[Witek83]

Dorzucę swoje 5 gr do tematu, sam walczę po artroskopii jestem na bieżąco w temacie.

Według mnie dla samego obrąbka nie warto robić artro. Zszyje Ci ten obrąbek, może się zrośnie, może nie ? Jak się zrośnie to skąd pewność, że znów nie pęknie np. za pół roku ?Może już zszyć się nie da, tak było u mnie. Usunie Ci wtedy obrąbek, założy implant tylko po co ? Skoro nie spełnia funkcji naturalnej uszczelki. W lutym 2020 zapłaciłem za implant, a poł roku później dowiedziałem się, że w zasadzie to odchodzą od implantu.
Operator będzie decydował o zakresie artro, jak zaszaleje i natnie m. biodrowy to już tego nie cofniesz a skutki możesz mieć do końca życia i to nie tylko w biodrze. Mi nie nacięli mięśnia ale mam z nim problemy od pół roku, więc tak nie dobrze i tak źle.

Podstawa to zrĂłb TK 3D i MRI i dopiero na podstawie tego szukaj przyczyny bĂłlu.

[galdas1]

Jeżeli chodzi o artroskopię u dr Piontka to nie mam się, że tak powiem czego doczepić co do samych procedur, natomiast wyniki to już inna bajka.

Wczoraj byłem u ortopedy ale we Wrocku bo ja mam jeszcze dodatkowy bardzo duży problem z kolanem. W zasadzie od tego się wszystko zaczęło:-) 10 lat temu 2 artroskopie kolana - przeszczep mozaikowy na kłykciu przyśrodkowym kości udowej, martwica chrzęstno- kostna około 1cm x 1,5 cm. Od wtedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy, po pierwszej lekarz ( pajac ) mówi do mnie, że nie muszę mieć rehabilitacji, gdzie noga byłą chudsza niż ręka:-) Dopiero po roku artroskopia u dr Kentla we Wro i porządna rehabiltacja u Pana Czamary.

Od tamtej pory zaczęło się :

Ciągle wydaje mi się, że ze względu na kolano nie obciazałęm prawej nogi jak powinieniem a głownie lewą. Dziwne uczucie w okolicy bioder, lewe zaczeło trzaskać zewnętrznie i wewnetrznie, prawe bolało w okolicy krętacza. Poszedłem do wro na kontrole kolana a po badaniu doktor mówi zebym zrobił rtg bioder bo mu się nie podobają. Na zdjęciu jak byk widzę narośla nawet ja i doktor stwierdza, ze musze szukac pomocy u innych co się tym zajmują, I tak dr Piontek, poznan mam najbliżej Po samym RTG i badaniu manualnym stwierdził FAI w obu bioderkach. Oprócz tego miałem blokowanie po dłuższym siedzeniu w odwodzeniu, jak wstałem i do boku noge to trzaski i już potem ok zarówno w jednym jak i w drugim.

Najlepsze, że na rezonansie w Rehasport stwierdzili przewlekle uszkodzony obrąbek natomiast resztę ok, nawet miałem napisane, że ewidentnych cech konfliktu nie stwierdzono.

Natomiast badanie manualne rotacja wewnetrzna praktycznie 0 w obu biodrach. I te trzaskania i blokowania zapewne uszkodzony obrabek to robił.

Po zabiegu na prawe 5 lat temu biodro sie polepszyło i to bardzo. Rotacja wewnetrzna i brak blokowania, ból przy testach brak.

Z lewym niestety nie jest tak dobrze. W lewym miałem niby mniej robione ale przy okazji naciecie pasma biodrowo-piszelowego - biodro trzaskajace zew i uwolnienie sciegna miesnia biodrowo ledzwiowego. Po zabiegu rehabilitacja i zacząłęm dochodzić do siebie spoko, jednak w 10 tygodniu, gdy już chodziłęm bez kól zerwałęm się za dzieckiem bo by mi na ulice weszło i coś strzeliło. Przez około tydzień ból piekący itd ograniczona ruchomość. Na kontroli zrobili mi USG u jakiego tam magika, który badał mnie z 20 minut i stwierdził że strzelił mi zrost w okolicy tego nacięćecia mieśnia a obrąbek to co widzi jest cały, dr Piontek zgodził się z tym gdyż podobno po około 10 tyg obrąbek jest już mocno zrośniety itd.

Ogólnie piszę tyle bo mój przypadek dosyć skomplikowany Zdjęcia bioder mam z przed roku i oglądał je wczoraj ortopeda z wro który także już robi artro biodra, 5 lat temu dopiero się uczył więc wysłał mnie gdzie indziej i mówi że biodra naprawdę wyglądają ok. Wiadomo to tylko RTG, ale jeżeli chodzi o szpare stawowowa i narośla i ogólny wygląd wyglądają jak zdrowe. Blokowania w biodrach nie ma już od czasu zabiegu, typowego bólu w pachwinie też wydaję mi się, że nie , bolą mnie natomiast miesca z boku tak bardziej powierzchniowo. Mogę palce naet dotknąć i ucisnąć miejsca gdzie boli W lewym biodrze to miesca na talerzu gdzie przyczepai sie miesien b-l . To tak jakby główne problemy miał z nierównymi napięciami i mięsniem biodrowo lędzwiowym któy był przecięty. Ostatnie półtora roku to niezły stres (problemy z dzieckiem), brak ruchu i siedzenie po 8 godzin w pracy więc muszę zacząć znów porządnie ćwiczyć, wzmocnić ciało itd, spotkać się z rehabilitantem, porozluzniac, ponastawiac, i powzmacniać odpowiednie mięśnie, myślę że dużo mi pomorze.

Czyta te posty kilka osób więc mam pytanko, czy polecacie jakiegoś dobrego fizjoterapeute z wrocławia bądź okolić, z którym mógłbym poracować nad tymi rzeczami ? BKM Wrocław to wiem, u nich rehabilitowałem się po zabiegu ale czy polecają Państwo jeszcze kogoś ?

[Dawid04111]

To i ja postaram się ustosunkować...
Zaczynając od dr Piontka... W swoim krótkim życiu spotkałem wieeele osób, którzy mają problemy z biodrami i generalnie dr. Piontek jest bardzo przereklamowany. Każdy po jego artoskopii jest niezadowolony z efektów. Osobiście nie zdecydowałem się na zabieg u niego, ale zarówno Icek (założyciel tematu) jak i wiele innych osób uważa, że operacja u niego to kasa w błoto. Ostatnio nawet rozmawiałem z lekarzem reprezentacji Polski w piłce noznej i jego żoną. Okazało się, ze jego żona była profesjonalną koszykarka i też miała problemy z biodrami. Jako, że mają znajomośći i kasę to przejechali całą Polskę (bo dr Jaroszewski nie zajmuje sie biodrami) i również operacja u Piontka pogorszyła jej stan. Dopiero dr Mazek ratowal sytuację i przyniosłą ulgę. Koniec końców biodra się znów odezwały (tak to już jest, dobrze wiecie) i założono jej w Poznaniu taką endoprotezę, która pozwalała jej wrócić na boisko bez żadncyh ograniczeń, nie wypada i bardzo wolno się zużywa. Zapomniałem nazwiska tego doktora od endoprotezy, będę musiał napisać do dr. Jaroszewskiego, żeby dał mi namiary.

Ogólnie lekarzem nie jestem, ale zgadzam się z Witek83. Szycie obrąbka często zawodzi, chyba, że jest zdiagnozowany od razu i nie powstał w wyniku wypadku. Jeżeli ktoś ma konlikt panewkowo-udowy to kluczem jakiegokolwiek sukcesu jest usunięcie nadmiaru tych kości. Zanim jednak podejmuje się zabiegu to warto spytać fizjoterapeutę by sprawdził czy nie macie tzw. zespołu ślizgu przedniego biodra, gdyż często ograniczenie ruchu wynika nie z tego, że kości są źle zbudowane a z tego, że głowa kości udowej podczas ruchu nie przemieszcza się do tyłu, przez np. napięcie tylnej części torebki stawowej czy problemy mięsni rotatorów. Ale generalnie FAI jesli jest widoczne podczas diagnostyki obrazowej (RTG, ale najbardziej polecam Tomografię 3D) to należy się tego pozbyć. Ewentualnie w grę wchodzi pogodzenie sie z brakiem rotacji i ograniczenie ruchu ale to zależy od wymagań pacjenta.

Dodam jeszcze, że fizjoterapia, kiedy mamy FAI, może często pogorszyć sprawę, zwłaszcza jeśli trafimy na niezbyt dobrego fizjo. (Choć generalnie uważam, że leczenie należy zaczynac od fizjoterapeuty a nie zabiegu)

[P@tryk]

Rtg / tomografia? A co z rezonansem z kontrastem? ( chyba to się zwie artrografia). Nie jest to najlepsze badanie obrazowe? Planowałem zrobić to w maju / czerwcu udać się do Piontka ale jak widzę co tutaj napisaliście oraz w innych miejscach co piszą o Nim to nie przekonuje mnie to do tego aby się tam udać.. A myślałem że wydam siano póki młody jestem i tam " spróbuję" coś zrobić..

U fizjoterapeutow różnych byłem.. Wiele ćwiczeń za mną a efektów nie ma.. Nie wiem czy przypadkiem przez niektóre ćwiczenia nie pogorszyło mi się ale tego się raczej nie dowiem ...

Ja to jak byłem po artroskopii to jak puszczało znieczulenie w biodrze to juz czułem czy przyniosło efekty czy nie.. Nawet nie musiałem czekać kilku miesięcy ( wystarczylo mi 12 godzin po zabiegu) i odczuwałem to samo co przed zabiegiem .. Miesiac po zabiegu co robiłem rezonans to już było w opisie że jest konflikt.. Czy jest to możliwe że miesiąc wcześniej został on usunięty i tak szybko narósł bez żadnego wysiłku? ( bo jakieś 4 tygodnie o kulach wtedy chodziłem)..
A co z torebką stawową ostatni rezonans wykazał że mam dziurę i się płyn wylewa jak dobrze pamiętam.. Czy to coś poważnego? Płyn tamten jest bardzo potrzebny? Zregeneruje się sam w sobie?

Ktoś zna odpowiedź na moje pytania?

[Witek83]

Tomografia 3d pozwoli bardzo dokładnie ocenić budowę twoich stawów, kości, tam zobaczysz ewentualny konflikt, nadbudowę kostną. Rtg przy Tk 3d to jakbyś przez lornetkę chciał oglądać odległe planety. TK 3d zrobisz szybko kosztuje chyba 200-300zl, potrzebne jest skierowanie i trzeba pamiętać żeby wykonali model 3D.
Rezonans z kontrastem pokaże co jest grane z "tkankami miękkimi"(obrabek, torebka, więzadła itd)kości też ale nie tak ładnie jak TK.

Raczej konflikt Ci nie odrósł, raczej nie został dobrze usunięty.
Torebka stawowa, była rozcięta, wiec albo się nie zrosła, albo za wcześnie zrobiłeś rezonans, 4 dygonie po zabiegu robiłeś rezonans, wiec może ktoś tak dziwnie to opisał.
Zrób dwa powyższe badania i będziesz miał wszystko jasne.
TK pokaże czy masz fai , MRI co tam z tą torebką się dzieje.

[P@tryk]

Czy " moc " danego aparatu jaki robi mi badanie ma jakieś znaczenie? Rezonans robiłem w kilku miejscach niektóre o mocy 1.5T a jakiś był nawet 3T. Ale wiadomo drożej mnie to już wyszło. Czy w jakims stopniu to wpływa na jakoś zdjęcia? Czy lepiej jest zrobić powiedzmy za 650 o mocy 3T niż zaoszczędzić z 200zl i tym o mocy 1.5T?

A i robić go koniecznie z kontrastem czy jest to strata pieniędzy?

[Witek83]

Moc ma znaczenie ale bardziej czy będzie MRI z kontrastem do stawu czy bez.
Na twoim miejscu zrobiłbym MRI obojętnie jakie, na NFZ, czas oczekiwania jest taki sam jak prywatnie. Potrzebne jest tylko skierowanie od ortopedy na NFZ. Od razu zrobiłbym TK3 3D. Jeśli będą niejasności, zrobiłbym MRI z kontrastem do stawu, z tego co się orientuje to pracownie wykonujące Artrografie wymagają zrobionego wcześniej zwykłego MRI, więc zwykłe MRI tak czy inaczej Ci się przyda.

W MRI z kontrastem do stawu, wyjdzie stan twojego obrąbka, ale to jest najmniejszy problem. Ważniejsza jest dziura w torebce o której pisałeś, potem ewentualny konflikt FAI, i tu potrzebny jest TK 3D.

[Dawid04111]

Na MRI 1.5 T obecnie czeka się 2-5 dni także dnie warto płacić. Jeśli chcesz prywatnie to wtedy MRI 3T bo jest jednak dokładniejszy.

[galdas1]

Ja jadę 1 lutego na konsultację do Dr. Mazek. Pisałem czy mam wcześniej zrobić jakieś badania MRI czy tomografie żeby nie jechać na darmo (w sensie świeże bo stare wszystkie mam). Oddzwonili i nie kazali mi nic robić. RTG wiadomo na miejscu, a po badaniu będą decydować jeżeli się okaże, że będzie potrzeba. Powiedzieli mi także, że możliwe że doktor będzie chciał w razie w aby badanie opisała jego jakaś Pani Radiolog, bo jej ufa. Zobaczymy, najwyżej pojadę drugi raz.

Ostatnio jednak zacząłem po długiej przerwie dosyć ćwiczyć i wydaje mi się jakby moje pośladki się uruchomiły. Całkiem inaczej mi się chodzi, czy kuca. inaczej sie miednica zachowuje. I znacznie mniej pobolewa.
Jeżeli chodzi o dr Piontka, to musze troszkę poprawić mój post bo zabrzmiało jakby odwalił kaszane a tak do końca nie jest.
Na zdjęciach rtg zarówno AP jak i w odwidzeniu po zabiegach zarówno 6tyg po jak i 2 miesiace po, widać kompletnie usunięte konflikty, zero narośli, nawet taki laik jak ja widzi to idealnie. Biodra nie bolą mnie tak typowo głęboko w pachwinach ale bardziej na bocznych stronach i uczucie spięcia. W końcu na lewym miałem trzaskające biodro więc coś w tym jest. Często jednak pstrykają, czasem głośniej w momencie podnoszenia nogi np zgiętej do góry czy leżąc i z wyprostowanych nóg zginam podkulam tak do pozycji embrionalnej. Wygląda to jakby mięśenie biodrowo lędźwiowe były do bani i bardzo mocna przykurczone. Na badaniu ostatnio podczas testów u ortopedy we wro też nic mnie nie bolało za bardzo. Z tego co widzę i czuje to rotacja wewnętrzna biodra jest bardzo mała, tylko nie wiem czy na siłe jej szukać (cwiczyć).

Dlatego jadę tym razem do dr Mazek aby zobaczyć, ocenić i porozmawiać co dalej

Na rezonans chyba czeka się już krótko bo jakoś w 2019 znieśli limity na badania obrazowe, tak gdzieś wyczytałem.

[Witek83]

Jeśli masz usunięty FAI, to artroskopia czy zabieg może być zbędny.
Z tego co piszesz, to raczej brakuje Ci porządnych ćwiczeń na biodra. Tez miałem 5 lat temu biodro trzaskajace zewnętrzne i wyćwiczyłem to w 6 miesięcy do takiego stopnia że tylko czasem przeskoczy mi powięź. Po ostatniej artro nabawiłem się strasznych problemów z mięśniem biodrowym, pojawiło się trzaskanie wewnętrzne i uporałem się z tym w 4-5 miesięcy. Co ciekawe w każdym przypadku najważniejszą grupą mięśni którą ćwiczyłem to były pośladki tak na szybko to, pamiętaj że antagonistą m. Biodrowo-ledzwiowego są właśnie pośladki, więc wzmacniaj je i luzuj m. Biodrowo-ledzwiowy(fizjo manualnie a ty je rozciagaj).
Na siłę nie powiększaj rotacji. Nad rotacją popracuj z fizjo, manualnie i ćwiczenia, ale jeśli nie masz FAI, to nie przejmuj się tak bardzo rotacją, często po usunięciu konfliktu, rotacja nie powiększa się.

[galdas1]

No właśnie. Dziękuję za odpowiedź.
Zobaczymy co tam w trawie piszczy strukturalnie, po to jadę na konsultację.

Natomiast rzeczywiście, brakuje mi takiej porządnej rehabilitacji która trwa kilka miesięcy, całościowej ze wzmacnianiem odpowiednich grup mięśni, które nie dość, że dostały mocno po dupie podczas artroskopii to jeszcze przez ostatni czas siedzeniem i brakiem kompletnego ruchu zostały zaniedbane. Tam gdzie miałem biodro trzaskające i ostatnio artroskopie to mój pośladek (ale nie tylko) jest mocno słabszy. Podczas wykonywania ćwiczeń widać to bardzo dokładnie.

Podsumowując, dam znać co na wizycie i biorę się za siebie.

[galdas1]

Witam,

już po wizycie, badaniu, zdjęciach i chyba jest całkiem ok. Badanie manualne przez dr dosyć ostre że tak powiem jednak nie czułem w żadnym momencie bólu , tylko w skrajnych zakresach lekkie przeskakiwanie. Rotacje całkiem ok w lewym biodrze a w prawym jak już pisałem ograniczona wewnętrzna. Na zdjęciu zarówno Ap jaki osiowym dr stweirdził, że wygląda całkiem fajnie. Że on tam już konfliktu nie widzi choć on usuwa więcej kości , ale tak dla świętego spokoju. Tak więc zapytałem co boli, stwierdził, że aby to dokładnie ocenić trzeba jednak TK 3D a także rezonans żeby zobaczyć co s tkankami miękkimi.

Dobrze że zdjęcie wygląda bardzo podobnie jak kilka lat temu znaczy póki co większej interwencji nie wymagam, aczkolwiek rezonans i TK dadzą lepszy obraz.

[KrukersRadek]

galdas1 Hej. Jak bedziesz miał zamiar robić TK 3D to zadzwoń do mnie albo napisz na priv. Powiem Ci co i jak należy zrobić zeby udało sie zrobić TK 3D.
tel. 784187668

[Witek83]

Radek, jeśli powie się przed wykonaniem TK 3D że ma być zrobiony model 3D to kolega będzie miał na płytce piękny model 3d swojego biodra. Zapomniałem Ci o tym napisać, że kiedy przesyłałem Ci moje TK 3D, przeoczyłem że był zrobiony i nagrany model mojego biodra, odkryłem ten folder przypadkiem

[KrukersRadek]

Fajnie jak dodadzą model 3D. Ja za każdym razem prosiłem a robiłem już Tk 4razy i za każdym razem mimo moich próśb modelu 3D nie dostałem, tylko zdjęcia z których musiałem sam sobie wygenerowac obraz 3D. Tak że nie zawsze diagnosta to zrobi mimo ze sie prosi w recepcji. Wszystkie TK robiłem w Luxmedzie może w innych placówkach jest inaczej.