Wysany: Czw 11 Mar, 2010 Czy tytanowa endo może zaburzać obraz USG?
Ośmielona przez AgęW pozwalam sobie na założenie nowego wątku. Skłoniły mnie do tego osobiste niedomagania, ale o tym niżej:)
Przed operacją wszczepienia endo lekarz zapytał mnie, zaskakując kompletnie czy planuję więcej dzieci. Widząc moje rozbawienie, wyjaśnił mi że babeczkom, które zadeklarowały tę chęć wszczepia się panewkę ceramiczną a głowę tytanową, bo niby nic ale panewka tytanowa w miednicy mogłaby mieć niekorzystny wpływ na płód?
Właściwie zapomniałam o sprawie aż do wczoraj, kiedy po badaniu USG usłyszałam, że mam dziwny jajnik po operowanej stronie, prawie dwa razy większy od drugiego!!! We wrześniu przed operacją miałam badanie USG i było super!!!
....i tak sobie myślę, może ten jajnik to od tego???? Niby lekarzowi powiedziałam, że jestem po endo ale dokładnie to ... zlekceważył;) Ale ciekawa sprawa i zastanawiająca, może po prostu tytanowa endo zaburza obraz USG? Myślę, że sprawa nie dotyczy tylko pań - czyli jajników - ale wszystkich z wszczepionymi różnymi "dodatkami". Piszcie proszę jeśli macie jakieś wiadomości.
Pozdrawiam cieplutko
Magda
_________________ Szczęśliwie po:)
Ostatnio zmieniony przez magdalena47 Sob 13 Mar, 2010, w caoci zmieniany 2 razy
Status: Endo x 1
Wiek: 51 Doczya: 13 Pa 2009 Posty: 210
Wysany: Czw 11 Mar, 2010
Może to bez związku żadnego, ale mi po wszczepieniu endo "wyrósł" guz/torbiel w jajniku po stronie operowanej. Dwa badania USG go potwierdziły, dostałam skierowanie do szpitala na wycięcie bądź to samego guza, bądź guza z jajnikiem. Do szpitala dostałam się "migiem", dosłownie w przeciągu kilku dni. Ku mojemu zdziwieniu, żadnego guza nie stwierdzono ani w obrazie USG, ani palpacyjnie.
Status: Endo x 1
Wiek: 51 Doczya: 13 Pa 2009 Posty: 210
Wysany: Czw 11 Mar, 2010
Magda.....tak, czy siak, kontroluj tą swoją "przypadłość" . Mną się nie sugeruj zupełnie, bo w swoim poście powyżej nie napisałam jednej istotnej rzeczy- posiadam tzw. przeszłość ginekologiczną (onkologiczną), więc u mnie jedno z drugim może mieć tylko taką zbieżność, że akurat trafiło na operowaną stronę .
Ale kto wie....może to wszystko ma jakiś związek
Ja nie znam się na tym, ale myślę że to bardzo istotne co pisze Magdalena.
Czy rodzaj protezy ma wpływ na plód? Teoretycznie nie powinien chyba mieć...być może dobierają protezę puytając o plany macierzyńskie z uwagi na obciążenie kobiety i dlatego dobierają mocniejszą protezę?
Właściwie to interesująca sprawa, guza/torbiel trzeba kontrolować napewno na wszelki wypadek .
Niewiem na ile może być to możliwe - ale może jest tak, że stan zapalny z biodra ( a zawsze jakiś jest przed operacją z uwagi na zniszczenie stawu ) ma wpływ na powstanie torbieli? Ulega przeniesieniu na inny narząd? Może to dodatkowo wpływ osłabionej odporności i jest zależna od przyjmowania leków? Szczególnie hormonalnych?
Zachęciłam Magdalenę do założenia tematu, ponieważ tylko na Forum może na tem temat wypowiedzieć się ktoś , kto miał podobną sytuację lub coś wie konkretnie na ten temat
Myślę, że to temat ważny, istotny dla wielu Pań i mam nadzieję że ktoś będzie miał jakieś naukowe wytłumaczenie.
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Kinguś – plisss wątek rozpoczyna wytłuszczony tekst, który jest jakimś nieporozumieniem/niezrozumieniem – nie jestem ortopedą, ale wydaje mi się, że nie ma endoprotez z ceramicznymi panewkami i tytanowymi głowami. Jeśli jest inaczej, to wyprowadźcie mnie proszę z błędu.
Jako administratorzy powinniście również pilnować merytorycznej strony poruszanych tematów. Jak mamy się zastanawiać nad tym co lekarz miał na myśli mówiąc, że taką endo to my wszczepiamy kobietom planującym ciążę, skoro nawet nie wiemy o jaki typ endoprotezy chodzi.
Zozo, chylę czoła przed Twoją wiedzą na temat rodzajów endoprotez i nie zamierzam z nią polemizować - bo moja jest okrojona.
Przeczytaj proszę mój pierwszy post do końca i nie skupiaj się na nieporozumieniu/niezrozumieniu - to było zagajenie, może niezbyt szczęśliwe. Kinga ma rację, sedno mojej wypowiedzi to: czy tytanowa endo może zaburzać obraz USG.
I nie mam wątpliwości co do tego, że pacjentkom planującym jeszcze ciążę proponowano inne panewki - być może całe endo.
Pozdrawiam Zozo, wypuść powietrze
Poza wszystkim wzięłam sobie do serca Twoje uwagi i: zmieniłam temat wątku oraz usunęłam pogrubioną czcionkę, która mogła czytelnika mylić a wyróżniłam swoje zasadnicze pytanie
I znowu pozdrawiam.
Magda
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Sob 13 Mar, 2010
zozo dlatego też przeniosłam tekst do wątku o endo, bo już były opisy z czego, jakie, parametry... nie twierdzę, że Twoja odpowiedź była zła bardzo dziękuję za nią ja mimo największych chęci nie dam rady fizycznie wszystkiego opanować na Forum. Rozmowa przeniesiona i napisane gdzie. Jak będę w domu na swoim głównym kompie, to poprawię wyraźniej przeniesione info
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Sro 17 Mar, 2010
Co do USG z endoprotezą sama mam obecnie tytan i porcelanę,do tego przeszczep kostny z trzema śrubami wykonanymi z domieszką metalu.Robiłam USG i nic nie zaburza obrazu.Pytałam lekarza który wykonywał USG i powiedział że endo nie ma wpływu na obraz.
Pozdrawiam
Dziękuję Piedra, naprawdę konkretna odpowiedź.
Przy okazji też odzyskałam "twarz" okazuje się, że to nie mnie się pomieszało ale, że można endo "mieszać" - tytan i porcelana.
Co do swoich dolegliwości to jestem pod kontrolą lekarza - ale zawsze lepiej mieć jakąś pocieszającą wiedzę w zanadrzu. Tym razem musi mi wystarczyć to, że się wogóle odezwałaś.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Magda
Status: Endo x 1
Wiek: 46 Doczya: 28 Pa 2009 Posty: 505 Skd: Athlone-Ireland
Wysany: Pi 14 Maj, 2010
Kolejne USG mam za sobą ponieważ muszę mieć zaświadczenie od lekarza ginekologa przed operacja i po raz kolejny jest ok nic nie zaburza obrazu więc mogę z pełną odpowiedzialnością twierdzić że spokojnie badanie wyjdzie bez żadnych zakłóceń.
Pozdrawiam cieplutko
_________________ Nigdy nie jest równie daleko od celu,
jak wtedy, gdy nie wiesz,
dokąd zmierzasz.
Kochani, ja też jestem po kolenym USG i słowa Piedry sprawdziły się w 100% ! Wszystko w porządku, jajniczek jak malowanie, poprzednie powiększenie mogło być spowodowane stanem zapalnym tkanek miękkich, bo było 4,5 m-ca po operacji a może czymś kompletnie innym. Bardzo się cieszę, jeden kłopot mniej. Pozdrawiam wszystkich, Pierda trzymam za Ciebie kciuki
_________________ Szczęśliwie po:)
Ostatnio zmieniony przez magdalena47 Wto 17 Sie, 2010, w caoci zmieniany 1 raz