: Polska
Wysany: Sro 18 Lis, 2009   

Kochana Twoja mama zrobiła kawał dobrej roboty Wychować tak dobrego człowieka to nie lada wyzwanie, a Twojej mamie się udało. Jak opisujesz ją, jej przejścia przed i pooperacyjne oraz nawet o tym zdjęciu , to widać tę Twoją miłość jak na tacy. Na pewno będzie zadowolona z ramki, w końcu babcie są do rozpieszczania wnuczek, więc nic dziwnego, że to jest jej oczko w głowie.
Katju a jak Twoje zdrowie? Czy dbasz w tym tempie też o siebie?
 
     
Katja 




Status: Osteo. Ganza + Endo
Wiek: 45
Doczya: 12 Kwi 2009
Posty: 1244
Skd: Wawa/Silesia
Wysany: Sro 18 Lis, 2009   

Dziękuję Ci za ciepłe słowa. aż łezka kręci się w oku..
A czy dbam o siebie? Hm.. Chciałabym skłamać i powiedzieć, że tak.. :->
Jeszcze zadbam, kiedyś tam.. obiecuję. Słowo Bioderkowicza!
Buziaki dla Ciebie!
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.