Okazy urosły ponad miarę. Posadziłam dynię pierwszy raz. Chcę zrobić trochę w słoiki - taką słodko - kwaśną, jako przystawkę do mięs. Do tego potrzeba mi nie więcej niż 3-4 kg. Mam jeszcze dwie sztuki mniejsze. Jedną na pewno dam wnuczkowi do przedszkola na Halloween, a co z resztą? Rozdam zapewne.
Dynia zawiera m.innymi LUTEINĘ/na wzrok/,Więc zrób jej dużo na słodko-kwaśno.Możesz też zrobić przecier/pasteryzowany/ ,a zimą gotować z niego pyszną zupę-krem z grzankami.Pestek nie wyrzucaj,bo to kopalnia zdrowych składników/olej zawierający,,,,,,/SMACZNEGO!
Status: Endo x 1
Doczya: 29 Sie 2012 Posty: 37 Skd: mazury
Wysany: Pon 17 Wrz, 2012
dynia jest pyszna jako dżem z jabłakmi, smakuje jak pomarańcze
a ja jestem wkurzona, zła i smutna
miałam jutro z sameg rana jechać do mamy do szpitala
mąż się miał poświęcić i po nocce zająć się synkiem do 15
a tu zamienili mu zmianę i ma jutro na 14 do pracy, więc rad nie rad musi się przespać
aż się poryczałam z bezradności, bo w następnych dniach będzie miała na 12 i tu juz jestem uziemiona na maksa bo autobusy nie będa mi pasowały,a póki co auto w naprawie
tak nazemściłam na ten zakład, że gdybym była w ciąży to mąż miałby wolne w czasie deratyzacji
Status: Psycholog
Doczya: 30 Mar 2010 Posty: 168 Skd: Hamburg-Szczecin
Wysany: Sro 26 Wrz, 2012
Cytat:
gdzie się podziało czytanie?
jak kiedyś dostałem list pisany, czy od kolegi, czy też dziewczyny, to miałem na jeden dzień czytania, a na trzy dni domyślania się zamiarów jawnych i ukrytych.
dzisiaj widzę nikt tym nie zaprząta sobie głowy.
ma być łatwo, a jak nie to gość jest bee.
- forum to nie wymiana listow kolezenskich czy romantycznych;
w wiekszosci nie znamy sie, wiec aby uniknac niepotrzebnych nieporozumien sa emotikony - wskazowki dla odbiorcy (jak ma odczytac informacje).
Forumowy savoir-vivre
Status: Endo x 2
Doczya: 03 Gru 2009 Posty: 2626 Skd: z Polski
Wysany: Sro 26 Wrz, 2012
Cyryl napisa/a:
ja nie uważam to za forumowy savoir-vivre, ale najlepszą drogę do zgłupnięcia.
to jest nawet zapisane w Regulaminie forum
Cytat:
&35. Uważaj z humorem i ironią! To, co przekazujesz tonem głosu jako żart, na piśmie może być niezrozumiałe albo obraźliwe. Zastosuj emotikony czyli symbole obrazujące uczucia, nastrój (tylko te w bazie danych forum – inne nie będą widoczne dla użytkowników forum np. emotki)
Cyryl napisa/a:
żeby kogoś poznać nie trzeba mieć w ręce jego dowodu osobistego, ale więcej można wyczytać z jego wypowiedzi, ale widzę iż to ginąca umiejętność.
A może... a może spójrz na siebie? Może akurat Ty nie potrafisz napisać czegoś tak, by to zostało poprawnie odebrane.
Status: Psycholog
Doczya: 30 Mar 2010 Posty: 168 Skd: Hamburg-Szczecin
Wysany: Sro 26 Wrz, 2012
Cyryl napisa/a:
do Dobrej Wróżki: jeżeli na końcu wypowiedzi umieściłbym jakoś ikonkę to we własnym mniemaniu obraziłbym Twoją inteligencję i dociekliwość. traktowałbym czytelników jak ludzi o przyciężkim umyśle.
czy rzeczywiście potrzebujesz ikonki, żeby wiedzieć jaką mam minę pisząc to?
- ciekawy temat z tymi emotikonami. Musze sie zastanowic ( i tu chcialam wcisnac automatycznie to: , ale sie powstrzymalam)
Status: Psycholog
Doczya: 30 Mar 2010 Posty: 168 Skd: Hamburg-Szczecin
Wysany: Sro 26 Wrz, 2012
Przemyslalam. Ikonka byla w tamtym momencie wlasciwa. Taka mialam emocje spojna z tym co napisalam. Poczulam zdziwienie, zaciekawienie, otwarte oczy. Ikonka po prostu pasowala. Wiele osob uzywa ikonek w ten sposob, bo wlasnie wydaja im sie spojne z przekazem zdania, pomagaja sie w pelni wyrazic. Nie chodzi o wyglad miny przy pisaniu, ale co w momencie pisania czuje.
Jesli masz z tym kolowrotek Cyrylu moze dotyczy Cie aleksytymia.
Wiele osob uzywa ikonek w ten sposob, bo wlasnie wydaja im sie spojne z przekazem zdania, pomagaja sie w pelni wyrazic. Nie chodzi o wyglad miny przy pisaniu, ale co w momencie pisania czuje.
Ja właśnie tak rozumiem emotki
_________________ *...Mamy możliwość wyboru jak wykorzystać swój czas...*...MOJA HISTORIA...*
Status: Endo x 1
Wiek: 66 Doczya: 19 Sie 2009 Posty: 420 Skd: Górny Śląsk
Wysany: Czw 27 Wrz, 2012
Cyryl napisa/a:
może zbyt przyzwyczaiłem się do żony, która od razu rozszyfruje co chcę powiedzieć i nawet tego czego nie chcę powiedzieć, nawet gdy jestem w drugim pokoju.
No i tu, Cyrylu, zgadzam sie z Tobą najzupełniej. Forumowiczki (i Forumowicze) aż tak dobrze jak Ty z żoną się przecież nie znają, a raczej dość jednostronnie - większość naszych postów - poza Hyde Parkiem - dotyczy zdrowia i choroby...
Emotikonki pomagają nam w unikaniu nieporozumień, to chyba dobrze?
P.S. Myślę, że temat "Co Ci dały chore biodra?" należy traktować jak skrót myślowy. Idąc tym tropem: chore biodra dały Ci endo, a endo Ci dało... sam wiesz, bo już to napisałeś (Wybacz ikonkę)