Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44 Doczya: 10 Mar 2010 Posty: 246 Skd: Polska
Wysany: Pi 19 Lis, 2010
Masz rację Pasifloro, nie pomyślałam o tym,że przecież może być taniej. Co do ich jakości to jestem pewna,że są takie, jakie być powinny. Cieszę się też ,że spróbowałam z obklejaniem się, bo dzięki temu pracuje i jakoś funkcjonuje. Najgorsze jest to,że już drugie biodro zaczęłam obklejać.
Status: Przed
Wiek: 42 Doczya: 18 Pa 2010 Posty: 19 Skd: lubuskie
Wysany: Sro 29 Gru, 2010
Witajcie! ja miałam 2 razy oklejoną kość krzyżową i powiem Wam rewelacja! Cały miesiac a nawet i ponad miesiac czasu wielka ulga dla mojej dolnej części kręgosłupa.Wcześniej nie mogłam ani siedziec, ani leżeć, ani chodzić,a o normalnym codziennym funkcjonowaniu nie było mowy.Ból niesamowity, z powododu ktorego zdarzały mi sie zasłabniecia i omdlenia, bo nie mogłam wytrzymac. Tabletki łykałam, maściami sie smarowałam i nic. Dopiero po oklejeniu poczułam ulgę. Także teraz wiem i gdy tylko mnie kość krzyżowa boli to natychmiast umawiam sie z rehabilitantem na obklejanie plasterkami. Także polecam. a co do czasu oczekiwania na rezultat to powiem tak juz na drugi dzien po oklejeniu poczułam sie lepiej, a potem z dnia na dzien coraz lepiej. POZDRAWIAM
ps. oklejanie zalecił mi ortopeda z Krakowa, któremu z góry serdecznie dziękuję;) Nazwiska lekarza nie będe wymieniała, bo to chyba mało istotne.
Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44 Doczya: 10 Mar 2010 Posty: 246 Skd: Polska
Wysany: Czw 30 Gru, 2010
Niezapominajko super, że plastry ci służą i oby tak było jak najdłużej. Basiu więcej pozytywnego nastawienia do tego i u ciebie plastry zadziałaja, no chyba,że jesteś zle obklejona. Ja musiałam ostatnio zrobić przerwę bo dwa razy z rzędu wyskoczyły mi bomble pod plastrem i strasznie mnie przy tym swędziała skóra. Faktem jest,że obklejam się od lipca i skóra ma prawo się buntować i na klej i ciągłe dezynfekowanie. Mimo wszystko nadal się będę obklejała i polecała tą metodę innym.
Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44 Doczya: 10 Mar 2010 Posty: 246 Skd: Polska
Wysany: Czw 13 Sty, 2011
Ja niestety muszę zrezygnować z kinesio tapingu. Moja skóra ciągle reaguje zle na plastry, swędzi mnie skóra i robią mi się bąble..nie dobrze, bo dzięki nim mogłam funkcjonować i pracować. nawet tabletek nie łykałam tak często jak byłam nim obklejona. Teraz muszę znależć coś innego , co pozwoli mi przetrwać do operacji
Status: Inne operacje
Wiek: 45 Doczya: 31 Sty 2011 Posty: 16 Skd: z Radomia
Wysany: Sob 26 Lut, 2011
Kobietki!obklejam prawie wszystkich-od niemowlaczków po moją80-letnią babcię.To jest rewelacyjna metoda,ale nieumiejętna aplikacja plasterka lub zastosowanie zlej techniki naklejenia (a jest ich 6) nie przyniesie rezultatów. Na rynku jest bardzo dużo podróbek w niższych cenach-najtańsze oryginaly japońskie są za 33 zlote za rolkę 5-cio metrową przy zakupie minimum 12 rolek,wiec troszkę dziwi mnie zakup 3 za 75 zlotych-sprawdzajcie źródlo zakupu Kochane!
A jeśli chodzi o reakcje uczuleniowe to się oczywiście zdarzają nawet po oryginalnych plasterkach.Pozdrawiam wszystkich obklejonych
Status: Artroskopia x 1
Wiek: 44 Doczya: 10 Mar 2010 Posty: 246 Skd: Polska
Wysany: Nie 27 Lut, 2011
Ja niestety już chyba na dobre muszę pożegnać się z plasterkami. Po prawie miesięcznej przerwie znowu się obkleiłam i znowu to samo- zaczerwieniona skóra i bąble. Nic miłego i szkoda,że to już nie dla mnie. Co do jakości plastrów to były te prawdziwe.
Tak czy siak będę polecała tą metodę wszystkim.
Status: Inne operacje
Wiek: 45 Doczya: 31 Sty 2011 Posty: 16 Skd: z Radomia
Wysany: Nie 27 Lut, 2011
Brydziu nie martw się,kinesiology taping to tylko metoda wspomagająca, a Twoja skóra widać jest na nią za delikatna.
Moja rada:poszukaj może w Ciechocinku jakiegoś dobrego osteopaty z doświadczeniem-na pewno znajdziesz.Może któraś z metod osteopatii pomoże Ci przetrwać bez bólu do operacji i przygotuje bioderko,żeby łatwiej Ci było wrócić do sprawności po zabiegu,pozdrawiam.
Status: Endo x 1
Wiek: 84 Doczya: 11 Pa 2010 Posty: 247 Skd: Zakopane/ Gdańsk
Wysany: Sob 02 Lip, 2011
Na nodze mam obrzęk limfatyczny. Poczytałam Wasze entuzjastyczne wypowiedzi o plasterkach i pozwoliłam swojemu reha obkleić nogę.
Żadnego efektu.
Dziewczyny, czy nadal stosujecie kinesio taping i z jakim skutkiem? Czy to była tylko taka nowinka, którą trzeba było wypróbować a jest mało skuteczna?
dorka, obrzęk na nodze to tak szerokie pojęcie. Może być wiele powodów np słabe krążenie, ale może być również wiele innych przyczyn nad którymi fizjoterapeuta może popracować.