Status: Artroskopia x 2
Wiek: 35 Doczy: 31 Sie 2015 Posty: 64 Skd: Wrocław
Wysany: Sro 29 Sty, 2025
W wiekszosci powodem FAI jest najczesciej dysbalans tkanek miekkich okalajacych staw, od wiezadel, torby, do miesni włacznie. On powoduje lub jest powodowany przez zle wzorce ruchowe ktore z czasem wypedzaja ten układ z rownowagi i dazy to do coraz wiekszych dysproporcji. To z kolei powoduje duze napoecia i siły scinajace w stawie ktory reaguje na to rozrostem tkanki kostnej zgodnie z kierunkiem sil wystepujacych. To trwa dlugo a najmocniejszy etap tego rozwoju jest w wieku dorastania choc tak naprawde to dzieje sie przez cale zycie z roznym nasileniem. Ostatecznie mamy fai, ktore wymaga resekcji. Ale ta resekcja nie eliminuje przyczyny pierwotnej.
Status: Przed
Doczy: 25 Sty 2025 Posty: 16 Skd: Warszawa
Wysany: Czw 30 Sty, 2025
Painmaker napisa/a:
Aiden7 napisa/a:
Ja sobie bardzo chwalę wizyty u Karoliny Talangi w WWA. Sporo rzeczy mi się wyprostowało w ostatnich miesiącach w kontekście tego co mogę bez bólu. Dbaj o nogi i będzie dobrze. Bieganie nie jest złe jak już doprowadzisz mięśnie do odpowiedniego stanu.
Na razie walczę z bólem w miejscu rekonstrukcji obrąbka, pogorszyło się niedawno znacznie, ale obecnie jest znowu lepiej, w rezonansie wszystko ok, dr twierdzi, że jeszcze do 2 lat może boleć i żeby uzbroić się w cierpliwość, bo na zdjęciach wszystko w porządku. Zauważyłem też, że rozciąganie, które do tej pory robiłem bardziej mi szkodzi niż pomaga, więc tego zaniechałem. Super, że Ci się poprawiło i dzięki za kontakt do Karoliny, w razie większej awarii może się przydać
Jak się czujesz Painmaker? Czy już powróciłeś do sprawności w obu biodrach ? Brak bóli i zwiększyły się zakresu ruchów w jakiś kierunkach ?
Status: Artroskopia x 2
Doczy: 06 Wrz 2017 Posty: 40 Skd: Warszawa
Wysany: Dzisiaj 0:59
karol0808 napisa/a:
Painmaker napisa/a:
Aiden7 napisa/a:
Ja sobie bardzo chwalę wizyty u Karoliny Talangi w WWA. Sporo rzeczy mi się wyprostowało w ostatnich miesiącach w kontekście tego co mogę bez bólu. Dbaj o nogi i będzie dobrze. Bieganie nie jest złe jak już doprowadzisz mięśnie do odpowiedniego stanu.
Na razie walczę z bólem w miejscu rekonstrukcji obrąbka, pogorszyło się niedawno znacznie, ale obecnie jest znowu lepiej, w rezonansie wszystko ok, dr twierdzi, że jeszcze do 2 lat może boleć i żeby uzbroić się w cierpliwość, bo na zdjęciach wszystko w porządku. Zauważyłem też, że rozciąganie, które do tej pory robiłem bardziej mi szkodzi niż pomaga, więc tego zaniechałem. Super, że Ci się poprawiło i dzięki za kontakt do Karoliny, w razie większej awarii może się przydać
Jak się czujesz Painmaker? Czy już powróciłeś do sprawności w obu biodrach ? Brak bóli i zwiększyły się zakresu ruchów w jakiś kierunkach ?
Generalnie jest ok. Powracają mi często te przykurcze w prawym biodrze, to nie boli stricte samo biodro tylko raczej mięśnie/tkanki - mocno mi się to nasila po wszelkiego typu brzuszkach/ zginaniu się oraz po plankach i kilka razy bolały mnie wtedy oba biodra. Ale i tak to się poprawia, bo kiedyś przez 1,5-2 tygodnia mnie fest bolało po takich ćwiczeniach, a teraz max z tydzień boli i też mniej niż kiedyś. Pewnie muszę wrócić na basen trochę to wszystko zrelaksować, bo dość mocno daję sobie w kość na siłowni, plus zaczęły mnie lędźwia z tej prawej strony boleć - podejrzewam że to jakiś dysbalans mięśniowy, może te mięśnie też są słabsze i trzeba by wzmocnić (to leżenie 6 tygodni chyba ciągle mi się daje we znaki..). Jak basen nie pomoże to wybiorę się do fizjo, bo tak czuję, że to kwestia tylko właśnie mięśniowa. Oprócz tego lewe biodro jest super, prawe czasem coś tam zaboli, czuję, że nie jest w takim stanie idealnym jak lewe, no ale powoli ciągle się jeszcze poprawia