A poza blokadą masz przeciwbólowe? Pytam bo domyślam się jaki może być ból. Wiem nie zawsze leki pomagają ale jak nie pomagają to choć uśmierzają ból, sam od roku jestem na przeciwbólowych, zjadłem już parę opakowań choć staram się jak najmniej. Pozdrawiam Ciebie Łucja, życzę dni bez bólu z uśmiechem na twarzy.
Status: Endo x 1
Wiek: 48 Doczya: 31 Gru 2011 Posty: 643 Skd: okolice Nowego Sącza
Wysany: Pon 07 Pa, 2013
lucja1905, uszkodzony nerw nie odpowiada na zbiegi, rehabilitację? Jest jakaś poprawa czy w ogóle nie?
Czemu z tym kolankiem jest problem? Zaczął się po operacji czy już wcześniej było coś nie tak?
Korzystałam z rehabilitacji, nie reagował na elektrostymulacje. Teraz nie korzystam bo mam straszne bóle tej nogi i nawet skarpetka sprawia mi ból. Nie mam rehabilitacji dopiero jakieś 2 miesiące ale jak będzie lepiej to wrócę, nawet mam namiary na świetnego fizjoterapeutę. Kinga proszę Cie czytaj uważnie Jutro mam wizytę w poradni leczenia bólu i u swojego neurochirurga.
Kolano posypało się przez biodro ale już z nim lepiej. . .
_________________ ,, Bo na każde smutki i troski, są czerwone noski"
Ostatnio zmieniony przez kinga Pon 07 Pa, 2013, w caoci zmieniany 2 razy
A szkoda bo już przeczytałem posty innych osób gdzie pisały same że rehabilitacja pomogła gdzie lekarze rozkładali ręce, mówili my zrobiliśmy wszystko. Ja też zawdzięczam wiele rehabilitacji ja i codziennemu ruchowi i do dziś dziwie lekarzy jak jadę na kontrolę to spotykając lekarzy na korytarzu zawsze patrzą ze zdziwieniem że chodzę i jak stawiam kroki. Po prostu wiara że się da, uda wiem i znam to że jest ból ale ruchem można go zmniejszyć i żyć w miarę normalnie. Mi się udało, udaje i nawet mogę zajmować się już swoimi końmi.....
Lucja nie smuć się, weź się w garść, pracuj nad nad sobą a zobaczysz będą efekty, radość i mniejszy ból a może zniknie całkiem....
Rehabilitacja pomaga wiem to, od środy zaczynam basen, ale czasami rehabilitacja nie wystarcza i wtedy potrzebna jest operacja tak jak w moim przypadku, rehabilitanci zrobili już wszystko co mogli
_________________ ,, Bo na każde smutki i troski, są czerwone noski"
To super cieszę się ze się nie poddajesz bo miałem otym piszać przepraszam czytając twe posty wczesniejsze odebrałem je ze jestes smutna dałas za wygrana .Ze swej strony moge powiedzieć tyle zebyś walczyła nie poddawała się jeśli jest jakieś ćiczenie które sprawia najmniej bólu ćwiczniech mięśnie ściegna pracują .Powiesz boli łatwo się mówi ja jak juz zacołem chodzić dobrze o własnych siłach zacołem szukać w necie jak najprościej mozna rozruszać mięśnie z bólem problemem biodra było ich wiele wybrałem rower . Mi pomógł pomaga rowere Tobie moze pomuc ćwiczenie czy nawet spacer myśle ze wiesz lub rehabilitanci podpowiadali co lub jak pisze tak bo kazdy przypadek wymaga indywidualnego podejscia.Myśle ze neuroliza pomoze w wygraniu z bólem jak i basen o którym piszałas cego zycze...
_________________ " nie smuć się nie warto ciesz się życiem i kazdą jego chwilą".....» Wieloodłamowo złamana miednica, lewa kończyna krótsza o 4 cm